przygarniemy spokojną kotkę z FIVEM

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 31, 2011 22:35 Re: przygarniemy spokojną kotkę z FIVEM

Chyba nie mówiłam, jak na początku nie chciała zaakceptować niczego miękkiego.
Miała swój fotel od Poker, na nim miłą szmatkę, w którą się mogła zagrzebać. U mnie owszem, sypiała nieraz na fotelu, ale najchętniej na gołej półce nad lodówką.
Gdy weszła na salony, zaczęła użytkować kanapę, ale tylko na gładkiej części - za nic nie chciała wejść na tę stronę, gdzie leżała podusia dla niej. Gdy próbowałam ją stawiać na poduszce, zwiewała, jakby ją w łapki parzyła. Chyba z tydzień trwało, zanim sama weszła. No i zorientowała się, że poducha to dobra rzecz.

Wczoraj następca Uszatki zdobył lodówkę, a dziś półkę (ale niższą część).

Usia-Siusia :mrgreen:
Sorry, ale tak mi się kojarzy :mrgreen:
Choć, prawdę mówiąc, też tak nieraz na nią wołałam :oops:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro sie 31, 2011 22:44 Re: przygarniemy spokojną kotkę z FIVEM

Agatko, proponuję zmianę tytułu wątku :D

I napisz do moda, żeby przeniósł na Koty. Bo kociarnia jest raczej dla czukających domu.

A jak Tojek?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro sie 31, 2011 22:56 Re: przygarniemy spokojną kotkę z FIVEM

no to przenosiny,

ciąg dalszy na wątku:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=132500
Ludzie dzielą sie na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los.
Oscar Wilde

Gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło.

Mark Twain

agatka13

 
Posty: 324
Od: Nie cze 05, 2011 19:01
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura i 9 gości