wczoraj Timur poszedł do swojego domu

Dzięki CoolCaty, która przekazała namiar na fajny dom, mały zamieszkał z młodym małżeństwem, 8-letnim kotem i 2-letnim labradorem. Naprawdę mili ludzie i po raz pierwszy chyba oddałam kota na swoisty "prezent"

otóż Pani bardzo, bardzo chciała mieć drugiego futrzaka, ale Pan nie bardzo się zgadzał. No i Pani wyprosiła na Gwiazdkę. Odwiedziny zapoznawcze miały być dziś, ale jak się Pani dowiedziała, że jednak będzie kot "pod choinkę" to nie dała już mężowi żyć i przyjechali wczoraj wieczorem. Timurek się nie popisał specjalnie

uciekał, nie dawał się wziąć na ręce, w ogóle stroił fochy...
No cóż, umowa podpisana, w razie jakby co - zabiorę smarka z powrotem, ale nie przypuszczam
Szczęśliwej Gwiazdki we własnym domu, mały terrorysto

Teraz Kilia...
ja ją chyba sama zamorduję, zanim ona mnie wykończy

Wracam do domu wczoraj - leży w koszyku. Chcę podnieść - warczy. Podnoszę - wyje. Głaszczę - warczy. Poszła sobie - tylne nogi wyprostowane, przednie zgięte i jakby kulała na obie. Nie może wejść do koszyka. Stoi przed nim, przebiera łapkami, ale jakby te 10 cm to co najmniej K2 było... Matko święta, całe ciało ją boli

transporter, kurtka, kluczyki, prawie kogut na dach i jedziemy. Ania Zmienniczka pyta, czy się stęskniłam

co jest małej znów? nie wiem, albo się połamała na części i trzyma się w całości na skórze, albo umiera! Pakujemy się do gabinetu, Pani, czekająca na odbiór kota: "proszę, proszę, niech Pani wchodzi, ratujcie to małe!"
Na stole smarkata tak przestraszona, że ani piuknie. No fajnie - teraz dopiero wyjdę na kretynkę

ale Ania Zmienniczka nie dała sie zwieźć, kazała Kilii chodzić - kot ani drgnie. Palcem dźgnęła - nic, nie idzie. No to dawaj ją macać, rozciągać, brzuch badać. Wyszło nam, że bolą ją plecy na wysokości łopatek. Nie wiem, spadła skądś? Timur ją ugryzł? nie mam pojęcia, ale przeciez nie mogę jej trzymać w klatce na zawsze! Najlepiej jeszcze wyłożonej poduszkami
Dostała na miejscu przeciwbólowy, do domu też, w tabletkach wielkości łebka od szpilki. Mam dać 1/2 dziennie. Kupię sobie na gwiazdkę lupkę i zestaw narzędzi zegarmistrzowskich...