Balbinka zrobiła się jeszcze większa przylepa,nie widze żeby tęskniła,ale u mnie ma towarzycha w bród

Noce zdecydowanie są spokojniejsze,mała wtulona we mnie śpi smacznie ,jak najdzie ją ochota na zabawe to mnie tarmosi ,podgryza ,liże ,jest poprostuSłODKA

Drobniutka ale wałeczek

dziś wieczorem będzie 4tyg. jak są u mnie ,przepraszam jest u mnie bo Ptysiaczek poszedł przeciez w piątek wieczór .On ma takie długie łapki,chude a reszta duuża i tłuściutka,na jego widok usłyszałam jęk zachwytu

ale zaraz reszta chołoty przyleciała i nic tylko nimi trzeba się zajmować,no sunieczki to nic dziwnego ,rozkładają sie kazdemu kto tylko na nie cieplej spojrzy ale Koty

powariowały larwy

Marysia miała pełne ręce roboty aby wymiziać moje towarzycho

Balbinka jest na etapie dosiadania Amandy

biedna Munia zawsze wszystkie to na niej przerabiają

biegnie i wskakuje na grzbiet,trzyma się pazurkami za kłaki i jedzie

no i jeszcze od czasu do czasu odpycha się dwoma łapkami a uchwyt wzmacnia ząbkami

a ta nic sobie juz z tego nie robi tylko jak baczek kręci sie po mieszkaniu.Superowy mam zwierzyniec
