Naprawdę tamten dom był wspaniały. Dzwoni do mnie teraz prawie codziennie, mamy nadzieję, że Walerii humor się poprawi, a mi przykro im mówić, że jest mało fajnie.
Zastanawiałyśmy się czy "wizyta" ex-domu u mnie byłaby dobrym czy złym pomysłem. Czy Walerii byłoby lepiej czy potem gorzej? Nie mam pojęcia.
