» Nie kwi 11, 2010 19:32
Re: Czy ktoś pokocha rudego staruszka, został na świecie sam ?
Bond, Rudas Bond z licencją na ...czekanie?
Rude koty nie powinny być same, są zbyt delikatne, to arystokraci wśród innych kocich maści.
A on, on nie ma czasu, on chce czułości, delikatnego drapania za uszkiem, wyczesania wieczornego, szeptania ... no po prostu chce Swojego Własnego Dużego!!!
Nie narobi szkód, nie będzie zrywał firanek, zwijał dywanów, będzie ogrzewał człowieka swoim ciałkiem, mruczał mu na dobranoc, łaskotał stopy...
No weź Go i przytul, On może być Twój!