Bianka 4 pisze:Moim skromnym zdaniem najlepiej byłoby zrobić badanie kału. Po co szpikować bidulkę różnymi truciznami, one nie są obojętna dla kociego zdrowia.
No nie chcę młodej faszerować. Moj wet kazał właśnie powtórzyć po miesiącu od poprzedniego podania drugi raz Stronghold na wykurzenie robali ostateczne, ale on nie działa na tasiemca. A dziś właśnie toto takie tasiemcowate było i na martwe nie wyglądało
Zadzwonię jeszcze do niego (weta, nie tasiemca 
), bo mam wrażenie, że takie badanie potwierdzi jedynie, że ma w sobie te robale, które powinny zostać wykurzone już dawno przez wszystkie podane środki razem wzięte, bo przecież część wybija glizdy i świerzba, część glizdy i tasiemca... jhet pisze:A jak poza tym się czuje Gabryśka? Zdrowa? Po katarze już ani śladu, czy coś tam jeszcze ją trzyma?
Poza tym wszystko git, oprócz "obcych" brak jakichkolwiek oznak chorobowych...szaleje, nie grymasi przy jedzeniu, rośnie jak dzika i okazuje nam duuuużo kociej miłości
za ostateczne rozprawienie się z potworem
Oby wreszcie było wszystko dobrze 
Mądralińska przyuważyła jak się drzwi powinno otwierać 
Nie ma się Gabiś do kogo przytulić w nocy, buuu 
