Dymek (Dymka?) i Śledzik. Zaginęli. Koniec wątku :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto lip 21, 2009 13:35

Bardzo mi przykro, że muszę to napisać.
Koty zaginęły.
Przez dwa tygodnie nie pojawiły się ani razu, a jedzenie zostawało nie tknięte :( Mama w piątek posprzątał stołówkę.

Dziewczyny, dzięki za kibicowanie. Nie udało się. Mam nadzieję, że jeżeli coś im sie stało, to nie cierpiały mocno. Dymka była dwa lata, Śledzik trochę krócej. Mama je pokochała.
Strasznie mi przykro :cry:
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12884
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 21, 2009 13:38

Smutno...:(
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lip 21, 2009 13:47

:cry: :cry: :cry: :cry: biedne malenstwa :cry: :cry: :cry: :cry:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto lip 21, 2009 17:27

Taki to los kotów "miastowych" :(

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sie 06, 2009 11:08

......strasznie przykro......

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw sie 06, 2009 12:16

Ojej, dopiero teraz doczytałam. Kasiu, tak mi przykro :cry:
Gdzieś mi się tli iskierka nadziei, że jeszcze się odnajdą.

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Czw sie 13, 2009 20:48

Katia80 pisze:Bardzo mi przykro, że muszę to napisać.
Koty zaginęły.
Przez dwa tygodnie nie pojawiły się ani razu, a jedzenie zostawało nie tknięte :( Mama w piątek posprzątał stołówkę.

Dziewczyny, dzięki za kibicowanie. Nie udało się. Mam nadzieję, że jeżeli coś im sie stało, to nie cierpiały mocno. Dymka była dwa lata, Śledzik trochę krócej. Mama je pokochała.
Strasznie mi przykro :cry:

Kaska a może znalazły inna stołówke! Trzymaja sie razem i male prawdopodobieństwo,że razem im cos sie stało. Pewno pzreniosły sie ale na chlody moga wrócic-zołądek je przyprowadzi. Ja bym tak do końca nie rezygnowała i zagladała tam czasami. Może dac namiary na siebie stróżowi-jak zauważy to niech dzwoni.Podrzucic mu potem suchego i moze dokarmi. pisałam o Pikusiu-pokazał sie po 3 m-cach.A zawsze był.Teraz znow go nie ma!
Kasiu a jak mama?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56101
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości