



Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
olafen pisze:Mają wszystkie możliwe ogłoszenia - allegro od początku
olafen pisze:Jedyną lecznicą - to lecznica w Cz- wie. Tablice ma nawet dwie -
olafen pisze:Do domu nawet szans nie ma, aby je zabrać, bo Punia.
Więc kocinki siedzą sobie w altance i dziczeją
olafen pisze:Nie ma co zrobić, mama nie ma sił w tej chwili, aby im poświęcić więcej uwagi, bo ona ciągle w drodze, ach, szkoda słów .......................
Nie tak miało być .............................
olafen pisze:Chyba zwierzęta nie zarażają się od ludzi. Moja kotka gdy miała kk, i kichała na mnie, nie zaraziła mnie a ja teraz mam grypę i ją obcałowuję i nie zaraziła się
vailet pisze:olafen pisze:Chyba zwierzęta nie zarażają się od ludzi. Moja kotka gdy miała kk, i kichała na mnie, nie zaraziła mnie a ja teraz mam grypę i ją obcałowuję i nie zaraziła się
olafen nie całuj jej terazmoje dwie kotki złapały opryszczkę jak byłam chora.Bejbi jako maluch też.Wszystko zależy od odporności kota,a Punia jest bardzo słaba.Lambliami też się zarażamy i robalami.Mnie już nic nie ździwi.Ty masz dobrą odporność i nic Ci nie było po kichaniu kota,a ja po Bejbi z KK wypiłam wodę,której mi troszkę podkradła i byłam chora.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości