



Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
BOZENAZWISNIEWA pisze:.Madzia ode mnie będzie jechała do siebie autobusem,więc pewnie będe "zawału"dostawać nim dotrą do domu...
BOZENAZWISNIEWA pisze:No tak myśle,ze jakaś wyprawkę trzeba naszykować....Wiem co Madzia je,co lubi...będe im zamawiać internetowo bo taniej jest...Tak mi "nakrzyczał"do słuchawki z radosci,ze mało nie ogłuchałam....
...
BOZENAZWISNIEWA pisze:Madzia dostaje leki,nie jest tak "rózowo",bo bierze "chemię"...Wszystko dostanie przed wyjazdem.Nie mozna ładowąc w kota zastrzyków podnoszacych odpornosc jesli nie ma takiej potrzeby.Wszystko z Panem doktorem ustaliłam,będzie miała w dokumentach,co kiedy ma dostac.Nie widzi na jedno oczko i tez kropelki jej tato zapuści...
Kontenerek oddam Madzi swój,mam taki "pancerny",nawet 2 koty wiekie w nim nie nawiały,więc ten oddam tacie...a sobie jak cos kiedys kupię.Mozesz jej kupic RC sterylizowane ,bo bardzo lubi-P.doktor powiedział...Ja jej tu naszykuje nowy sliczny kocyk i jakies zabaweczki,bo mam...W domu Tato wszystko ma,ale ja tam zawsze kota "wyprawiam".
Ona będzie jechała z tata autobusem,nie busem,więc i miejsca będzie sporo.Znając mojego tate będzie trzymał ja w kontenerku na kolanach.Nie przesadzajmy...to nie koniec swiata.Wsadzę Madzi oprócz kocyka podkłady,zeby jak cos miała sucho.Tacie zabronie kontener otwierac.Zobaczymy u mnie jak Madzia sie bedzie zachowywała.Mam tez niepotrzebne szelki,moze ja w te szeleczki włozymy to sobie poleży u Taty na kolanach...
Ja tez jestem 'panikara",dlatego jak odbieram koty z lecznicy to raczej jade osobiscie,bo róznie to moze byc z kotem...zaraz mam "czaqrne wizje",ze mezowi ucieknie,bo sie naczytałam na forum o wypadkach i kotach-uciekinierach
W kazdym bądx razie ja wszystko z lekarzem ustaliłam,z Krzysztofem sie dokładnie umówimy,co i jak...Na dzień dzisiejszy Madzia JEST ZDROWA,nic jej nie dolega....więc spokojnie...
rene010 pisze:
Bożenko " chemię Madzia bierze a po co ??????????????
BOZENAZWISNIEWA pisze:Czekamy na Madzię,wiemy jak jest z białaczka....Dzisiaj dobrze,jutro nie wiadomo.Na pewno Madzia będzie miała dobra opiekę...i kochajacy dom.Bedzie jedynaczka i mam nadzieje,ze pozyje długo...Tyle.
Wawe pisze:Czyli - Madzi nadal szuka domku.![]()
![]()
![]()
Tylko dobrze byłoby wyjaśnić czy kotka faktycznie bierze tę chemię i z jakich powodów (?)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości