Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 30, 2024 15:00 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

To jest moja interpretacja, pewna nie jestem. Byłam drugi raz i tylko kocia mama była, jedzenia jest sporo. Woda też w kilku miskach.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 31, 2024 6:16 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Zamówiłam sporo jedzenia dla kociąt, mam nadzieję, że będzie smakowało. Kocia mama karmi jeszcze dzieci, sama jest dobrze odżywiona, więc kociaki powinny rosnąć zdrowo, ale kto wie? Kupię dzisiaj coś na rosół, myślę, że to dobry pomysł.
Domowe koty już po śniadaniu, kuwety sprzątnięte, woda wymieniona, koty śpią. Wczoraj rozczulił mnie Mimek i Misza.Oba kocury leżały na posłanku, Mimek ugniatał brzuch Miszy, a rudas lizał Mimka po główce. To miłość w czystej postaci.
Lucy dostaje apelkę, ale na razie nie zauważyłam jakiejś spektakularnej zmiany. Dużo je, dużo pije i często siusia. Oby tylko do kuwety.
Niedługo jadę do Buni, potem do Kulek, napiszę po powrocie, co i jak. Może Sreberko się pojawi?
A to Bunia w pokoju, w którym bardzo lubi przebywać
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Chcę ją zabrać na badania, może w przyszłym tygodniu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 31, 2024 9:21 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Byłam u Kulek. Sreberko czekała w parku, była bardzo głodna, jadła łapczywie. Okazało się, że w sumie zjadła tylko mięso, a mokrą i suchą karmę zostawiła. Koło przyczepy była kocia mama i dwie kluchy. Rozłożone były miski, ktoś ze stołówki dał kotom jedzenie. Czarnego amanta nie było. Kocia mama jadła ze smakiem, a jak odeszłam to i dwie kluchy przypięły się do miski. Daję na taki duży talerz. Gdzie reszta kociaków? Nie wiem. One są płochliwe. Podjadę drugi raz, oczywiście. Lila była koło domku, najadła się. Aronia puszcza listki, nieśmiało, ale może coś z tego będzie. Posadzili dziesięć tui i nawet je podlewają. Piękne to nie jest, ale zasłoni domek i nie będzie tam ścieżki. Może wtedy koty zechcą z domku korzystać. Za jakiś czas wymienimy tam ścinki polarowe.
Bunia zachwycona, bo dostała pozwolenie korzystania z drugiego pokoju. Mam nadzieję, że niczego nie pozrzuca, bo jeśli tak, to znowu będzie zakaz wstępu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 31, 2024 13:07 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Na razie zakazu nie ma, Bunia przeszczęśliwa :lol: Umówiłam ją na badania w czwartek o 17-ej. Tylko tak może być na czczo. Rano schowam miski.
Byłam drugi raz u Kulek. Nie było Sreberka i czarnego amanta, była Lila, kocia mama i kociaki. One siedzą pod schodami. Jest tam brudno, ale ktoś wrzucił im biały, czysty ręcznik. Dwa maluszki na nim leżały, ale uciekły, zanim wyjęłam aparat. Ręcznik wyjęłam, wytrzepałam, a jutro dam im tam kołderkę lub kocyk. Super, że da się to wyjmować. Udało mi się taki zdjęcie zrobić.
Obrazek
Czyż nie są śliczne? :1luvu:
Jeśli uda mi się wyciągnąć trochę śmieci, to będę bardzo zadowolona.
waanka, piękne dzięki za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 31, 2024 17:56 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Cudowne!

aga66

 
Posty: 6821
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt maja 31, 2024 19:32 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

[quote="ewar"]Na razie zakazu nie ma, Bunia przeszczęśliwa :lol: Umówiłam ją na badania w czwartek o 17-ej. Tylko tak może być na czczo. Rano schowam miski.
Byłam drugi raz u Kulek. Nie było Sreberka i czarnego amanta, była Lila, kocia mama i kociaki. One siedzą pod schodami. Jest tam brudno, ale ktoś wrzucił im biały, czysty ręcznik. Dwa maluszki na nim leżały, ale uciekły, zanim wyjęłam aparat. Ręcznik wyjęłam, wytrzepałam, a jutro dam im tam kołderkę lub kocyk. Super, że da się to wyjmować. Udało mi się taki zdjęcie zrobić.
Obrazek
Czyż nie są śliczne? :1luvu:
:love: :love: :love:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76322
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob cze 01, 2024 6:11 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Pierwszy raz są takie jednakowe maluszki, jak klony. Wyglądają ładnie, są grubiutkie, mają czyste oczka. Kocia mama o nie dbała, jadła dużo, więc i pokarmu jej nie brakowało. Małe jedzą już stały pokarm. Dzisiaj zawiozę im ciepły kocyk. O kociakach Sreberka nic nie wiem, za jakieś dwa tygodnie powinna zacząć je wyprowadzać
Kurier ma przywieźć w poniedziałek sporo karmy dla kociaków, musimy mieć zapas.
Codziennie dostaję alert RCB, ale jakoś burze nas omijają :ok: Dzisiaj jednak coś się chmurzy, oby tylko popadało, bez przytupów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob cze 01, 2024 7:15 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Kociaczki cudne, takie baleroniki. Oby były zdrowe :ok:

aga66

 
Posty: 6821
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob cze 01, 2024 7:47 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Na razie zakazu nie ma, Bunia przeszczęśliwa :lol: Umówiłam ją na badania w czwartek o 17-ej. Tylko tak może być na czczo. Rano schowam miski.
Byłam drugi raz u Kulek. Nie było Sreberka i czarnego amanta, była Lila, kocia mama i kociaki. One siedzą pod schodami. Jest tam brudno, ale ktoś wrzucił im biały, czysty ręcznik. Dwa maluszki na nim leżały, ale uciekły, zanim wyjęłam aparat. Ręcznik wyjęłam, wytrzepałam, a jutro dam im tam kołderkę lub kocyk. Super, że da się to wyjmować. Udało mi się taki zdjęcie zrobić.
Obrazek
Czyż nie są śliczne? :1luvu:
Jeśli uda mi się wyciągnąć trochę śmieci, to będę bardzo zadowolona.
waanka, piękne dzięki za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Są śliczne :)
Oby były zdrowe i… w swoim czasie „opracowane weterynaryjnie” :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 01, 2024 9:18 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Straszna duchota dzisiaj. Kiedy byłam u Kulek, to zaczęło padać, ale szybko przestało. Sreberko czekała w parku, nawet sporo zjadła. Lila nie przyszła, nie było też kociego amanta. Kocia mama była pod przyczepą, od razu podeszła do miski. Małe, chyba trzy uciekły gdzieś pod nadkola samochodu, ale przyszły do misek, kiedy już odjeżdżałam. Nie podchodziłam blisko, żeby ich nie wystraszyć. W dziurze nie zauważyłam ręcznika, ale mogły go dalej zatargać. Włożyłam tam śliczną, mięciutką błękitną kołderkę. Mam też pomysł na legowisko, ale jeszcze to przemyślę. Kociaczki wyglądają za zdrowe, są grubiutkie, ale czy wszystkie przeżyją? Tego pewna nie jestem. Oby. Jasne, że będę łapać. Kocią mamę też, ale tu już nieco zwątpiłam, że się uda. Podobnie Sreberko.
Bunia była w swoim ulubionym pokoju, na razie wszystko w porządku, nie narozrabiała. Zrobiła się bardzo wybredna, jeśli chodzi o jedzenie. Je głównie suchą karmę i trochę mięsa. Nie mogę trafić na mokrą, którą by polubiła.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 02, 2024 10:45 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Jakoś tak ponuro dzisiaj, ciepło, ale co chwilę kropi deszcz. Odwiedziłam Bunię i dałam jej jeść, potem podjechałam do Kulek. Koło domku była Lila, najbardziej smakował jej świeży rosół, jeszcze ciepły, rano ugotowałam. Kocia mama wyszła spod schodów, zjadła malutko, pogoniła dwie sroki i wskoczyła do środka. Były tam dwa kociaki, tyle widziałam, które bawiły się. Na zdjęciu też zobaczyłam upolowanego gołębia. Zachwycona nie jestem, ale kocia mama poluje. Wolałabym, aby łowiła myszy, ale nic na to nie poradzę. Ktoś ze stołówki obok dba o kocią mamę i jej potomstwo. Koty dostają kocią karmę, miseczki są umyte, zrobiłam zdjęcie tego kociego bufetu.
Obrazek
Oczywiście posprzątałam obok i nałożyłam jedzenie, saszetki ktoś zostawił, nieruszone.
Okropny widok :evil: , napoczęty gołąb
Obrazek
Niestety, nie da się tam wszystkiego posprzątać :evil: , chociaż bardzo bym chciała.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 02, 2024 15:02 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Za to maja w miare bezpieczny dach nad glowa, dostaja dobre jedzenie. I jak na maluchy przystalo, piekne sa.
Golab upolowany, bo moze ich wiecej, latwiej zlapac, no i jednym wszystkie kociaki sie pozywia.

FuterNiemyty

 
Posty: 4959
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie cze 02, 2024 15:07 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

O, kocia mama raz upolowała sójkę, czego jej wybaczyć nie mogę, bo druga sójka ( partner/partnerka? ) została sama, a one ponoć żyją w parach. Kocica jest wyjątkowo łowna.Na pewno kociaki maję lepiej niż na przykład "domowe" wiejskie, które i tak często kończą w gnojówce :evil: :evil: :evil:
Przed chwilą było coś w rodzaju oberwania chmury, nawet dwa razy zagrzmiało, ale szybko się to skończyło. Dobrze, że pojechałam wcześniej drugi raz do Kulek i Buni. Była tylko Lila, kocia mama i maluchy pewno spały pod schodami. Sreberka nie było, często tak jest w niedziele. Dlaczego? 8O Pojęcia nie mam. Podjechałam kawałek dalej i spotkałam Walentego. To znaczy kot usłyszał dzwonek i przybiegł. Zjadł sporo, ale był też bardzo spragniony. Wypił mnóstwo wody. Walenty odwiedził w piątek lecznicę, tę samą, w której go kastrowałam. Zrobił mu się bolący ropień (?) na prawym boku. Zawiozła go pani, koło bloku której Walenty rezyduje. On u Kulek już nie bywa. Przychodził w celach matrymonialnych, ale i na jedzenie. Teraz Dorota go podkarmia, bo to jej po drodze. Na zdjęciach widać, że miał zabieg.
Obrazek
Obrazek
Bunia wciąż siedzi w pokoju od podwórka, jest grzeczna, nic złego nie robi. Takie fotki mam z dzisiaj
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 02, 2024 15:21 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dobrze, ze Walenty daje sie soba zaopiekowac i ze ma opieke.
Sreberko i niedziele - moze ktos w innym miejscu dokarmia i kotka sobie na pazurkach wylicza dni ;)?
Bunia cudna.

FuterNiemyty

 
Posty: 4959
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pon cze 03, 2024 7:10 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Sreberko na pewno dostaje coś jeść w knajpie.
Wczoraj po południu lało bardzo, właściwie co chwilę. Dobrze, bo było już bardzo sucho. Niestety, wszędzie beton i wszystko wyparowuje, ale chociaż rośliny dostają trochę wilgoci. Nie muszę podlewać drzewek. Dzisiaj też ma lać, muszę się spieszyć z zakupami, podjadę też na targ. Dorota dzisiaj karmi Kulki. Zobaczymy, czy wszystkie przyjdą.
Domowe koty już odpoczywają, na razie jest ciepło i słonecznie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 18 gości