Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 25, 2010 7:41 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

Same dobre wiesci od rana :1luvu: Ktos dobry nad Wami czuwa. Oby tak dalej!

Też uważam, że nie ma co za wczesnie sterylizować i kastrować, nasza dr. mówiła (przed kastracją Borysia żeby wstrzymać się maksymalnie długo- nawet do 10miesiąca, chyba że zacznie znaczyć, podobno im dłużej tym bardziej rozwija się cewka moczowa i tym mniejsze później problemy z kamieniami i jej zatykaniem) Domki można pożądnie sprawdzić, tym bardziej że chętnych na te dwa słodziaki jest cala masa więc ten najodpowiedniejszy na pewno się trafi. Nie można zakladać, że każdy pytający jest pseudo...
Z dorosłymi nie będzie problemu bo przecież pójdą ciachnięte :wink: DUŻE TEŻ SĄ CUDNE I SZUKAJĄ DOMU :wink: !
Obrazek

~Aaan

 
Posty: 78
Od: Wto cze 19, 2007 12:57

Post » Wto maja 25, 2010 8:18 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

Ja mam pytanie w kwestii formalnej - zupełnie serio. Co ma wspólnego kastracja (czyli obciachanie jajek) z układem moczowym? W końcu, poza sąsiedztwem, układ moczowy nie ma wiele wspólnego z rozrodczym, więc o co chodzi? Czy jednak nie mamy tu do czynienia z urban legend i przesądem lansowanym przez niektórych weterynarzy, tak jak to, że kotka/suka raz powinna mieć młode? Logicznie rzecz biorąc taki sam wpływ mogłoby mieć usunięcie kotu dajmy na to migdałków we wczesnym wieku.
W USA praktyka kastrowania i sterylizacji kociąt jest standardem, w Europie też staje się coraz powszechniejsza, czy naprawdę sądzicie, że gdyby to faktycznie miało tak negatywny i powszechny wpływ na układ moczowy, to by tak było?
Nie chcę tu oczywiście siać paranoi, ale uważam, że w przypadku tak atrakcyjnych kociąt, obarczonych być może skazą genetyczną, puszczenie ich do adopcji bez kastracji jest kuszeniem losu.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto maja 25, 2010 8:23 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

gdyby ktos był chętny dać tymczas kotu który już około 2 miesięcy siedzi w lecznicy w klatce :cry: jest to również kot tej pani ,wyleczony,wykastrowany ,zaszczepiony ,były dwa jeden miał farta i już w ds drugi czeka.
ważna sprawa tym kotom tak jak Małgosia pisze trzeba koniecznie zrobić badania pod kątem FeLV i FiV oba kocurki wcześniej złapane są chore ,jeden na białaczkę drugi FiV i ten z FiV szuka domku ,na cito ,inaczej trzeba będzie go wypuścić :cry:
mega miziak.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 25, 2010 8:37 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

Ponieważ jutro/pojutrze ma do mnie trafić mamusia nr 1 z małymi, proszę o kila rad; nigdy nie miałam takich małych kotków w domu. Na co zwrócić szczególną uwagę ? Jakieś praktyczne porady, ułatwiające życie ;)

alla7

 
Posty: 81
Od: Pon mar 29, 2010 18:38
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto maja 25, 2010 8:38 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

alla7 ich mamusia powinna się nimi dobrze zająć. Raczej nie będziesz musiała ich odsikiwać czy odkupkowywac, hehehe, załatwi to mamunia.
mamunię trzeba dobrze żywić, by miała pokarm.
W razie czego pisz!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 25, 2010 8:48 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

~Aaan pisze:Też uważam, że nie ma co za wczesnie sterylizować i kastrować, nasza dr. mówiła (przed kastracją Borysia żeby wstrzymać się maksymalnie długo- nawet do 10miesiąca, chyba że zacznie znaczyć, podobno im dłużej tym bardziej rozwija się cewka moczowa i tym mniejsze później problemy z kamieniami i jej zatykaniem)

Gdyby mi takie rzeczy wetka mówiła, to czym prędzej zmieniłabym wetkę :roll: :roll: :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto maja 25, 2010 9:00 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

:ok:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 25, 2010 9:59 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

alla wystarszy, że mamusie z małymi 'umeblujesz' gdzies wygodnie :wink: i obok pudełka w ktorym będzie spac rodzinka postaw miski aby mama nie musiała za daleko chodzić. W pierwszych dniach pewnie będzie się obawiała o malce w nowym nieznanym miejscu
Obrazek

takaya

 
Posty: 65
Od: Pt maja 14, 2010 20:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 25, 2010 11:08 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

takaya pisze:alla wystarszy, że mamusie z małymi 'umeblujesz' gdzies wygodnie :wink: i obok pudełka w ktorym będzie spac rodzinka postaw miski aby mama nie musiała za daleko chodzić. W pierwszych dniach pewnie będzie się obawiała o malce w nowym nieznanym miejscu


Zgadzam się z tym co napisane powyżej, dodałabym jeszcze kuwetę w tym samym pokoju co maluszki.
Uważaj bardzo na to aby kocica nie wynosiła kociaków ze swojego miejsca. To bardzo niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia kociaka jak go matka gdzieś wyniesie pod Twoją nieobecność. Potem możesz go znaleźć zbyt późno :(
Dobrze by było jakbyś też co dziennie ważyła kociaki aby mieć pewność, że przybierają na wadze. Po spadku wagi najszybciej się zorientujesz, że coś jest nie tak z kociakiem. Cała reszta to sama przyjemność móc obserwować takie kochane maleństwa ssące mamusinego cyca :1luvu:
Obrazek

monitomi

 
Posty: 1333
Od: Nie maja 03, 2009 20:10

Post » Wto maja 25, 2010 14:04 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

:1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56062
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto maja 25, 2010 15:39 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

Dla tych maluchów z mamą dam mleczko dla kociaczków - teraz dla mamusi, żeby się wzmocniła. Ostatecznie straciłaby życie gdyby nie pomoc wetów przy porodzie...
Mama jest ponoć spokojna, zmęczona. Dziś miała mieć sterylkę - jeszcze nie mamy wieści z lecznicy... Mam nadzieję, że nie zapomnieli o testach, o które prosiliśmy. (nawiasem mówiąc, myślę, że mały Nartek to też jej dzieciak z poprzedniego miotu - ma dłuższe futro, ale b. podobne ubarwienie..).

Wracając do testów - nie wiedziałam o tych wcześniej złapanych kociakach :( Bardzo smutna wiadomość... I niepokojąca patrząc na całe stado.
No nic - sterylizowane dziś kocice miały przy okazji testy - zobaczymy...

Oby były negatywne! Ja w to w każdym razie wierzę... Postaramy się przebadać jak największą ilość stadka.
Ach, gdyby mama rudasków była zarażona - te śliczności pewnie też... :(

Damy znać jak coś będzie wiadomo!
Obrazek
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci

Jaś&Małgosia

 
Posty: 500
Od: Czw lis 19, 2009 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 25, 2010 16:18 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

Świetne wieści - 3 kocice po sterylkach mają ujemne testy! :D i kocica, która urodziła w piątek też ujemne! Więc maluchy i jej i rudaski też powinny być zdrowe!
Cieszę się niezmiernie :P

Hm, gdyby wszędzie takie testy kosztowały po 15zł jak w Koterii... takie badania byłyby szerzej stosowane bo bardziej dostępne.

3 kocice zabieram dziś za jakąś godzinkę, a mama z maluchami jutro opuści lecznicę!
Obrazek
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci

Jaś&Małgosia

 
Posty: 500
Od: Czw lis 19, 2009 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 25, 2010 16:53 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

Jaś&Małgosia pisze:Świetne wieści - 3 kocice po sterylkach mają ujemne testy! :D i kocica, która urodziła w piątek też ujemne! Więc maluchy i jej i rudaski też powinny być zdrowe!
Cieszę się niezmiernie :P



Super, bardzo się cieszę, mam nadzieję, że "mój" brat Charczącego też zdrowy, bo też jest młodziak :lol:

Dorciu, te, które są zarażone, ile mają lat? Czy z tego samego pokolenia co kocice?
Obrazek Obrazek

kasia_czy

 
Posty: 352
Od: Pt mar 26, 2010 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 25, 2010 16:57 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

Jana pisze:
~Aaan pisze:Też uważam, że nie ma co za wczesnie sterylizować i kastrować, nasza dr. mówiła (przed kastracją Borysia żeby wstrzymać się maksymalnie długo- nawet do 10miesiąca, chyba że zacznie znaczyć, podobno im dłużej tym bardziej rozwija się cewka moczowa i tym mniejsze później problemy z kamieniami i jej zatykaniem)

Gdyby mi takie rzeczy wetka mówiła, to czym prędzej zmieniłabym wetkę :roll: :roll: :roll:


Ja też... Przynajmniej kastrację zrobiłabym gdzie indziej.

Wiem, że to inny temat jest niż wczesna kastracja, ale jednak to ważna sprawa, więc coś dodam. Nie ma żadnych naukowych badan potwierdzających szkodliwość wczesnej kastracji i jej negatywny wpływ na choroby układu moczowego (spróbujcie zapytać weta, czy zna takie badania :wink: ), są za to badania potwierdzające znacznie mniejszą zapadalność kotek sterylizowanych przed pierwszą rują na raka sutka w późniejszym wieku.

Z kolei u kocurów testosteron wpływa niekorzystnie na układ odpornościowy. Jestem bardzo wyczulona na tę kwestię, bo mój kocur omal nie przypłacił życiem wieku dojrzewania, gdy jego i tak słabą odporność osłabiły szalejące hormony; efektem były ciągłe infekcje o ciężkim przebiegu; po kastracji nastąpiła tak radykalna poprawa jego zdrowia, że postanowiłam sobie już nigdy żadnemu mojemu kotu nie fundować huśtawki hormonalnej związanej z dorastaniem i cierpień psychicznych z tym związanych.

Jestem przerażona tym, że weci bezrefleksyjnie powtarzają te wszystkie zalecenia o czekaniu z kastracją, zamiast szukać informacji z badań.

Wiem, wiem, nie jestem autorytetem, nikt nie musi mi wierzyć na słowo, dlatego proponuję po prostu zapytać weta o badania :mrgreen:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto maja 25, 2010 18:15 Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!

Agulas 74 ja sama stosuję u siebie wczesną kastrację w hodowli i nikt mnie nie przekona o szkodliwości tego zabiegu. Na świecie stosuje się ten zabieg od lat!! Kociaki po kastracji i sterylce dochodzą do siebie w mig!

Bardzo się cieszę, że kotki mają wyniki ujemne :ok: Taka cena testów to tylko do pozazdroszczenia. Ja u weta płaciłam 100zl :?
Obrazek

monitomi

 
Posty: 1333
Od: Nie maja 03, 2009 20:10

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 33 gości