BURASEK USZAMI NIETOPERZA już w Lublinie! SZUKA DOMKU!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lip 13, 2008 22:15

A ja do wody (duuuużo wody bo moje lubią pić z wazonu 8) ) dodaję kropelkę citroseptu i może sobie dużej postać.
A z fontanny nie chcą pić tylko sobie w niej łapy moczą :?
a w ogóle to woda to temat morze :wink:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 14, 2008 21:01

ruru pisze:a w ogóle to woda to temat morze :wink:


To prawda :)
Na szczęście Kotoperz nie jest wybredny i pije bez kłopotów ze zwykłej miski.
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Śro lip 16, 2008 20:12

Kotoperzyk się przypomina.
Dzisiaj jak rozmawiałam przez tel to Kotoperzyna wspinał się mi na nogi i miaukolił by go wziąć na ręce. To słodziak jakich mało :lol:
On jest naprawdę cuuudny, taki kochany kotuch.
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Śro lip 16, 2008 20:16

ewa13 pisze:On jest naprawdę cuuudny, taki kochany kotuch.


Bezczelnie stwierdzę, że te z wielkimi uszami to są właśnie takie kochane słodziaki ( też mamy jednego takiego, a właściwie jedną taką ) ;-)
Obrazek

atrophy

 
Posty: 992
Od: Śro lip 05, 2006 21:57
Lokalizacja: Warszawa - Młynów

Post » Czw lip 17, 2008 21:28

A to bardzo możliwe :) 8)

Kurde, sama już nie wiem co myśleć o tych lekach, czy pomagają czy nie. Dziś mnie w domu nie było cały dzień i teraz widzę że nie ma zasikanych nóg, qoopale lądują w 90% w kuwecie, więc w porównaniu z tym co było jak do mnie trafił to jest lepiej, tylko te sioo nieszczęsne.
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Czw lip 17, 2008 21:53

:ok: :ok: :ok:
Jeszcze z siuuu problem?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 17, 2008 22:07

Niestety cały czas :(
On załatwia sie nadal tak jak mówił dr Zięba, czyli jak przeżuwacze. Jak pęcherz się napełni to się opróżnia, kłopot w tym że on jest w różnym miejscu wtedy,choć czasem akurat blisko kuwety.
Śpi u mnie na łóżku, na kanapie ale jeszcze ani razu nie nasiusiał w łóżku, zwykle gdy jest podniecony przy karmieniu.
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Sob lip 19, 2008 20:20

Kotoperzyk się przypomina :)
To jedyny kot jakiego miałam,który głaskany po brzuszku gdy leży na pleckach i mruczy nie wbija pazurow natychmiast w głaskającego tylko mruczy nadal :lol: Można mu wymacać i wycałować brzuszek 8)
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Sob lip 19, 2008 20:28

ewa13 pisze: Można mu wymacać i wycałować brzuszek 8)

To ja poproszę zestaw specjalny od ciotki pxie65 :1luvu:
Na razie przez pośrednika.... 8) :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob lip 19, 2008 21:12

pixie65 pisze:
ewa13 pisze: Można mu wymacać i wycałować brzuszek 8)

To ja poproszę zestaw specjalny od ciotki pxie65 :1luvu:
Na razie przez pośrednika.... 8) :wink:


Zamówienie zrealizowane :D :wink:
Na bezposrednią realizację zapraszamy w dogodnym czasie.

Kotoperzyk akurat leżał mi na kolanach bo przyszedł z kuchni gdzie wyproszono go z szafki, chłopak sobie buszował po szafce wśród naczyń i innych różności. On zawsze lubi sprawdzić co gdzie jest :wink:
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Sob lip 19, 2008 21:17

ewa13 pisze:On zawsze lubi sprawdzić co gdzie jest :wink:

I ma rację :!:
Grunt to trzymać łapę na pulsie a poza tym...porządek musi być :wink: :D
Pewnie przy okazji poustawiał wszystko w szafce jak należy...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie lip 20, 2008 18:42

No ba :!:
Pewnie zrobiłby prawdziwe porządki, powyrzucał to co jego zdaniem niepotrzebne itp gdyby mu nie przerwano :wink:
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Śro lip 23, 2008 19:52

U nas bez zmian :wink:
Kotoperzyk zdrowy, ma apetyyyyt że ho, ho!
Pixie czy on nadal ma dostawać 2 razy w tyg Hypericum? Ciekawa jestem czy faktycznie było u niego to "pogorszenie pierwotne" a jesli było to czy będzie kiedyś poprawa :roll:
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Śro lip 23, 2008 20:29

Kotoperzyku jak ja się stęskniłam się za tobą :!:
Jak tam sprawy Quwetkowe 8)
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 23, 2008 23:00

Sprawy Quwetkowe nadal tak samo, czyli tak sobie :roll:
Z powodu zgubionego sioo i tego że moja kocica której zdarzało się siknąć poza kuwetą, teraz jak czuje te jego zapachy to teraz zaczęła siusiać właśnie poza kuwetą nader często- własnie dlatego Vitopar zamówiony i czekam na przesyłkę.
Ale dywan w pokoju chyba pójdzie do wyrzucenia.
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 73 gości