Mała czarna KTOŚ MNIE POKOCHAł..mam dom!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 05, 2007 9:41

a ma tylko powlekać :evil: :wink:

tyle że moja Mała jak przeczyściło tak i lepiej sie czuje...już nic nie kumam

Marcelibu..przepraszam dopiero doczytałam....była konsultacja z dr. Jastrzebskim..to jego lecznica ale on urzeduje na Stawki lub jest na gościnnych występach jak coś sie dzieje a nie wiadomo co..niestety choruje i coraz rzadziej go widujemy...

jego jest połowa Koty 8) ..on ją przez miesiąc ciągnął za uszy ..a było kiepsko...i to dzieki nie mu Kota jest z nami..bo ja jej nie chciałam :oops: :oops: :oops: no świnia byłam..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2007 9:46

ja kupilam w aptece zmielone siemie i ....czekaj bo ja tez zapomnialam jak robilam :oops: , zadzwonie do mamy i sie dowiem
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Śro wrz 05, 2007 9:51

My kupujemy całe siemię. Niestety, trzeba się trochę pobawić w Kopciuszka, bo czasami zdarzają się mysie bobki :roll:.
2-3 łyżeczki siemienia zalewa się wodą, wstawia do garnka z gotującą się wodą i gotuje. Podajemy zarówno kuleczki jak i galaretkę. Koty na ogół bardzo lubią i same jedzą :), można je domieszać do jedzenia (zaznaczam, że te moje są dziwne, z tego, co mogę wyczytać na forum :twisted:).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro wrz 05, 2007 9:53

a mi w aptece powiedzieli że zmielonego nie wolno..całe ziarenka trzeba gotować az sie rozklei ... :roll: a zmielone ma inne działanie... :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2007 9:53

Juz wiem, zmielone sie tylko zalrewa wrzatkiem i ono sie parzy pod przykryciem.......na opakowanbiu jest przepis. JA dawalam w strzykawce wszystko takie wymieszane gluty razem z tymi zmielonymi ziarenkami.
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Śro wrz 05, 2007 9:55

to juz nie wiem, u mnie na Bajke podzialalo i sie wypróznila.... to moze jednak ugotuj cale ziarna i podaj jej tylko te gluty oslonowo na jelita....
A jak Ci radzila wetka?
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Śro wrz 05, 2007 9:58

Gluty na pewno działają osłonowo, a przy okazji dają poślizg.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro wrz 05, 2007 10:02

no a zmielone ziarna i zaparzone to jak dzialają....nie oslonowo?....przeciez tez sie robia gluty!
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Śro wrz 05, 2007 10:34

no tak tyle że całe ziarno oddaje nam w trakcie got. co najlepsze..a zmilone działa na srake... :wink: bynajmniej tak mi w aptece mówili..dlatego nie wolno dawać ziaren..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2007 11:46

ale te gluty zaparzone ze zmielonego to chyba tez działaja osłonowo?
a co mialas na mysli ze zmielone dziala na srake, czyli jest przeciw sraczce czy wlasnie odwrotnie i powoduje rozwolnienie.....bo nie zrozumialam Cie :wink:
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Śro wrz 05, 2007 12:32

rozwolnienie..i cos tam jeszcze..ale już wylecialo... :oops:
same gluty bez ziarna...tylko i wyłącznie..

jak to mnie nie zrozumiałaś.. :evil: :lol: sraka to sraka... :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2007 12:44

dorcia44 pisze:no tak tyle że całe ziarno oddaje nam w trakcie got. co najlepsze..a zmilone działa na srake..


no nie zrozumialam, :oops: bo tak jak napisalas, ze dziala na srake to mozna rozumiec dwojako ja zrozumialam ze hamuje srake ........moze ja mam zbyt wybujala fantazje czy cus albo jestem sprawna intelektualnie inaczej :wink:
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Śro wrz 05, 2007 12:53

:mrgreen:

jak mam w ten deszcz na rowerku z Małą jechać?hmm płaszczyk przeciw deszczowy musze na koszyczek uszyc.. :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2007 17:17

tyle godzin u weta.. :cry: biedna mała ,ale ona to chociaz miała ciepło i sucho a ja zmokłam jak pies...gorzej..jak dwa psy...
zrobiłyśmy prześwietlenie..dwa jedno bez drugie z kontrastem....nic nie widać ,ogromny brzuszek..i bardzo zgazowane jelitka...poszerzone i zgazowane....

praca jelit za szybka..kontrast wpuszczony w ciągu 3min...przesunął się przez cały odcinek jelit..musimy jakoś zwolnic..Kocinka słodka ...dostała swoja puszeczke...a ja rachunek...... :strach:

pare dni 250zł....a to trwa juz półtora miesiąca.....

w kupie nie znalezli nic...

problem chyba w jelitach..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2007 17:26

dorcia44 pisze:tyle godzin u weta.. :cry: biedna mała ,ale ona to chociaz miała ciepło i sucho a ja zmokłam jak pies...gorzej..jak dwa psy...
zrobiłyśmy prześwietlenie..dwa jedno bez drugie z kontrastem....nic nie widać ,ogromny brzuszek..i bardzo zgazowane jelitka...poszerzone i zgazowane....

praca jelit za szybka..kontrast wpuszczony w ciągu 3min...przesunął się przez cały odcinek jelit..musimy jakoś zwolnic..Kocinka słodka ...dostała swoja puszeczke...a ja rachunek...... :strach:

pare dni 250zł....a to trwa juz półtora miesiąca.....

w kupie nie znalezli nic...

problem chyba w jelitach..

Czy ten wet przyjmuje karty płatnicze? To bym podjechała, bo gotówka - tragedia. Dostałam wczoraj wezwanie z banku do spłaty całości kredytu, bo nie płaciłam rat... Do piątku mam czas :oops: ....
Co wet mówi o wyniku RTG? Co sie dzieje? Może jakaś bakteria jest w jelitach? Ja już tak myślę na logikę - skoro jelitka są zgazowane, to musi być jakaś franca, która powoduje podczas trawienia rozkładanie pokarmu tak, że powstają gazy. Może tym tropem?
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości