
Biedna kicia, miała Panią, a umarła sama...

Dobrze, że malutki ślicznotek czuje się lepiej.



Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
kasia86 pisze:I po co tu zaglądałam...(')
Biedna kicia, miała Panią, a umarła sama...![]()
Dobrze, że malutki ślicznotek czuje się lepiej.![]()
![]()
maskota pisze:w końcu tak się stało, że nie mamy już gdzie umieszczać kociaków.
4 - 6 tygodniowe kociaki koczują na jednym z naszych podwórek przy ruchliwej ulicy, a my nie mamy gdzie ich podziać.
DT dla kociaków z tej okolicy, to być, albo nie być.
Obdzwoniłam wszystkie możliwe dt, znajomych, sympatyków. Większość zakocona, lub nie ma warunków.
Nikt ich wziąć nie może.
Jeśli będzie taka konieczność pokryjemy koszty leczenia i wyżywienia.
Proszę pomóżcie!
maskota pisze:Ciągle szukamy pilnie dt dla maluchów.
Maluchy są z Pabianic. Możemy dowieźć w okolice Łodzi i też Warszawy w weekend.
maskota pisze:Surowica przyjechała...
Po wielkich perturbacjach udało się nam ją podać. Kociak zniósł to dzielnie.
To jest naprawdę dzielne i kochane maleństwo. Nie odżałuję, jeśli przegramy!
Na razie brak objawów, i oby tak pozostało!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości