

Przestała przesiadywać w kuwecie i małymi kroczkami dochodzimy do porozumienia. Koteczka szuka kontaktu z człowiekiem, popłakuje jak zostaje sama, ale nadal bardzo się boi. Uwielbia leżeć tuż przy siatce w kojcu i obserwować co się dzieje na zewnątrz. Wyjść na razie nie ma ochoty, ale za to głaskanie sprawia jej wyraźną przyjemność. A najbardziej jest zadowolona, gdy leżę po drugiej stronie siatki i do niej mówię.