*LT*Koniec 4 części wątku. Zapraszamy do części piątej,

Tiger_ przypomnij mi numer konta na PW, dorzucę grosik.

Kiepsko to wygląda .... ale wierzę, że wszystko sie odmieni :ok:

Niezmienne wielkie kciuki, za Manię, za Kacperka :ok:

Mam na bazarek sporo srebra fajnego.
Kiedyś ciocia pixie65 swoimi magicznymi rękami i preparatami konserwatorskimi:) wyczyściła mi je ślicznie .
Pierścionki , łańcuszki , kolczyki , bransoletki , można kompleciki porobić .
Nie mam jednak czasu ich wystawić ....Czy ktoś z Lublina miałby czas wystawić na KB ? Podwiozłabym to srebro .
Plisssssss....

Poszukam coś jeszcze ..Mam też dużo urań , w któych nie chodzę .może komuś , coś ...
Tylko nie mam czasu ani sił tego wystawić ..... :oops:

Małgosiu ale czy Ty możesz te rzeczy wystawiać, czy to bezpieczne?

Jeśli nie je, pluje - nie ma sensu jej zmuszać. Ona po prostu nie jest w stanie trawić, dopóki jelita choć troszkę się nie zagoją. Natomiast powinna otrzymywać odżywcze, ciepłe kroplówki - dzięki temu przetrwa najgorszy czas.
Białe dziąsła to nie jest nic dziwnego przy panleukopenii. Trzeba by zrobić badanie krwi i na podstawie wyników zdecydować, czy przetoczenie krwi jest wskazane. Przede wszystkim - dawca musi być zdrowy, przebadany, silny. Nie ma sensu robić badania, jeśli nie masz przygotowanego takiego dawcy (pobieranie krwi jeszcze ją osłabi).

Wierzę, że jej się uda :ok:

Ps. bazarków nie wystawiaj, nie powinny tego robić także żadne osoby, które miały styczność z wirusem. To zbyt niebezpieczne.

ryśka pisze:Ps. bazarków nie wystawiaj, nie powinny tego robić także żadne osoby, które miały styczność z wirusem. To zbyt niebezpieczne.

Ryśka, oczywiście masz rację ale jeśli idzie o propozycję Tiger_ dotyczącą srebrnych precjozów to możemy się umówić, że ona mi je do pracy podrzuci a ja je zdezynfekuję.
Mogę potem zrobić zdjęcia, mogę robić wysyłkę.
Tylko potrzebowałabym kogoś do pomocy w samych bazarkach.
Bo faktycznie - z kasą krucho...

ryśka pisze:Jeśli nie je, pluje - nie ma sensu jej zmuszać. Ona po prostu nie jest w stanie trawić, dopóki jelita choć troszkę się nie zagoją. Natomiast powinna otrzymywać odżywcze, ciepłe kroplówki - dzięki temu przetrwa najgorszy czas.
Białe dziąsła to nie jest nic dziwnego przy panleukopenii. Trzeba by zrobić badanie krwi i na podstawie wyników zdecydować, czy przetoczenie krwi jest wskazane. Przede wszystkim - dawca musi być zdrowy, przebadany, silny. Nie ma sensu robić badania, jeśli nie masz przygotowanego takiego dawcy (pobieranie krwi jeszcze ją osłabi).

Wierzę, że jej się uda

Ps. bazarków nie wystawiaj, nie powinny tego robić także żadne osoby, które miały styczność z wirusem. To zbyt niebezpieczne.

Dzięki ryśka za rady ... Każde takie wiadomości są mi potrzebne ... Kroplówki dostaje podskórnie ....odwodniona nie jest , bo nie ma dużo strat (biegunka , wymioty), ale te bialutkie dziąsełka wyglądają okropnie

Nie wiem czy uda się jej w ogóle pobrać krew , ale bardzo bym chciała ....
bo jeżeli hemoglobina i hemetokryt będą b. niskie , to bez przetoczenia krwi się nie obędzie ..Mam zdrowego kota u siebie , myśle o Falco (wiadomośc dla ciotek , które go znają), tylko , że on został doszczepiony kilka dni temu - w piątek , więc nie wiem .....Może to być on ? Bo reszta jest albo plazmocytarna (Mefisto), albo chora na niewiadomoco (Kaszmir) , albo po cięzkich chorobach i przejściach w przeszłości (Luna, Zula) albo chuda i mikra (Tina)

Co do bazarku ... Myślałam , że to srebro jest w miarę bezpieczne bo jest szczelnie zamknięte w pudełeczku ... Ciekawe czy możnaby je potraktować domestosem ......Wtedy ten , kto by go wystawiał , musiałby to zrobić ...

Ja po prostu jestem przerażona tym długiem ....

EDIT : Pisałyśmy razem z pixie65

Jezu

Teraz leje jej się z pupy ......normalnie bezwiednie leje jej się woda zabarwiona na lekkożółto , tak jakby ktoś nie dokręcił kranu

:(

Idę się wybierać do kliniki ....

Maniusia, nie daj się :ok:

Manieczko walcz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :ok:

pixie65 pisze:Mogę potem zrobić zdjęcia, mogę robić wysyłkę.
Tylko potrzebowałabym kogoś do pomocy w samych bazarkach.
Bo faktycznie - z kasą krucho...

Jeżeli chodzi ci o zrobienie bazarków mogę pomóc, oczywiście

Maniu ty musisz żyć, nie rób nam tego, walcz koteczko :ok:

Amika6 pisze:Maniu ty musisz żyć, nie rób nam tego, walcz koteczko

Potrzebuję na cito zdrowego, szczepionego kota do oddania krwi dla Mani
Tylko to jeszcze dla niej możemy zrobić ...

Potrzeba niedużo dla niej - tylko 20 ml krwi.

Błagam

Podniosę.

Niestety ani ja ani Tiger nie możemy podjechać po kota

LTKoniec 4 części wątku. Zapraszamy do części piątej,

Kto przegląda forum