





a u mnie nie chciała surowego mięska



Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
szept pisze:Jeśli znajdę dobry singlowy dom - ale uprzedzam, że weryfikacja będzie makabrycznie dogłębna - wyadoptujemy Emmę. W końcu jest zdrowym, silnym, bardzo miłym kotem, nie wymaga w zasadzie żadnych zabiegów, poza dobrym jedzonkiem i rutynowymi szczepieniami i badaniami. Ja mam tutaj kilka kotów wymagających leczenia, kilka chorutków mi się pewnie jeszcze zwali na głowę, i jesli Emma znajdzie dobry dom u kogoś, kto nie angażuje się jak wariat (czyli ja) w takie różne dziwne kocie sprawy - byłoby to dla niej, jak sądzę, dobrym rozwiązaniem. po pierwsze - zdrowa atmosfera, a nie notorycznie jakieś krążące zarazki, a po drugie - brak stresu związanego z nowym członkiem stada co jakiś czas. Ale powtarzam, sprawdzę do samych fundamentów.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 4 gości