Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob sty 02, 2021 16:58 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Mimek da sobie wszystko w sumie zrobić, ale ucieka, trzeba go najpierw złapać. Wściekła jestem , że stało się to w sobotę po południu, w najgorszym możliwym terminie :evil: Przecież bym go wzięła do weta, a tak muszę czekać, a kot cierpi. W dodatku moja wetka specjalizuje się w okulistyce, w weekendy jednak jej nie ma, jest rano od poniedziałku do piątku.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 02, 2021 17:16 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

To faktycznie pech :cry: ja biegałam w Sylwestra ale jest lepiej.k
Kciuki trzymam :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26949
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 03, 2021 6:30 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Dzisiaj oczka Mimka niezłe, aż boję się cieszyć. Wczoraj na zmianę zakrapiałam mu sól fizjologiczną i tobrex. Coś zadziałało. Kot był osowiały, a dzisiaj już ładnie zjadł śniadanie, biega. Zobaczę, co będzie dzisiaj, oczka mu będę zakrapiała. Podejrzewam, że się uderzył, albo może Gabryś go niechcący pacnął łapą w zabawie, trudno powiedzieć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 03, 2021 8:50 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76506
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sty 03, 2021 10:19 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26949
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 03, 2021 12:14 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Dziękuję :1luvu:
U bezdomniaków już byłam, wcześniej jednak nakarmiłam ptactwo. Czarnuszek miał dzisiaj ochotę na mięso i suchą karmę. Oczywiście zostawił coś dla innego kota. Tak chyba jest, bo rano miska jest zawsze pusta. Buras był przed podłogą i biedny próbował jeść resztki wczorajszej tacki, którą wyrzuciłam na trawnik, myśląc , że ptaki to zjedzą. Wyczyścił obie miski, był głodny. Lila przybiegła i zjadła mięso w tempie błyskawicznym. Była zadowolona, tarzała się na parkingu
Obrazek, potem biegała, najwyraźniej się nudziła, bo nie ma żadnego kota, z którym mogłaby się bawić. Jej mama była, ale siedziała pod iglakami, czekała, aż odjadę. Tu Lila-tłuścioszek
Obrazek
Sreberka nie było kolejny dzień :(
Mimka oczko ( prawe) boli najwyraźniej, mruży go :( . Jutro biegnę z nim do weta, oczywiście.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 03, 2021 12:39 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Lilusia wygląda jak domowy czyściutki i przymilny kotek :D :1luvu:
Mocno trzymam kciuki za oczko Mimka :ok: :ok: :ok:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2431
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 03, 2021 13:13 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Dzięki :1luvu: Mimek to strachulec, będzie bardzo przeżywał wizytę w lecznicy.
waanka pisze:Lilusia wygląda jak domowy czyściutki i przymilny kotek :D

Ona jest naprawdę czyściutka, a przymilna również, ale tylko w stosunku do mnie, co mnie cieszy. Innych ludzi boi się panicznie, jest ostrożna, nie da się do niej zbliżyć na mniej niż 50 metrów.
https://www.spin.siedlce.pl/2021/01/02/ ... e-zdjecia/
Tam, gdzie są Kulki ludzie akurat lubią koty, nikt im krzywdy nie robi, ale lepiej dmuchać na zimne. To, że Lila mi ufa jest OK, będę mogła ją zabrać do weta, gdyby ( odpukać!!!!) zachorowała. Z Jadzią [*] się nie dało :( Z pozostałymi Kulkami też nie ma szans. Tyle razy próbowałam je łapać na klatkę-łapkę i tylko z trzema się udało ( Lila, Atol i bezimienny pingwin).
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 03, 2021 13:14 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Nie wiem, co jest z tymi oczkami, u mojej Milusi ta choroba to ustępuje, to znowu się pojawia. Od 4 miesięcy zakraplane oczka. Raz lepiej, raz gorzej, ale nigdy z oczkiem nie jest całkiem dobrze. Ogólnie kot zdrowy, tylko to oko. Ponoć może mieć związek z rasą (brytyjka, więc krótszy nos, 'wytrzeszcz' oczu). Czekam na lato, może wtedy będzie lepiej.
Trzymam kciuki za Mimka i zdrówko w ogóle.

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie sty 03, 2021 14:58 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Dzięki :1luvu: Mimek ma lewe oczko dobre, prawe opuchnięte, ale rogówka wydaje się nieuszkodzona. Sama tego jednak nie stwierdzę.Najbardziej prawdopodobne jest to, że się uderzył.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 04, 2021 9:52 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Miałam iść z Mimkiem do weta, a tu okazuje się, że oczko dobre 8O Udało mu się, ale obserwuję, jakby coś się działo, to jutro jeszcze lecznica czynna. Nie wiem, czy zakrapianie pomogło, czy po prostu samo zeszło.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 04, 2021 11:10 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

ewar pisze:Miałam iść z Mimkiem do weta, a tu okazuje się, że oczko dobre 8O Udało mu się, ale obserwuję, jakby coś się działo, to jutro jeszcze lecznica czynna. Nie wiem, czy zakrapianie pomogło, czy po prostu samo zeszło.


super :ok:
fajnie , ze mu przeszło
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76506
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 04, 2021 12:23 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Oczko było opuchnięte, nie ropiało. Na razie obserwuję, oby nic już się złego nie powtórzyło.
Byłam u Kulek-studentów, czarnuszka też nakarmiłam. On był dzisiaj bardzo głodny, całą miskę wsunął, tylko kilka chrupek zostało. Dołożyłam, bo może Zdzicho przyjdzie wieczorem.Jest ciepło, nie zamarznie. Buras był koło podłogi, wcisnął się pod nią, jak mnie zobaczył i też zjadł prawie wszystko, a miał sporo.Dołożyłam saszetkę. Lila nie mogła się doczekać jedzenia, wrzeszczała bardzo i wsunęła michę mięsa od razu. Sreberka znowu nie było :( Innych kotów też nie widziałam. Mam tylko nadzieję, że przychodzą, bo karma znika, a pod drugim transformatorem miski wręcz wylizane.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sty 05, 2021 6:43 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Dzisiaj chyba bezdomniaczki będą głodne :cry: Leje i prawdopodobnie nie przestanie do wieczora. Przykro mi, ale na pogodę wpływu nie mam.
Pierwsze, co robiłam rano, kiedy się obudziłam to sprawdzenie, jak oczko Mimka. Wygląda dobrze, kot biega, domaga się jedzenia.Uff!!! Oczka Lucy lepsze, ale kuracja u niej potrwa jeszcze 10 dni. Kotka dostaje też RC Fibre, bardzo jej to pomaga, nie męczy się tak w kuwecie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sty 05, 2021 11:26 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

U nas też leje a muszę iść po badziewiaste jedzonko dla Migotki. Cieszę się że je nawet takie saszetki.
Liczę że choć na chwilę przestanie lac.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26949
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, sebans i 50 gości