Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardzo!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 16, 2013 22:51 Re: Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardz

problem "chce/nie chce go wydać" jest innym problemem od kłopotu pt. "czy ktoś chce tego kota".
Liczę, że chce.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 17, 2013 17:11 Re: Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardz

Nikt u Ciebie nie bywa, Kubusiu :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 25, 2013 18:10 Re: Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardz

Ja bywam, zaglądam i trzymam kciuki cały czas !!! :ok: :ok: :ok:
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Sob maja 25, 2013 20:19 Re: Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardz

Dziękuję, nurmi :(
Domku, zobacz Kubusia.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 08, 2013 12:09 Re: Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardz

Kubusiu, ciepłe pozdrowienia. Niech ten dom Cię zobaczy.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon cze 17, 2013 19:24 Re: Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardz

Kubuniu kochany!
A może trzeba poogłaszać znów? wydarzenie znów zrobić?
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Wto cze 18, 2013 6:09 Re: Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardz

:)
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto cze 25, 2013 8:41 Re: Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardz

Wiecie, z Kubusiem jest tak, że on się chyba przyzwyczaił do bycia kotem szpitalnym. Dorcia jest u niego codziennie, karmi go tak, że niejeden domowy tak nie jada, poza tym ma ciepłe schronienie w węźle cieplnym i ogromny ogród, w którym chętnie buszuje, ma Marcysię, którą goni i Szarego, z którym mija się obojętnie. Myślę, że czuje się tu u siebiei trudno będzie mu znaleźć równie dobry "dom wychodzący". A wychodzący musi być, bo Kubuś znaczy (mimo kastracji). Poza tym wali łapą, jak ma dość miziania, co nie każdy opiekun tolerowałby z równie anielską cierpliwością, co Dorcia. Dlatego coraz mniej energicznie szukam Kubusiowi domu...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69673
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 26, 2013 19:57 Re: Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardz

O kurde to ci Kubuś charakterny :D oj będzie selekcja domów jak przez sito...ciężko sprostać takim wymaganiom Kubusiowym, może jednak mógłby zostać tam gdzie jest,on przywykł, do niego pewnie przywykła i Marcysia i Szary, też im się codzienność zburzy jak Kuba zniknie,to już chyba taka symbioza...
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Wto lip 16, 2013 20:04 Re: Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardz

jolabuk5 pisze:Wiecie, z Kubusiem jest tak, że on się chyba przyzwyczaił do bycia kotem szpitalnym. Dorcia jest u niego codziennie, karmi go tak, że niejeden domowy tak nie jada, poza tym ma ciepłe schronienie w węźle cieplnym i ogromny ogród, w którym chętnie buszuje, ma Marcysię, którą goni i Szarego, z którym mija się obojętnie. Myślę, że czuje się tu u siebiei trudno będzie mu znaleźć równie dobry "dom wychodzący". A wychodzący musi być, bo Kubuś znaczy (mimo kastracji). Poza tym wali łapą, jak ma dość miziania, co nie każdy opiekun tolerowałby z równie anielską cierpliwością, co Dorcia. Dlatego coraz mniej energicznie szukam Kubusiowi domu...


sama nie wiem, jeśli mu dobrze tam gdzie jest, jest zadbany i bezpieczny, to może go stamtąd nie ruszać?
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Pt sie 30, 2013 21:51 Re: Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardz

Kubusiu, ja też Cię odwiedzam :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Paulina0409

 
Posty: 149
Od: Nie wrz 14, 2008 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 17, 2013 10:21 Re: Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardz

nurmi pisze:
jolabuk5 pisze:Wiecie, z Kubusiem jest tak, że on się chyba przyzwyczaił do bycia kotem szpitalnym. Dorcia jest u niego codziennie, karmi go tak, że niejeden domowy tak nie jada, poza tym ma ciepłe schronienie w węźle cieplnym i ogromny ogród, w którym chętnie buszuje, ma Marcysię, którą goni i Szarego, z którym mija się obojętnie. Myślę, że czuje się tu u siebiei trudno będzie mu znaleźć równie dobry "dom wychodzący". A wychodzący musi być, bo Kubuś znaczy (mimo kastracji). Poza tym wali łapą, jak ma dość miziania, co nie każdy opiekun tolerowałby z równie anielską cierpliwością, co Dorcia. Dlatego coraz mniej energicznie szukam Kubusiowi domu...


sama nie wiem, jeśli mu dobrze tam gdzie jest, jest zadbany i bezpieczny, to może go stamtąd nie ruszać?

Też mam takie odczucia. Dorcia w Kubusiu jest po prostu zakochana, Kubuś też do niej przywykł. Warunki ma dobre, martwię się tylko co będzie, jak ostatecznie przejdę na emeryturę i nie będę mogła finansować dorcinych szaleństw w kwestii karmienia Kubusia :twisted: . Gdyby była gdzieś możliwość wystawienia Kubusia jako kota "do adopcji wirtualnej", to chętnie poszukałabym mu wirtualnego opiekuna - to by było chyba najlepsze wyjście dla Kuby.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69673
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 19, 2013 18:23 Re: Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardz

Kubusiu, ale dawno nie zaglądałam do Ciebie :oops:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 01, 2013 21:32 Re: Łódź - Wiem, on nie ma szans, ale-Kubuś szuka domu bardz

Co tam, Kubusiu? Jak się masz?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości