Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 18, 2024 10:42 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nie wiem, nie wyprowadza ich jeszcze. Mają 31 dni, tak dokładnie. Zawsze przeżywało tylko jedno kocię, nie wiem dlaczego :( Wydawały się zdrowe, a potem z dnia na dzień znikały. Żyje Lila, kocurek w wcześniejszego miotu ( został złapany, ale nie przeze mnie) i Bąbel. Tyle. Kociaki Sreberka ponoć pracownicy knajpy porozdawali, ale czy to prawda? Nie wiem, bo pewne szczegóły się nie zgadzają.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 18, 2024 12:58 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Niedawno wróciłam od Kulek i Buni. U Kulek była kocia mama, wyszła spod schodów. Bardzo dużo zjadła, ale nawet nie czekałam aż skończy. Lila też przybiegła. Ona ostatnio nie jada mięsa, woli gotową karmę. Przyszedł też czarny dzikus, już mniej dziki i bardzo kulturalny, jak się okazuje. Otóż, czekał grzecznie, aż kocia mama się naje, chociaż miał osobną miskę, ale kocia mama do niej też zaglądała. Dzisiaj poszło mi całe mnóstwo karmy. Koty nie powinny być głodne, tak mi się wydaje.
Bunia przekonała się do tuneli, ma dwa. Wcześniej bała się do nich wchodzić. Torem z piłeczką bawi się na leżąco, leniwiec jeden :mrgreen: Szkoda, że nie mogę jej zabrać do siebie, byłoby to z korzyścią dla niej i dla mnie. Nic, pozostaje mieć nadzieję, że w końcu jakiś domek dla niej się znajdzie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 19, 2024 10:47 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ciepło dzisiaj i bardzo, bardzo sucho. Tam, gdzie trawę mądrym zwyczajem skoszono do gołej ziemi jest całkowicie wypalona. Tam, gdzie tego nie zrobiono, jest zielona i zatrzymuje wilgoć. Tak ładnie było, zielono, a zaczyna się robić step :evil:
Kulki dopisały. Była Lila i kocia mama. Lila zjadła sporo, a kocia mama mnóstwo. W krzaczkach czekał grzecznie czarny dzikus, już nie taki bardzo dziki i grzeczny. Dostał solidną porcję i widziałam, że jadł. Sreberko przybiegła do parku, ale musiałam na nią trochę poczekać. Zjadła mięso i wątróbkę, trochę mokrej karmy i pobiegła do lasu. Oczywiście byłam też u Buni. Słowo daję, że to skarb, nie kotka. Jest poukładana, spokojna, nie mam się do czego przyczepić. Dzielnie znosi samotność, bo tylko wieczorem jestem u niej około godziny i wtedy się z nią bawię. Rano i wczesnym popołudniem jestem krótko. Żal mi jej bardzo :(
Domowe koty zastawiam na balkonie, kiedy wychodzę. Nic złego się nie dzieje, a nigdy nie wychodzę na długo, więc niech się cieszą świeżym powietrzem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon maja 20, 2024 6:07 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wieczorem było coś w rodzaju burzy, podlało zdrowo i dobrze, bo sucho jest strasznie. Do Buni poszłam więc później i zaniosłam jej zabawkę. Kupiła taki basenik agamalaga w Action i jej koty były bardzo zainteresowane zabawką. Kupiłam więc i domowe powąchały basenik i na tym się skończyło. No, niezupełnie, bo Lucy tak to potraktowała :mrgreen:
Obrazek
Bunia natomiast bawiła się , łowiła zabawki :lol: :lol:
ObrazekObrazek
Każdy kot jest inny, mają różne upodobania jeśli chodzi o jedzenie, zabawki...itd. Adasia interesuje przede wszystkim balkon. On by z niego nie schodził, czeka aż gona niego wypuszczę. Lubi leżeć na hamaczku, ale często wchodzi do środka :mrgreen:
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon maja 20, 2024 9:33 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Lato w pełni :lol: Cieplutko i słonecznie. Bunię odwiedziłam, a do Kulek podjechała Dorota. Były wszystkie trzy i czarny dzikus. On łazi za kocią mamą, jest bardzo grzeczny. Wszystkie koty najedzone, Sreberko dostała jeść w parku. Po drodze Dorota nakarmiła Walentego, największego miziaka spośród bezdomniaczków. Kochany, ogromny kocur z niego :lol: Atola wciąż nie ma :placz:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon maja 20, 2024 14:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

No to mieliśmy burzę z przytupami. Waliło równo, popadało też zdrowo. Mam nadzieję, że roślinki odczują ulgę. Dorota teraz podjechała do Kulek, dołożyła trochę jedzenia do miski. Czarny dzikus waruje w okolicach schodów pod którymi jest kocia mama z kociętami. W jakim celu? Chyba nie jest wrogo nastawiony do kotki.
Niestety, nie byłam w południe u Buni :( z powodu pogody. Nic się jej nie stanie, wieczorem posiedzę z nią dłużej.
Koty dostały takie coś
https://www.zooplus.pl/shop/zwierzeta/w ... =1781010.0
Polecam. Koty pięknie się tym bawią, a wydawałoby się, że to takie byle co. Adaś bawił się ponad godzinę, aż spiralki zawędrowały pod kanapę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon maja 20, 2024 19:06 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ogłaszasz już Bunię?

aga66

 
Posty: 6724
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon maja 20, 2024 21:25 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Śmieszne te spiralki, nie znałam ich :)

Buniu, jak ja Cię wirtualnie lubię… Przepraszam, że Cię nie wezmę… Czekaj cierpliwie, może ten dom własny w końcu będzie… Taki wiesz, z Dużymi na stałe…
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12289
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 21, 2024 6:10 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

aga66 pisze:Ogłaszasz już Bunię?

Bunia była ogłaszana jak jeszcze była pod blokiem. Oczywiście, potem treść ogłoszenia została zmieniona, kiedy testy wyszły pozytywne. Koty są ogłaszane, robi to Arcana, za co jestem bardzo wdzięczna :1luvu
Bunia jest cudowną kotką, wciąż o tym piszę.
Nul pisze:Śmieszne te spiralki, nie znałam ich :)
[quote="Nul"]Śmieszne te spiralki, nie znałam ich :)
Kupiłam je, bo musiałam uzupełnić zamówienie, okazały się hitem, polecam.
Muszę podjechać do lecznicy w sprawie Lucy. Niestety, chyba trzeba będzie zmienić lek, po apelce wymiotuje :cry: To się ponoć często zdarza. Są inne leki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 21, 2024 11:33 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ależ dzisiaj gorąco, naprawdę bardzo. Możliwe, że będzie burza i to taka gwałtowna. Byłam u Buni i u Kulek dwa razy, ale tylko Lila i kocia mama się pokazały. Sreberka ani czarnego kociego amanta nie było. W lecznicy też byłam. Mam zmniejszyć dawkę apelki i zobaczymy. W grę chodzi zmiana leku. Na szczęście nie muszę Lucy targać do lecznicy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 21, 2024 17:36 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Jeszcze wczoraj te spiralki w małym zestawie były dostępne, a dzisiaj nie ma - muszę poczekać na dostawę.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12289
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 22, 2024 6:03 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Są tanie, więc warto spróbować, ale gwarancji, że kotom się spodobają nie ma. Mia i Ferdek jakoś bez entuzjazmu podeszły do spiralek. Buni też nie zainteresowały, a u mnie szał. Bunia nie reaguje na laserek, lubi wędki i tunele, których na początku się bała, a teraz je lubi. Tak to jest z kotami.
Dokuczają już nam upały, w domu już za ciepło, niestety. Codziennie zapowiadają nawałnice, jak na razie nie jest jednak tak źle. Dzisiaj Dorota nakarmi Kulki.
Lucy dostała dzisiaj zmniejszoną dawkę apelki, na razie nie wymiotuje, ale obawiam się, że dojdzie do zmiany leków. Dostałam paczkę od koleżanki, w niej był kawałek folii bąbelkowej. Upadła na podłogę w kuchni i Lucy na nią zrobiła siusiu :evil: Pierwszy raz od kiedy jest u mnie załatwiła się poza kuwetą 8O Ona nie widzi, więc musiała coś wyczuć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 22, 2024 9:26 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dorota jest u Kulek. Kocia mama zjadła bardzo, bardzo dużo, aż Dorota bała się, że coś jej się stanie. Ile ona może zmieścić? 8O Lila też sobie nie żałowała. Czarny amant też się pojawił, ale czekał, aż kotki zjedzą. Teraz Dorota pojechała do parku i będzie czekała na Sreberko. Wczoraj jej nie było. O, jest i wcina równo :ok: Dzisiaj przybiegła od strony knajpy. Walenty też nakarmiony. Fajnie, miłe uczucie, że koty najedzone, to zawsze nas cieszy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 23, 2024 9:19 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wczoraj Dorota jeszcze raz była u Kulek i nakarmiła kocią mamę i Lilę. Dzisiaj kocia mama zjadła sporo, ale nie tyle, co wczoraj. Lila też podjadła sobie. Sreberko była na parkingu knajpy, ale zobaczyła mnie i przybiegła do parku. Zjadła mnóstwo mięsa i pobiegła do lasu. Ona jest taka malutka, filigranowa, jak kociątko. Kocia mama też z tych małych. Dzisiaj powąchała moje palce, ale dotknąć się nie dała.
Dzisiaj duszno, parno, nie ma słońca i chyba będzie padać. Niech pada, byle nie było burzy, bo wtedy do Kulek nie pojadę :oops:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 24, 2024 6:37 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Podjechałam i była Lila i kocia mama.
Wieczorem posiedziałam sobie z Bunią. To taka kochana kotka :1luvu: Podręcznikowa, naprawdę. Miła, grzeczna, żadnych problemów. Ma takie miłe futerko, sama przyjemność ją głaskać. Naprawdę nie ma żadnych niepokojących objawów. Nie je dużo, bo jest niewychodząca, ma mało ruchu, w kuwecie wszystko OK, nie ma się do czego przyczepić. Zaraz do niej podjadę, tylko przygotuję jedzenie dla bezdomniaczków. Dzisiaj ugotowałam rosół, specjalnie dla Sreberka, to jej przysmak.
Domowe koty już śpią, są najedzone, kuwety sprzątnięte. Dzisiaj nie ma padać, na razie jest dość chłodno. Zobaczymy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości