bylam z nimi i z Muczacza w lecznicy o 15 - ale okazalo sie, ze hurtownia jeszcze nie dostarczyla Felovax III dla maluchow, wiec zaszczepiony zostal wtedy tylko Muczacza (V)
przed chwila wrocilam z malymi z lecznicy po szczepieniu
na razie hasaja

oprocz Brownie, ktora polozyla sie spac
mam nadzieje, ze przejda to szczepienie w miare lekko, w koncu tylko III, bez bialaczki i chalmydiozy
Brownie ma na jezyku mala nadzerke, prawdopodobnie pamiatka po gwaltownym spadku odpornosci
poza tym wszystko u wszystkich w normie - temperatura ok, uszy, gardla i inne takie czyste, jelitka w porzadku
waza juz:
Tussi - 620 g
Cappucinka - 550 g
Brownie - 550 g
Essi - 520 g
Tussi podrywal pania Beate w lecznicy
a mianowicie byl na rekach pod kurtka i kladl mi delikatnie lapki na usta/nos/policzki
calowal w usta
myl brode
mruczal w nieboglosy
i slodko sie na mnie patrzyl, kiedy mowilam, jaki to on strasznie niegrzeczny jest

(wyszedl spod kocyka

)
