Agusia jest kotem niesamowitym
na widok wyciągniętej w jej kierunku ręki ucieka, na głośniejszy dźwięk się kuli ale ....
poranki z Agusią należą do najmilszych i żałuję, że nie ma kto zrobić nam zdjęć
dzisiaj miałam na klatce piersiowej Agatkę, u boku Malwinkę, a Agusia najpierw ułożyła się z tyłu mojej głowy i ugniatała mi włosy w połączeniu z mamlaniem, potem przeniosła się od strony mojej twarzy i przytuliła się do mnie grzbietem, a jeszcze później odwróciła się, objęła łapkami moje policzki i obwąchała, a po chwili umyła mi nos
dotykana kręci się podstawiając co trochę inną część ciała do głaskania i mruczy jak stary traktor
do tego to spojrzenie zakochanego kota
natomiast Poldek .... no cóż

żadnej poprawy naszych wzajemnych relacji
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com