Anita jest chora, więc spróbuję ją zastąpić, Zuzia mieszka z naszymi kotami, bo towarzystwo Tomka jej nie odpowiadało

Panowie mieszkają teraz razem w jednym pokoju, klamkują krzyczą i wcale nie chcą tam siedzieć... ale co zrobić nasi domownicy by się chyba wściekli gdyby tacy chłopcy łazili po mieszkaniu.. W najgorszym stanie jest jednak Zuzia, ciągle dostaje kroplówki przynajmniej 2 x dziennie, na razie z niewiadomych powodów sika poza qwetą czasami jest ok a czasami się o nią bardzo martwimy, Chłopcy to inna bajka Gucio nazwany prze zemnie samurajem od szwów na głowie i blizny jak po cięciu mieczem jest w najlepszej formie, spokojnie mógłby iść do domu, strasznie kontaktowym kotem jest, no i na koniec Tomcio, któremu trza by było w przyszłym tygodniu jajka obciąć jest też strasznym miziakiem dziwne ma oczko takie trochę przymrużone no i to na razie tyle pozdrawiam wszystkich czytających