Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
mgska pisze:A tak w ogóle to...
To dzisiaj dostałam telefon z domu (tego drugiego za miastem), że Kita (wysterylizowana kotka seniorka, ktora niecierpi innych kotów, a zawłaszcza małych..) przyniosła dzisiaj do domu małego kotka...
Zupełnie nie wiemy skąd go wzięła, bo ona się nie oddala, chodzi tylko w obrębie podwórka. Normalnie przyniosła go podobno w pysku do domu... i zaniosła do swojego pokoiku...![]()
A co jest najlepsze, to że teraz na niego prycha
Kotek jest kotką burą ok 2m-czną, chudziutką kotką.
Nakarmiliśmy no i będziemy szukać domu...
No...
Jak bym miała mało kotów do wydania, to jeszcze mam jednego
mgska pisze:A tak w ogóle to...
To dzisiaj dostałam telefon z domu (tego drugiego za miastem), że Kita (wysterylizowana kotka seniorka, ktora niecierpi innych kotów, a zawłaszcza małych..) przyniosła dzisiaj do domu małego kotka...
Zupełnie nie wiemy skąd go wzięła, bo ona się nie oddala, chodzi tylko w obrębie podwórka. Normalnie przyniosła go podobno w pysku do domu... i zaniosła do swojego pokoiku...![]()
A co jest najlepsze, to że teraz na niego prycha
Kotek jest kotką burą ok 2m-czną, chudziutką kotką.
Nakarmiliśmy no i będziemy szukać domu...
No...
Jak bym miała mało kotów do wydania, to jeszcze mam jednego
mgska pisze:(...)A! no i po drodze tak się zesrała (przepraszam, ale to jedyne określenie) w kontenerku, że o mało pawia nie puściłam...
Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 13 gości