magdaradek pisze:ale czajnik dzierżyłaś nadal dzielnie nie wylewając mam nadzieję sobie wrzątku na stopy????
na stopy? ależ skąd, Ciociu. Gdybym wylała, to prosto na RudegoPsa

Patmol pisze:a mnie wczoraj jakoś tak dziwnie pies chrząkał
a może to był kaszel? albo właśnie furczenie?
nie wiem co to było
ale jak tu czytam u ciebie o furczeniu, to może on się zaziębił po prostu
może i tak, pogoda do dupy... zobacz, czy sunię gardło nie boli - spróbuj delikatnie nacisnąć tam gdzie gardło, jak zacznie dziwnie przełykać, a nawet chrumkać - znaczy - boli. Dawaj małej Rutinoscorbin, na pewno nie zaszkodzi

Malati pisze:przedtem jeszcze z pewnością chwilę oddawał się komendom słownym a jedzenia jeszcze nie było!
taaaa, komendy słowne były mi wydawane jednocześnie z 7 par gardeł! Każda była inna. Stres godny Master Chef'a. Dziwię się, że nie zrobiłam sobie krzywdy

Byliśmy, osłuchaliśmy się, CoolCaty się pokrzywiła, pomamrotała pod nosem, dała leki dla Staśka na trzy dni, w sobotę mamy się pokazać. To już czwarty antybiotyk. Mam nadzieję, że tym razem pomoże, bo nam się powoli kończą możliwości
