Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Korciaczki pisze:Kot- z czym Wam się kojarzy to słowo?
Wielu z Was, właśnie w tej chwili przed oczami stanie piękny, puszysty, niebieskooki kociak z różowym noskiem i rozbrajającym spojrzeniem...
Niestety nie wszyskie koty mają tak łatwo w życiu...
Często porzucane na patwę losu, czasem urodzone na wolności zarażone kocim katarem- takie koty trafiają do pani Justyny!
Od trzech lat pomgamy pani Justynie w opiece nad czworonagami i szukaniu dla nich nowego i odpowiedzialnego właściciela... Postanowiłyśmy napisać ten artykuł, aby znaleźć dom dla kilku kociaków...Ale najpierw opiszemy trochę ich właścicielkę!
Pani Justyna od zawsze pomaga zwierzętom. Już jako dziecko niosła bezinteresowną pomoc, np. dokarmiając ptaki i bezdomne koty. Jako dorosła osoba zaczęła przygarniać potrzebujące czworonogi...i tak się to zaczęło! Teraz ma kilkanaście kotów, trzy psy i jedną świnkę morską. Sterylizuje i kastruje wszystkie zwierzaki, jeśli jest to tylko możliwe... Szuka dla nich domów dopiero jak je wyleczy, chyba że przyszły właściciel zdecyduje się sam wyleczyć zwierzaka! Większość kotów jest po przejściach...dlatego niektóre nie nadaję się do adopcji ze względu charakteru. Przykładem może byc Kitek- piękny, czarny kot meblowy. Meblowy- bo całe dnie przesiaduje na szafkach... Mimo dość licznej gromadki, zwierzaki karmione są karmami z wyższej półki oraz gotowanymi daniami... Są też rozpieszczane, co mogło by się wydawać nierealne przy tej ilości zwierząt. A jednak! Są wygłaskane, wyczesane i w pełni zadowolone!
Dla zwierząt zdrowych pani Justyna szuka domu. Niech jednak nikt niemyśli, że skoro ma tyle zwierzaków wyda je byle komu! Przyszły właściciel ma obowiązek podpisania umowy adopcyjnej i informowania co jakis czas o zdrowiu zwierzaka , jego relacjach z domownikami, itp. Pani Justyna sprawdza warunki w jakich zwierzę będzie przebywało i przeprowadza staranny wywiad....Wiele jednak osób wraca do domu z pustymi rękami- pani Justyna z pewnością niewyda poopiecznego byle komu! Osoba która twierdzi, że kastarcja to kalectwo, osoba uważająca kalekie zwierzą za gorsze...Takie osby od razu odpadają! To nie są prawdziwi miłośnicy zwierząt, które mogą dostąpić zaszczytu bycia włascicielem!
Do pani Justyny najczęściej tarfiają koty, radziej psy...Ale do jej poodpiecznych należą również ptaki, które systemtycznie dokarmia i bezdomne koty... Oczywiście swojej pomocy nie odmówi rzadnemu zwierzęciu!
Kilka czworonogów ma też na tymczasach...
Kto pomaga pani Justynie? Osoby prywatnie... Jest ich kilka! Czasem też ktoś podrzuci żwirek, czasem ktoś zasponsoruje ogłoszenia (sporo plakatów w kolorze) Jednak pani Justyna musi liczyć przede wszystkim na siebie! Od miasta nie dostała nawet grosza, a przecież robi tak bezcenną rzecz!
Teraz jednak najważniejszą rzeczą dla niej, jest znalezienie domu dla paru kotów...
OTO ONE:
Czort- nie przeżyłby na wolności! Przejście kilku metrów to spory dla niego wysiłek. Łapkę stracił prawdopodownie przez psa...Teraz czeka na nowy dom! Jest jednak bardzo sflustrowany! Przywróć mu wiarę w życie! Wykastrowany, odrobaczony, kilkuletni CZEKA NA CIEBIE!
Watek Czorcika: http://pies.pl/upload/19118_bbb.jpg
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Misia do niedawno walczyła o życie, teraz czeka na nowy dom! Jako malutkie kociątko, wyrzucona została z jadącego auta! Niestety....wakacje! Jest kochaną koteczką, trochę nieśmiałą...Spraw, aby świat stał się dla niej kolory...Puchata piekność czeka na Ciebie!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
[color=orange]Diabełek, jak samo imię wskazuje ma swoje za uszami... Do niedawna uciekał na widok ludzi, unikał schodzenia z szafy. Teraz jest już o wiele lepiej! Sam prosi o pieszczoty i robi charakterystyczny masaż. Czasem podrapie lub chwyci ząbkami- czeba mu to po prostu wybaczyć! Nie nadaje się jednak do domu z dziećmi! Diablo prosi o domek![/color]
Wątek Diabełka:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Miluś to prawdziwie milusiński kociaczek. Niestety starcił oczko... Ale czy to jakiś problem? Mili radzi sobie doskonole! Lepiej niż nieśmiała Misiula! Dla prawdziwego miłosnika zwierząt to też nie problem! Miluś jest jeszcze bardzo młody. Wspaniale byłoby gdyby do nowego domu trafił razem z Misią! Wspaniale się dogadują, a Milusiek dodaje koteczce odwagi. DAJ
MU DOM!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
[i]Majcia- nasza ulubienica. Dokarmiałyśmy ją zanim trafiła do pani Justyny... a trafiła z gnijącym ogonkiem. Prawdopodobnie niedopilnowany odgryzł jej go bokser! Mimo próby odratowania go- weterynarz musiał przeprowadzić amputację... Ale nieznaczy to, że Majeczka jest gorsza! Jest równie wspaniała co każdy kot! Po prostu nie ma ogonka- to nie kalectwo! Ona też zasługuje na dom! Jest kilkuletnią koteczką. Bywa nieśmiała, czasem unika konaktu z obcymi- ale jak zaufa to na zawsze! PRZYGARNIJ tą kocią damę!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Marmi- wesoły i kochany kociak, który mimo młodego wieku przeżył bardzo wiele! Został wyrzucony w burzę na śmietnik... Trafił do pani Justyny 2 sierpnia, a znaleziony został pod blokiem. Prawdopodobnie pijak go podrzucił! Czeka na kochający dom!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Lolek to 2-3 miesięczny czarny kocurek "europejski" z białym żabocikiem na szyi i jasnym brzuszkiem. Całe pół kilograma bardzo żywej wagi.
Przebadany przez weterynarza, zdrowy, odrobaczony i zaszczepiony. Wesoły i ufny, jak każdy kociak w tym wieku - uwielbia zabawy i psoty.
Lubi być przytulany i głaskany, za co odwdzięcza się głośnym mruczeniem niczym mały wentylator.
Ktoś bardzo nieodpowiedzialny porzucił go na klatce schodowej jak zabawkę, która przestała już bawić.
Lolek czeka na nowy dom, nowych właścicieli i przyjaciół. Może przebywać zarówno w domu z ogrodem, jak też i w zamkniętym mieszkaniu.Może zamieszkać z innymi zwierzakami, bardzo łatwo się zaprzyjaźnia. Daj mu szansę obdarowując go swoim sercem."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oto namiary na panią Justynę:
* tel. kom. 507 300 768
* tel. dom. 032 780 44 57
* e-mail. justazwierzaki@o2.pl
dorcia44 pisze:Misia nadal czeka![]()
![]()
nikt nie znalazł domku
![]()
![]()
![]()
![]()
a czy jakies fotki Misi ,inne mozna dostaćto moja pupilka ,ma taki cudny nonio
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości