Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 03, 2011 8:11 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

esperanza pisze:Serdecznie dziękuje za ten wpis.
Zastanawiałam się, czy dzwonić, czy napisać.
Nie chciałam rozdrapywać ran, a wiem doskonale, mając na uwadze wizytę podadopcyjną, że cala rodzina wielkimi uczuciami darzyła Melę.
Bardzo mi przykro, że Mela tak krótko cieszyła się nowym domem.

Jestem bardzo ciekawa skąd jest drugi kot, bo że Pola jest od dorcia44 i że ją widziałam już wszystkim doniosłam :wink:



Witam, miło że się odezwałaś - to pewnie dziwaczne, ale to ważne pogadać z kimś, kto "znał"istotkę.która była mi naprawdę b.droga.(cały czas uważam to za lekko dziwaczne i absolutnie nieoczekiwane - siłę emocji jaka ogarnęła ten dom pod wpływem tych niesamowitych zwierzątek-
istna kotomania!!!!)
Trafiwszy przypadkiem na ten wątek " dokopałam się" do robionych przez Ciebie pierwszych zdjęć malutkiej Meli - to była wielka niespodzianka. Może istnieją jeszcze jakieś "niepublikowane"dotąd fotografie, które moglibyśmy obejrzeć? :)
Jeżeli chodzi o drugiego skarba - czarną jak węgielek koteczkę, mniej więcej w wieku Poli, to przyszła do nas od Jopopa. Poznałysmy się ( i z Jopopem iTasią) w trakcie ratowania Meli. Tasia przechorowała wcześniej PP, więc nasz "zadżumiony" domek nie stanowił dla niej zagrożenia.
Panny bardzo się zaprzyjaźniły i piszą nowy, niejednokrotnie sensacyjny rozdział naszego życia...
Obrazek

Afron1

 
Posty: 106
Od: Czw gru 16, 2010 20:18

Post » Czw lut 03, 2011 10:19 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Mam sporo zdjęć Meli. Wyślę je na maila.

Co dwa koty, to nie jeden :wink: Dobrze, że Pola ma z kim po kociemu porozmawiać i pobawić się.
Trzymam kciuki, by obie panny cieszyły się dobrym zdrowiem :D
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Czw lut 03, 2011 22:12 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Arcana pisze:Widze, ze Melek dostarcza Ci roznych rozrywek, nie mozesz stracic czujnosci :mrgreen:
Jak juz wyrosnie z katarkow, robali, przezyjesz radosci dojrzewania i odjajczania, to bedzie Ci czegos brakowac :P
A ja bylam ktorejs niedzieli w Krakowie, ale tak spontanicznie i krotko, wiec nie zawracalam nikomu niczego. Ze zdziwieniem zauwazylam, ze wszyscy nawijaja po ruski, cos zjadlam, wypilam grzanca na Rynku, zmoklam jak kura i wrocilam. Oprocz jezyka rosyjskiego zaskoczyla mnie jeszcze mnogosc wersji zapiekanek na Placu Nowym na Kazimierzu; u nas nikt na to nie wpadl, jest jedna wersja podstawowa znana od zawsze i starczy. Te drobne roznice miedzy Krakowem a Wawa ciagle mnie zaskakuja :mrgreen:

Wydmuszki zrobimy pewnie w najbliższym czasie, Meluś (bezczelnie Gamoniem go zwę, jak się o tym dowie, to aż strach się bać) jeszcze nie capi, więc mam trochę czasu na rozrywki z odjajczaniem związane. Ciekawe Arkano, kiedy zoboczę Twój Kraków. Mój Kraków to praca, dom i na odwrót. Czy możesz sobie wyobrazić, że na Kaźmierzu (tak się Kazimierz w Krakowie nazywa) byłam chyba ze trzy lata temu, Ty pewnie na Krakowskim Przedmieściu też nie pojawiłaś się od paru lat (prawdę rzekłwszy, z oczywistych dla mnie powodów, Krakowskie Pzedmieście mnie nie pociąga, szczególnie około 10 dnia dowolnego miesiąca). Szkoda, że nie zadzwoniłaś do mnie, może byłabym w stanie swoją dużą D. ruszyć i nawet zapiekankę na Kaźmierzu zjeść. Arkana, ja nawet ruskich nie zauważam. Na Rynku Głównem nie byłam od paru miesięcy. Ostatnio tylko angoli pijanych słyszałam. Rozgadałam się bez sensu. Serdecznie pozdrawiam S.T.
Pozdrawiam

Stara Klara

 
Posty: 590
Od: Pon maja 10, 2004 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 05, 2011 22:16 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

W Krakowie też leje? Też, wiem. Ale w Krakowie leje nastrojowo. :mrgreen:
Jak sie wkurze, to wezme parasolke i jutro jestem w Rio. Wpadniesz?
Zapiekanek nie jadlam, bo wole obiad u Doroty, ale te ze szczypiorkiem w ciemno zaliczam do przewag Krakowa nad Wawa. Niech juz sie ociepli i rozjasni, to moze sie dasz wyciagnac tam, gdzie ja jeszcze nie bylam, a takich miejsc jest duzo w Krakowie i okolicach. :D

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Nie lut 06, 2011 17:48 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

esperanza pisze:Mam sporo zdjęć Meli. Wyślę je na maila.- byłoby absolutnie cudownie!!!!

Co dwa koty, to nie jeden :wink: Dobrze, że Pola ma z kim po kociemu porozmawiać i pobawić się.
Trzymam kciuki, by obie panny cieszyły się dobrym zdrowiem :D
- bardzo dziękujemy..
Obrazek

Afron1

 
Posty: 106
Od: Czw gru 16, 2010 20:18

Post » Nie lut 06, 2011 23:24 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Arcana pisze:W Krakowie też leje? Też, wiem. Ale w Krakowie leje nastrojowo. :mrgreen:
Jak sie wkurze, to wezme parasolke i jutro jestem w Rio. Wpadniesz?
Zapiekanek nie jadlam, bo wole obiad u Doroty, ale te ze szczypiorkiem w ciemno zaliczam do przewag Krakowa nad Wawa. Niech juz sie ociepli i rozjasni, to moze sie dasz wyciagnac tam, gdzie ja jeszcze nie bylam, a takich miejsc jest duzo w Krakowie i okolicach. :D

Jutro, nie, bo już jest pojurze. Najwcześniej w czwartek (10.02), jestem gotowa. Arcana, jesteś niemożliwa!!.
Właśnie, powoli zaczynam być wolnym człowiekiem, dziwne to uczucie - wszystko co miałam zrobić - zrobiłam, nic wiecej nie mogę - nie jest to przykre. To chyba jest wolność.
Koty mają się nieźle, nałykały się zgodnie z przepisem, nie mają problemów. Dostaną za 2 tygodnie, to co im się należy i MUSZĄ być zdrowe, innej opcji nie ma. Serdecznie pozdrawiam S.T.
Pozdrawiam

Stara Klara

 
Posty: 590
Od: Pon maja 10, 2004 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 07, 2011 0:22 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Na zime mam lajtowa wersje wycieczek: pociag 10.20, czyli w Krakowie bylam o 13 prosto na obiadek na Kazimierzu, skad udalam sie w kierunku Rio, po drodze zahaczylam o 2 muzea, to znaczy zwiedzilam Nowe Sukiennice oraz Podziemia Rynku, bo kolejka okazala sie nie taka straszna, potem szybka kawka w Rio i pociag o 20 :mrgreen:
Kazdy chcialby byc wolnym czlowiekiem :ok:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Śro mar 09, 2011 15:34 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Witam, Melek to wspaniały kociak. Jest prawie zdrowy - kłopoty z oczami. Jest bardzo spokojnym kociakiem, boję się, że zbyt spokojnym, ale nic niepokojącego się nie dzieje. Melek i Felka żyją w zgodzie. Pozdrawiam S.T.
Pozdrawiam

Stara Klara

 
Posty: 590
Od: Pon maja 10, 2004 18:59
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości