Oj jak długo się nie odzywałam... To dlatego, że trochę przykro mi się zrobiło, gdy przeczytałam poniższe fragmenty o Silver:
No i teraz wreszcie ma okrągłą buźkę, cała przybrała na wadze. Jak do nas trafiła to przypominała kota egipskiego, chuda i wielkie wyłupiaste oczy.
Tak to już jest z glistami że trudno jest je wytępić i wymaga to konsekwencji w działaniu. Po przeprowadzonych zabiegach trzeba robić badania kupy aby mieć pewność że nie ma jaj w kale. No nić miejmy nadzieję że wyjdzie dziewczyna z tego obronną ręką i nie będzie miała powikłań
Tak jakbym nie dbała o nią właściwie... A ja przecież oddałam tej koteńce pół serca swojego. Panleukopenia bardzo ją osłabiła, faktycznie była chudziutka i miała słabe futro... Robale tez pewnie zrobiły swoje. Najważniejsze dla mnie było jednak to, że mała jakimś cudem wyszła ze śmiertelnego choróbska. Potem już musiało być tylko coraz lepiej. Robaki to przy PP błahostka... Wiedziałam, że dobry domek sobie z nimi na pewno szybko poradzi. Bo ja... Kurczę, no jasne, że przydałoby się przebadać kupę. I może jeszcze kilka rzeczy innych zrobić, by ją dodatkowo wzmocnić... Tylko że na ratowanie Silver z PP wydałam około 500 zł. Z własnej kieszeni. A miał być to "zdrowy kociak, któremu na 100% w tydzień znajdę dom". Był u mnie też brat małej. I po prostu przestałam wyrabiać się finansowo. Niestety, na uczelni nie zarabia się wielkiej kasy. Kolejnemu kociakowi mogłam pomóc dopiero teraz... Bo się musiałam odkuć.
Swojej Penelopie zapobiegawczo zrobiłam echo serca przed narkozą. Bo to mój najkochańszy kot i żadna kasa się nie liczyła, gdy w choćby jednym na milion przypadku to badanie ratuje życie. Wiadomo jednak, że takie badania u sterylizowanych bezdomnych kotów mijałyby się z celem, bo podwajałyby koszty. I sterylizowalibyśmy o połowę mniej kotek. I niestety - moje tymczasy to też musi być program minimum. Aby pomóc jak największej liczbie kociąt. Trzeba oczywiście uratować życie, odrobaczyć, zaszczepić. I znaleźć taki dom, co do którego nie mam wątpliwości, że "wyszlifuje na błysk" zdrowie kotków. I to wszystko zrobiłam w przypadku Silver...