Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Domek dla koteczki ze stoczni o której wspomniała Agnieszka Marczak jest już gotowy:)

AnnAArczyK pisze:Domek dla koteczki ze stoczni o której wspomniała Agnieszka Marczak jest już gotowy:)

Wspaniale

Dzisiaj do nowych domków pojechały dwa koty,Gretchen od Kingi i cały czarny Gruzin :piwa:

A zapomniałam :oops:

wczoraj do domu pojechała czarno-biała Maja od Ani z Kartuskiej,zamieszkała w Gdyni :ok:

Hej Dziewczyny!!

Ciekawa jestem waszej opinii, wstawilam ogloszenia mojego kocurka z piastowskiej, dzis kilka odpowiedzi z anonsow drukowanych, jedna Pani to w ogole z gory skreslona, bo jej pierwsze pytanie czy kot nie robi po katach, bo ona straszna kociara, teraz ma persa ale wczesniej to miala 5 kotow ale 'sraly' po katach to musiala poddawac ludziom, bez komentarza, inna Pani chce kotka dla synka, ale rok temu mial zdiagnozowana alergie, nie wiem czy testy byly robione, lekarz mowil by za rok sprobowac, oni kochaja zwierzaki i gdyby cos nie wyszlo i byl nawrot alergii mama tej pani wezmie kotka, ale moj kocurek jest plochliwy, akceptuje tylko nas, jak obcy przychodza do domu ucieka w najciemniejszy kat i nie wiem, wydaje mi sie ze to zbyt duzy stres dla niego bylby ?! co myslicie o takiej sytuacji i takim ewentualnym domku?

Ja szukam kotki tricolorki, małej. Może ktoś ma?

Szukam tez domu dla 12 letniego, rodowodowego persa, chcą go wywalić

bo sika gdzie popadnie. Pewnie jest chory (kiedyś nie siusiał) ale badań nie chcą zrobić.

dzidzia pisze:Ja szukam kotki tricolorki, małej. Może ktoś ma?

Szukam tez domu dla 12 letniego, rodowodowego persa, chcą go wywalić bo sika gdzie popadnie. Pewnie jest chory (kiedyś nie siusiał) ale badań nie chcą zrobić.

ja mam dwie trikolorki :ok:

trzy...

Kotika ma ma maleńką trikolorkę też.

marea uważam że pani która ma dziecko z alergią, może oddać kota szybko jak się okaże że dziecko źle znosi, to go mogą kotka szybko oddać z powrotem

monika pojedź do tej pai wrzeszcza i udziel jej lekcję edukacji. ja jak się zabrałam za edukację moich karmicielek, to wszystkie kotki młode wyadoptowały, dorosłe wysterylizowały, i kupiły budkę ocieplaną na zimę. a koty chore wyleczyły w lecznicy.
my nie jesteśmy schroniskiem i ludzie wreszcie musza czytać wyraźnie i ze zrozumieniem nasze ulotki. każdy karmiciel musi też się wykazać, my nie uratujemy w pare osób całego trójmiasta.
dziś spotkanie w cyganerii- kto będzie??????????????
annorarczyk jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem kocich budek budowanych przez męża. mąż pani zuzanny obiecał zbudować jeszcze niejedna budkę, gdy dostarczy mu się materiał. monika- możesz zaproponowac karmicielkom z wrzeszcza, żeby dały np. 100 zł i zamówiły u pana "biena" koci domeczek

Jak po spotkaniu?

Marea, może pani od dziecka - alergika mogłaby z nim przyjść do Ciebie do domu na próbę, żeby zobaczyć jak chłopiec reaguje na kota? Tak byłoby chyba najmniej stresująco dla kota?

makrejsza pisze:Marea, może pani od dziecka - alergika mogłaby z nim przyjść do Ciebie do domu na próbę, żeby zobaczyć jak chłopiec reaguje na kota? Tak byłoby chyba najmniej stresująco dla kota?

Dalam jej namiary do innych dziewczyn z PKDT, zasugerowalam ze jesli zalezy jej na przetestowaniu kotka w domu, to lepszy bylby inny kotek, badziej proludzki dla ktorego ewentualna zmiana domu kilkukrotna w przypadku nawrotu alergii bedzie mniej stresujaca i z tego co pisala takowego juz wziela, mojego malucha oddam tylko i wylacznie jesli znajde w 200% dobry domek, jesli nie zostawie go u siebie :ok:

spotkanie w cyganerii opisałam na wątku kotków stoczniowych

WAżNE PYTANIE
zamierzam drogą kupna zanabyć klatkę-łapkę

Jak zobaczyłam ceny 400-600 zet to mnie zgięło

osobiście ustrojstwo widziałam tylko raz na oczy i po ciemku więc nie powiem zebym miała pojęcie

natomiast znalazłam dwa miejsca z tańszymi alternatywami
http://www.hodowlany.pl/38_Pulapki_zywochwytne.html
http://farmen.pl/

DUżA PROśBA do znających temat: która z tych klatek byłaby odpowiednia dla kota/ów które dają się podejść na 1-2 metry i buszują u mnie na balkonie bez większego skrępowania?
Moja koncepcja jest taka ze wystawiam zarcie (albo i kropie w klatke jakies waleriany), przeciagam np. sznumer przez okno uchylne, zamykam drzwi balkonowe i czatuje za firanka. Koty sa na tyle rozpuszczone i bezczelne ze uchylone okno im nie robi; natomiast nie wiem jaki musi byc minimalny rozmiar zeby kota nie przytrzasnac, i w ogole co jest najlepsze?

Wydaje mi sie ze taka za 4stowy to przegiecie bo nie sa to (JUZ) koty ktore na moj widok lamia sobie nogi uciekajac....

Bede DZWIECZNA za podpowiedzi- w przyszlym tygodniu planuje zbiorowa akcje lapania i sterylki futer, jakie od dwoch miesiecy sukcesywnie przyzwyczajam do balkonu (nie pytajcie jak ten balkon wyglada). Wiem ze klatki potrzebujecie na stocznie wiec nie chce zabierac, a potrzebowalabym pewno na tydzien, to juz stac mnie na te 200 srednio jakie sa na tych stronach....

Jak skoncze to klatke moge oddac/pozyczac do woli. Dziczkow mam 5 wiec tydzien-dwa sprawa powinna byc zalatwiona.

PILNE

Sprawa druga: ktora ma taka fachowa klatke i moglaby porobic dokladne zdjecia z opisem dzialania? Na pw zeby jakis producent sie nie czepnal:) Bo mam znajoma firme co sie zajmuje stalą, spawaniem itd i moze daloby rade na potrzeby forumowiczow zrobic kilka taniej niz te kosmiczne 400?

schemat klatki łapki znajdziesz w tym wątku : viewtopic.php?t=43864

Gdzie w Gdansku/Trojmiescie sterylizujecie dzikie kotki? w ktorych lecznicach daja upusty w takich przypadkach i sa sklonni przetrzymac kotke na noc? i ciachaja malym / bocznym cieciem? Dzieki za pomoc!!

specjalistką od klatek łapek jest agnieszka marczak, więc niech może ona się wypowie.

Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

Kto przegląda forum