Dyżur 20.12
Rano była Renata:
"Ogarnęłam kuwety w szpitalu. Boksyt bez kupy, ale z dużym sikiem. Antoś ok. Gwiazdor kupa już lesza, ale kuweta była osrana więc wymieniłam. Charczek bardzo dużo sika. Wszystko było do wyrzucenia. Obie kuwety moczą się w wannie w virkonie z łopatkami. Frodo ok. W zewnętrznej kuwecie kupy nie było.
Na ogólnym ktoś ma rozwolnienie"
Po południu w szpitalu, w kuwetach ok, kupa tylko u Charczka, Antosia I Chili zrobił przy mnie, Boksyt zrobił siku, kupy nie.
Apetyty bardzo dobre. Chili znowu się wycofał. Nie wiem czy go kociarnia przytłacza czy może tęskni za wsią
Na ogólnym ktoś ma rozwolnienie, Wars robił przy mnie i ma taka kupe pół na pół. Apetyty ogromne, Fusia tylko trochę marudziła.
Andromeda pochłonęła całą miskę gourmeta, potem wyluzowała koło koszyka z zabawkami, podejrzewam, że tam jakaś zabawka z walerianą była.
Nasikane było koło dużego drapaka i na ma mojej kurtce ,która wisząc trochę opierała się o komodę , także uważajcie
Nowe koty są cudne, baaardzo spragnione człowieka Halina tylko jeszcze trochę wycofana. Apetyty dobre, któreś ma rozwolnienie.
Poza tym robią sajgon w pokoiku.