Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt sty 01, 2021 12:28 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Właśnie, ten przepis mnie też zaintrygował - na takie zestawienie, z pomarañczami, bym nie wpadła

Cat Dancer jest super!

Ciepłego, spokojnego dnia!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12499
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 01, 2021 12:37 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Dziękuję za życzenia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
maczkowa,Nul, sałatka jest taka bardziej deserowa. Trzeba ugotować seler, tak trochę al dente, pokroić w dość grubą kostkę. Pomarańczę również w grubszą kostkę, do tego garść posiekanych orzechów. Śmietanę, ewentualnie z łyżką majonezu wymieszać z solą i odrobiną cukru, w zależności od tego, czy pomarańcza jest kwaśna, czy słodka. Wszystko musi się "przegryźć " w lodówce.
Wybrałam się wcześniej do kotów. Czarnuszek czekał na murku, tym razem zostawił mięso i trochę suchej karmy dla innego głodnego kota. Sam miał ochotę na mokrą karmę. Buras był, uff!. On z kolei zjadł mięso i trochę mokrej. Nie był bardzo głodny. Sreberko czekała na jedzonko,
Obrazek
Nikt jej nie przeszkadzał, zjadła, ile chciała, ale przybiegła pod drugi transformator.
Obrazek
Czekała, aż odjadę, ale pojawiła się zziajana Lila i od razu pobiegła do misek. Jak zwykle udało mi się zrobić jej głupie zdjęcie :oops:
Obrazek
Nie widziałam kociej mamy, ale ona jest bardzo płochliwa.
Zrobiłam zdjęcia tego lasku, do którego Sreberko pędzi.

Obrazek
Obrazek
Tam nie ma żadnych budynków, jakieś płyty betonowe i rurociąg.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sty 01, 2021 14:31 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Dzięki za przepis, wypróbuję!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12499
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 01, 2021 14:53 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

O! a mam akurat sporo selera, został po selerybie na świeta i się zastanawiałam, co z nim począć.

Orzechy włoskie? A śmietana taka gęsta ( nie mam ), czy słodka z kartonika ( mam ) też moze być? ma znaczenie ile %?
edit.

ta ulica, przez którą Sreberko biega wydaje się stosunkowo bezpieczna, samochody nie powinny tam pędzić, bo przejścia dla pieszych, bo tory zaraz?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt sty 01, 2021 16:39 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Odpowiadam : orzechy włoskie. Nie próbowałam ze słodką śmietanką, więc nie wiem. Używam 18 %, a teraz miałam 24 %. Można śmietanę wymieszać z majonezem.
Ulica przez którą przebiega Sreberko jest ruchliwa, niestety :( Dobrze, że kotka przebiega tamtędy nie w porze największego natężenia ruchu, czyli między 15-tą a 16-tą, bo wtedy chyba nie miałaby szans. Pociągi jeżdżą stosunkowo rzadko, przejazd zamykany jest dużo wcześniej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sty 01, 2021 17:43 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Za cały nowy rok 2021 :ok: :balony:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2431
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 02, 2021 7:11 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Dziękuję :1luvu: Tego samego i Tobie życzę :catmilk:
W nocy musiało być zimno, na samochodach szron, mam nadzieję, że bezdomniaczki mają gdzieś ciepłe schronienia. Dzisiaj sklepy otwarte, mam nadzieję, że uda mi się kupić jakieś dobre mięso. Moje domowe koty mają jakby mniejszy apetyt, bezdomniaki chyba też. Zauważyłam, że one zaczynają dużo jeść pod koniec lata, a zimą już tak się nie objadają. Spalają zapas tłuszczyku?
Lucy broni się przed podawaniem leków do oczek, a to sześć razy dziennie. Krople już dostała, teraz będzie maść.
Obiecałam kotom codzienną zabawę i słowa dotrzymuję. Koci chłopcy muszą się wyszaleć, a Beni przyda się też trochę ruchu. Tylko Nadusia się nie bawi, ona jest naprawdę chora. Ma apetyt, chodzi do kuwety, ale to właściwie wszystko. Ciężka sprawa :( Nienawidzę sytuacji, w której jestem bezradna. Jak pomóc kotu, który nie da się zbadać?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 02, 2021 8:21 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Biedna Nadia :201461 szkoda ze zwierzętami nie rozumie ze to wszystko tzn wizyty u weterynarza są dla jego dobra że chcemy mu pomóc.
Migotka też walczyła przed podaniem kroplówki jak lew. Zawinęli ją w koc i podali całość. Ona się nie dusi jak Nadia i można stosować siłę.
Kciuki za nasze chore i zdrowe kotki. :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26949
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 02, 2021 10:55 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

To jest ten właśnie problem. Dlaczego jednak wcześniej miała pobieraną krew i jakoś dało się ? Teraz to po prostu za duże ryzyko. Może chociaż usg da się zrobić? Popytam, a nuż?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 02, 2021 13:01 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Byłam u bezdomniaków. Widziałam tylko kocią mamę i Lilę. Kocia mama była pod podłoga, ale nic jej chyba nie posmakowało, bo nie zjadła :evil: Lila też powąchała mięso, mokrą karmę i zaczęła skubać suche. Resztka wczorajszej karmy była. Czarnuszek zjadł tylko odrobinę. I co mam napisać? Staram się, a one grymaszą. Będę chyba jeździć co drugi dzień. Tylko koło drugiego transformatora wszystko zniknęło.
Mimek ma chore oczka :placz: Dopiero teraz zauważyłam. Dlaczego w sobotę? Zakropiłam mu już tobrexem, mam nadzieję, że pomoże. Załamać się przyjdzie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 02, 2021 13:38 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Nie uwierzyłabym, gdybym nie zobaczyła tego na własne oczy 8O Jedno zakropienie i efekt jest spektakularny. Mimek ma już niezłe oczka. Musi wytrzymać do poniedziałku, ale niechby te krople podziałały. On miał wcześniej uszkodzoną rogówkę przez zatarcie środkiem przeciwgrzybiczym. Piksel też, on musiał być operowany, Mimkowi się udało, krople pomogły, może i tym razem? Proszę o kciuki, to dzikawy kotek, dość trudny w obsłudze. Radzę sobie, ale on jest przerażony.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 02, 2021 15:00 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Znowu Mimek ma kiepskie oczka :(
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 02, 2021 15:08 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Mimku, kciuuuuuuki za oczka!!!!! :ok: :ok: :ok: :1luvu:

ewar pisze:Moje domowe koty mają jakby mniejszy apetyt, bezdomniaki chyba też. Zauważyłam, że one zaczynają dużo jeść pod koniec lata, a zimą już tak się nie objadają. Spalają zapas tłuszczyku?
[...] Tylko Nadusia się nie bawi, ona jest naprawdę chora. Ma apetyt, chodzi do kuwety, ale to właściwie wszystko. Ciężka sprawa :( Nienawidzę sytuacji, w której jestem bezradna. Jak pomóc kotu, który nie da się zbadać?

Feliś też jakoś mniej je, za to Bajka je więcej! Wyjada po Felku, no nie do uwierzenia... Oby to nie oznaczało, że Feliks chory...

Nadusiu, kochanie...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12499
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 02, 2021 16:06 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

U mnie tylko Lucy je sporo, ale ona jest na sterydach. Niby te w kroplach nie mają wpływu na wzmożony apetyt, ale kto wie?
Tak mi szkoda Mimka :( Biedak schował się do kanapy, ale z nerwów ją odsunęłam i wymyłam podłogę pod nią. Mimek uciekł i teraz lezy koło Beni. Nie lubię świąt, wolnych dni, bo wtedy często coś się dzieje z kotami.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 02, 2021 16:43 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Kciuki mocno trzymam :ok: :ok:
Najgorzej to jest z tymi co nie dadzą sobie nic zrobić. Migotce Apelke i Nefrokrill podaję, wie ze musi i jakoś dajemy radę. Gorzej było z tabletkami m

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26949
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, sebans i 49 gości