Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt gru 18, 2020 8:33 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Ekstra wiadomości oby takich domków było więcej :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26949
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 18, 2020 8:58 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Gosiagosia pisze:Ekstra wiadomości oby takich domków było więcej :ok: :ok:


podpiszę się pod tym :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76506
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 18, 2020 12:37 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Mam sporo takich fajnych, na szczęście :D
Dzisiaj wzięłam aparat, żeby obfocić koty, to frekwencja była słaba :wink:
Czarnuszek czekał na posiłek.
Obrazek
Chyba smakowało :lol:
Obrazek
U Kulek była tylko Lila. Jej trudno zrobić zdjęcie, jest w ciągłym ruchu, albo zajęta jedzeniem i nie pokazuje pyszczka.
Obrazek
Spokojnie, pozostałe też przyjdą. Jedzenie znika. Mam nadzieję, że ta kotusia z ciemnym pyszczkiem też przychodzi. Miski przy drugim transformatorze wylizane, ale nie przesunięte ani o centymetr 8O Porządne koty :D
Miałam sporo mięsa, podjechałam więc tam, gdzie siostra podkarmia koty. Atol był rano, siostra go nakarmiła, a teraz przyszła tylko śliczna, miziasta kotusia. Tam miski są wiecznie brudne :evil: , siostra jest zła, ale to chyba gołębie tak brudzą.
Obrazek
Koci domek u Kulek jest używany, widać to po ścinkach, których kilka jest zawsze na zewnątrz.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt gru 18, 2020 14:45 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Uff! Umyłam okno w kuchni. Meglio ( odtłuszczacz ) to super wynalazek. Polecam. Nawet firanki w tym przepłukuję przed włożeniem do pralki. Okna też z pierwszego brudu tym myję. Mieszkam prawie przy autostradzie, z drugiej strony mam parking :evil: Nic więcej nie muszę chyba pisać ? :wink:
Koty mam teraz rewelacyjne, zupełnie nie interesują się tym, co robię. Przed świętami nie zdążę z porządkami, ale trudno. Potem, na spokojnie przeglądnę rzeczy i zgodnie z noworocznym postanowieniem powyrzucam, co się da. Oby się udało :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt gru 18, 2020 14:50 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

ewar pisze:Uff! Umyłam okno w kuchni. Meglio ( odtłuszczacz ) to super wynalazek. Polecam. Nawet firanki w tym przepłukuję przed włożeniem do pralki. Okna też z pierwszego brudu tym myję. Mieszkam prawie przy autostradzie, z drugiej strony mam parking :evil: Nic więcej nie muszę chyba pisać ? :wink:
Koty mam teraz rewelacyjne, zupełnie nie interesują się tym, co robię. Przed świętami nie zdążę z porządkami, ale trudno. Potem, na spokojnie przeglądnę rzeczy i zgodnie z noworocznym postanowieniem powyrzucam, co się da. Oby się udało :ok:


no nie wiem :mrgreen:
albo zamiast wyrzucać wystaw na bazarek :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76506
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 18, 2020 14:59 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Coś tam pewno wystawię, bo komuś może się przyda, ale sporo wyrzucę. Ciuchów przede wszystkim. Nie lubię wystawiać ubrań, sporo rozdaję, ale mam tego za dużo. Takie "wyjściowe "ubrania nie są mi potrzebne, nie pamiętam, kiedy miałam na nogach szpilki :wink: Bo na rower? Do sklepu? To samo z torebkami. Ma być wygodnie, przede wszystkim.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt gru 18, 2020 15:29 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

W Krakowie można oddawać tekstylia do MPO - przyjeżdżają i odbierają, potem PCK czy ktoś robi przegląd - co się nadaje, to podobo oddają do charytatywnych instytucji, a co się nie nadaje - idzie na czyściwo czy jak to się tam nazywa. Kilka worów już tak oddawaliśmy, fajna inicjatywa. Nawet teraz działają, w pandemii, tylko im trzeba wystawić przed drzwi.
Też muszę porobić w tych "szmatach" porządek...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12499
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 18, 2020 16:42 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Tak, ja też nie wyrzucam do śmietnika, tylko do takich specjalnych pojemników.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 19, 2020 10:20 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

ewar pisze:Coś tam pewno wystawię, bo komuś może się przyda, ale sporo wyrzucę. Ciuchów przede wszystkim. Nie lubię wystawiać ubrań, sporo rozdaję, ale mam tego za dużo. Takie "wyjściowe "ubrania nie są mi potrzebne, nie pamiętam, kiedy miałam na nogach szpilki :wink: Bo na rower? Do sklepu? To samo z torebkami. Ma być wygodnie, przede wszystkim.

Też tak mam , ja to jestem "przyda się " zawsze mi szkoda wyrzucić.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26949
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 19, 2020 10:58 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Pewnie, że wyrzuć, ewar! Oczywiście po dłuższym namyśle.
Ja wyrzuciłam co się dało i czuję się super - więcej miejsca w szafie, można swobodnie wieszać, no i oddycha się pełną piersią nareszcie!
Moja Mama trzyma wszystko i to jest przegięcie (w drugą stronę :), nawet wnuki-brzdące komentują, że 'wieczny bałagan' :)
Rozumiem i jednyc,h i drugich, ale jednak czasem trzeba się pozbyć nienoszonych rzeczy.

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob gru 19, 2020 10:59 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Dzieci PRL-u tak mają :oops: Trudno było cokolwiek kupić, wszystko się przydawało. Dziecięce ciuchy oddawało się znajomym, nawet pieluchy. Dzięki szmateksom ludzie chodzą lepiej ubrani, naprawdę. W sumie to dobry trend, z uwagi nawet na środowisko.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 19, 2020 13:03 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Znowu nie było burasa, już zaczynam się martwić :( Dzisiaj ciepło, słonecznie, powinien być koło podłogi. Fakt, nie wyrobiłam się, byłam nieco później niż zwykle. Sreberko wybiegła z domku :ok: Ale się cieszę, że ma ciepło. Włożyłam rękę do środka, a tam cieplutko, wygrzała ścinki swoim ciałkiem. Lila też była, nie mogła się doczekać jedzenia, ale nie zjadła dużo. Siostra tam też była, stwierdziła, że Lila to grubas. Taka ma być. Sreberko dostała jedzenie nieco dalej, żeby mogła spokojnie zjeść. Na pewno już głodna nie bywa, bo zostawiam jedzenie koło domku, koło drugiego transformatora również. Tam miski wylizane zawsze.
Cudnemu czarnuszkowi zostawiłam jedzenie, po powrocie sprawdziłam, że niewiele zjadł. Myślę, że tam i Zdzicho przychodzi, ale jak już jest ciemno.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 19, 2020 13:15 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

ewar pisze:Znowu nie było burasa, już zaczynam się martwić :( Dzisiaj ciepło, słonecznie, powinien być koło podłogi. Fakt, nie wyrobiłam się, byłam nieco później niż zwykle. Sreberko wybiegła z domku :ok: Ale się cieszę, że ma ciepło. Włożyłam rękę do środka, a tam cieplutko, wygrzała ścinki swoim ciałkiem. Lila też była, nie mogła się doczekać jedzenia, ale nie zjadła dużo. Siostra tam też była, stwierdziła, że Lila to grubas. Taka ma być. Sreberko dostała jedzenie nieco dalej, żeby mogła spokojnie zjeść. Na pewno już głodna nie bywa, bo zostawiam jedzenie koło domku, koło drugiego transformatora również. Tam miski wylizane zawsze.
Cudnemu czarnuszkowi zostawiłam jedzenie, po powrocie sprawdziłam, że niewiele zjadł. Myślę, że tam i Zdzicho przychodzi, ale jak już jest ciemno.


a buras zawsze czekał na jedzenie :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76506
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 19, 2020 13:36 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Tak, czekał, ale jak się spóźniałam to przychodził koło domku. To naprawdę ogromny teren, pełno kryjówek, nie da się wyśledzić kota. Jutro będę wcześniej, mam nadzieję. Kotów Doroty też nie było, chociaż była u nich dwa razy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 19, 2020 14:03 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Sreberko, moje śliczne :1luvu: Zdjęcie z daleka, nie chciałam jej płoszyć, bo jadła ze smakiem
Obrazek
A to Lila z głupią miną :mrgreen:
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56293
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości