
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Dzisiaj Dorota była u Kulek, ale tylko Lila przyszła i to dopiero, kiedy siostra podjechała tam drugi raz. Jedzenie zostawiła, może później kotki przyjdą. Dzisiaj jest ciepło, słonecznie, ale już jutro ma być spore ochłodzenie.
ewar pisze:Dzisiaj u Kulek była Dorota. Nie było Sreberka, możliwe, że już urodziła. Nie mam pojęcia, gdzie ona ma lokum, bo idzie wzdłuż torów w las. Kilka kilometrów dalej jest osiedle. Może tam? Lila niewiele zjadła, poszła chyba polować. Kocia mama też się pojawiła, głodna być nie powinna.
Nadia już nie chce jeść Whiskasów, ale je suchą RC. Wieczorem daję jej mięso, zjada parę kawałeczków kurczaka, innego mięsa nie chce, a i to zjada, kiedy malutkie kawałeczki daję jej jeden po drugim. Bardzo to dołujące.
Dowiedziałam się wczoraj, że są u nas ludzie przekonani, że na dniach Rosja nas zaatakuje. Wożą walizki i zapas wody i jedzenia w bagażniku, gotowi uciekać natychmiast. Niektóre przytuliska nie przyjmują już zwierząt w związku z powyższym. Podałam kiedyś link do zbiórki na ukraińskie koty. Rozchorowały się, zaatakował je jakiś paskudny wirus, dwa mają podejrzenie FIP-a. Zauważyłam, że większość ukraińskich kotów to jakieś długowłose cuda, ale rzadko się zdarza, aby były zrobione weterynaryjnie, o kastracjach i sterylkach nawet nie wspomnę
edit: Może ktoś mógłby chociaż udostępnić zbiórkę
https://zrzutka.pl/k4up4h?fbclid=IwAR2v ... 5o-KhCPJ1Y
mir.ka pisze:Niewiele mogę, ale grosik poszedł.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości