Moja Luśka jest bardzo terytorialna i oprócz swojego Kubusia ,który ją wychowywał nie znosi innych kotów dorosłych ,bo małe jeszcze akceptuje i ustawia

Na szczęście nie jest agresywna ,tylko posyczy i tyle ,natomiast zauważyłam że Mela ją lekceważy na szczęście, ustępuje, za to Kubś dostał między uszy jak próbował wcisnąć się Meli na kocyk,taki cwaniak z Łodzi
