FA.Moja Pani umarła-już rok bez domu-Mam swój kochający dom

[safiori]

Tak bardzo doświadczony domek potrzebny dla naszej ślicznotki.

[pupus]

Tak bardzo prosimy o domek, wyjątkowy domek dla wyjątkowej kici ...

[safiori]

I w górę

[Etka]

zrobilam Kropce podwieszane allegro, niestety slabe zdjecia.
Postaram sie jednak tam dotrzec i zrovbic swoje, takie sloneczne i ladne.

http://allegro.pl/item617547304_kropka_ ... a_dom.html

[pupus]

Cudna koteczka czeka ...

[jerzykowka]

Zgadzam sie z Etka, ze domek potrzebny doswiadczony, ktory bedzie umial skorzystac z rowniez z pomocy farmakologii - tak by Kropce dac szanse na uspokojenie w obecnosci czlowieka...

[pupus]

Kropeczka czeka ... kto da jej szanse ...

[honda11]

Kropeczko na pierwszą!

[justin888]

hop

[safiori]

Kropeczka dostala malutką nadzieję na domek Dom w którym jeszcze jest się nadal zastanawia prosze o kciuki żeby mała potwora nie musiała zmieniać domu.

[Etka]

no chyba nie bedzie musiala, mysle ze Kropcia jednak zostanie.
Nie wiem tylko czy w takim razie dac im Kropka, on jest bezproblemowy, tylko kupe wali do wanny jak nie ma w niej wody ;0
Boje sie ze Kropka go sterroryzuje i zacznie robic po katach

safiori co o tym myslisz?? probowac dawac tam Kropka czy lepiej nie?
Kropka to charakterna pannica i boje sie ze Kropka sterroryzuje...
tu watek pana ktory mialby trafic do Kropki
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92168&highlight=

sama nie wiem czy ryzykowac, mam straszny dylemat, nawet zaczelam go oglaszac.

[honda11]

Wspieram Kropkę i widzę, że to do niej miał trafić Kropek od Etki -jaki świat mały.

Żeby tak im się udało

[Etka]

nie wiem...gdyby Kropka byla mlodsza...samam mialam na DT Lusie jedynaczke i znalazlam jej dom bez innych zwierzat gdzie byla szczesliwa.
Kropek za to potrzebuje kota, ale takiego z ktorym moglby sie bawic.
A nie Kropki zlosnicy

[safiori]

Wiesz ja myślę że narazie nie byłby to dobry pomysł żeby go dostawić do niej. Ona jest bardzo charakterna , ja na początku jak ją poznałam troszkę nie wierzyłm opiekunce tymczasowej Kropki jak mówila o jej charatkterku, ale czym dłużej ja znam tym bardziej jestem przekonana ze to byla prawda co mi jej opiekunka mówila. Kropka kiedyś podobno miala innego kota do towarzystwa niestety musiał być wydany bo ta mało go z balkonu nie zepchnęła. No wiesz znam tez inny przykadek kocura który był w schronisku uważny za predatora i siedzial sam zamkniety w komorce bo lał inne kotki a po 2 latach mieszkania ze swoimi ludźmi przyjał koteczkę i teraz miłość jak bambosz i on stał sie wiekszą przylepą do ludzi tak że trudno wyrokować.

[honda11]

Myślę, że w tym wypadku najważniejsze jest to, by Kropka została w tym domku, w którym jest.
Trudno jest przewidzieć jak odbije się na Kropku-Misiu pobyt na próbę w domu Kropki? Może dać im szansę?