Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lut 25, 2024 12:17 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Biedna :cry: Spędza mi to sen z powiek.
Dzisiaj upał, na balkonie można się opalać i część kotów to robi.
U Kulek byłam, podjeżdżałam tam dwa razy, ale tylko Lila na mnie czekała. Zjadła bardzo mało. Jedzenie zostawiłam pod przyczepą, ale sroki już tam były :evil: Trudno. Podjechałam poszukać Atola i ewentualnie Walentego pod blok, gdzie był Misza. Była tam Łatka, Atol i przesłodka, cudna koteczka, której nie chciano wysterylizować aborcyjnie. Nic o niej nie wiem, o kociakach też nie. Kotka nie była głodna, natomiast spragniona mizianek. Adopcje stoją, ludzie nie chcą adoptować kotów, w przeciwnym razie zgarnęłabym ją, bo jest cudna i bardzo miziasta.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Atol dostał jeść pod ławką, ale talerz przeniosłam dalej na trawnik. Dorota sprzątnie, będzie tamtędy przechodziła.
Obrazek
Bardzo obie z Dorotą lubimy Atola, to najgrzeczniejszy z bezdomniaków.

Cudna ta kicia. Pasowałaby do moich bardzo :mrgreen:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12317
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 26, 2024 6:36 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Pakować? :mrgreen:
Od rana dzisiaj leje jak z cebra. Mam nadzieję, że przestanie w porze karmienia bezdomniaków. Dzisiaj Dorota ma dyżur. Wczoraj tylko Lila była obecna, więc pozostałe powinny się pojawić. Zobaczymy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 26, 2024 8:46 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Pakować? :mrgreen:
Od rana dzisiaj leje jak z cebra. Mam nadzieję, że przestanie w porze karmienia bezdomniaków. Dzisiaj Dorota ma dyżur. Wczoraj tylko Lila była obecna, więc pozostałe powinny się pojawić. Zobaczymy.

U nas świeci słoneczko i mam nadzieję że taki piekny będzie cały dzień.
:1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 26, 2024 10:08 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Przestało lać i nieśmiało wygląda słońce. Dorota jest u Kulek i dzwoniła nieco przestraszona, bo Lila zjadła ponad 25 dkg wątróbki i Dorota pytała, czy jej nie zaszkodzi, bo jeszcze trochę suchej i mokrej zjadła. Pojawiła się kocia mama, już czysta. Dostała jeść pod przyczepą i Dorota widziała, że jadła. Tylko te dwie kotki były. Dorota czekała na Sreberko, ale kotka się nie zjawiła, więc Dorota zostawiła tylko suchą karmę w parku.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 26, 2024 10:18 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Gosiagosia pisze:
ewar pisze:Pakować? :mrgreen:
Od rana dzisiaj leje jak z cebra. Mam nadzieję, że przestanie w porze karmienia bezdomniaków. Dzisiaj Dorota ma dyżur. Wczoraj tylko Lila była obecna, więc pozostałe powinny się pojawić. Zobaczymy.

U nas świeci słoneczko i mam nadzieję że taki piekny będzie cały dzień.
:1luvu:


u nas też słonecznie :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lut 26, 2024 13:33 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

U nas słońca mało, ale jest ciepło. Popedałowałam do lecznicy, bo Lucy znowu wyhodowała sobie jakieś świństwo w uszkach. przy okazji kupiłam stomaferin ultra dla kotów z problemami z dziąsłami. Zapłaciłam 120 zł. Lucy od razu dostała preparat do uszek, bardzo się broniła i nawet śliniła 8O z jakiegoś powodu. Tak kochanej, słodkiej kotki nie miałam, a jednocześnie tak doświadczonej przez los :cry: Ponad sześć lat jest u mnie i ciągle coś wyskakuje. Dobrze, że oczka już nie bolą, bo ich po prostu nie ma. Lucy nie da się nie kochać, naprawdę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 26, 2024 14:19 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:U nas słońca mało, ale jest ciepło. Popedałowałam do lecznicy, bo Lucy znowu wyhodowała sobie jakieś świństwo w uszkach. przy okazji kupiłam stomaferin ultra dla kotów z problemami z dziąsłami. Zapłaciłam 120 zł. Lucy od razu dostała preparat do uszek, bardzo się broniła i nawet śliniła 8O z jakiegoś powodu. Tak kochanej, słodkiej kotki nie miałam, a jednocześnie tak doświadczonej przez los :cry: Ponad sześć lat jest u mnie i ciągle coś wyskakuje. Dobrze, że oczka już nie bolą, bo ich po prostu nie ma. Lucy nie da się nie kochać, naprawdę.


Dobrze, że trafiła do Ciebie i tak o nią dbasz :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lut 27, 2024 8:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Staram się, ale ją ciągle coś boli :( Może uda się wyleczyć uszka chociaż na jakiś czas.
Dzisiaj ma być kilkanaście stopni ciepła. Na razie jeszcze jest chłodno. Mam już przygotowane jedzenie dla bezdomniaczków, ale najpierw zrobię zakupy. Gołębiom rzucę ziarno po drodze. One czekają na mnie :D Niby głupie ptaszyska, a jakoś mnie poznają.
Domowe już dostały jeść, woda wymieniona i kuwety sprzątnięte. Kupiłam żwirek tigerino w promocji. Wygląda jak igliwie, tylko koloru miętowego. Dałam do jednej kuwety. Ładnie się zbryla, ale tak trochę jak bentonit. Ma pachnieć zieloną herbatą, ale dla mnie ten zapach jest nieprzyjemny. Zaletą jest to, że w ogóle się nie roznosi. Nie kupię go jednak więcej, zużyję, co mam i koniec.
Cieszę się, bo Mimek trochę mi się zmienił na korzyść. Lubi się bawić, goni za światłem laserka, jest jakby mniej przestraszony. Wczoraj ujął mnie Bąbel, bo podszedł do Lucy i wylizał jej główkę :lol: , kochane kocisko. Spał w nogach łóżka, co mnie bardzo ucieszyło. Lucy spała na mojej poduszce, jak zwykle. Fajne mam koty. Lubią się, poza Michasią, która kotów w ogóle nie lubi, ale jakoś funkcjonuje w stadzie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 27, 2024 12:03 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ładna pogoda dzisiaj. Dość późno podjechałam do Kulek i w sumie dobrze, bo trzy kotki na mnie czekały. Sreberko była w parku, dostała jeść, nawet bardzo dużo i sporo zostawiła. Może czarny kocur się załapie, on zna to miejsce. Lila i kocia mama były koło domku. Od razu rzuciły się na jedzenie, ale i tak zostawiłam pełną miskę pod przyczepą.
Parę zdjęć
Bezdomniaczki
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I Frodo i Adaś
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 28, 2024 8:22 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Niektóre koty to potrafią pozować! :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12317
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 28, 2024 10:29 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Ładna pogoda dzisiaj. Dość późno podjechałam do Kulek i w sumie dobrze, bo trzy kotki na mnie czekały. Sreberko była w parku, dostała jeść, nawet bardzo dużo i sporo zostawiła. Może czarny kocur się załapie, on zna to miejsce. Lila i kocia mama były koło domku. Od razu rzuciły się na jedzenie, ale i tak zostawiłam pełną miskę pod przyczepą.
Parę zdjęć
Bezdomniaczki
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I Frodo i Adaś
Obrazek
Obrazek
Obrazek

:201461 :201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 28, 2024 15:30 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Niestety, mam kiepski aparat i tylko niektóre zdjęcia nadają się do wklejenia :oops:
https://innpoland.pl/173049,wroble-wymieraja-w-europie
Tak mi smutno, naprawdę rzadko widuję wróbelki, sikorki częściej. Czytałam, że i bociany niechętnie już wracają do Polski. Człowiek jest wszystkiemu winien. Wycinka drzew, pestycydy, a przede wszystkim jakaś złość na wszystko, co żywe, jak w piosence "chłop żywemu nie przepuści".
Dorota była dzisiaj u Kulek, tam się też z nią spotkałam. Tylko Lila przybiegła i to dopiero po dłuższej chwili. Dorota podjechała tam jeszcze raz po ok. dwóch godzinach i też żadnego kota nie było. Tak to wygląda.
waanka, wielkie dzięki za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 29, 2024 7:19 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Oprócz mnie chyba czarnej kotki nikt nie szuka :cry: Łaziłam wieczorem, ale jej nie zauważyłam. Pojawił się natomiast na terenie pobliskiego hotelu dorodny buras. Bezdomny, czy wychodzący? Tego nie wiem. Zostawiłam tylko tackę z jedzeniem.
Muszę pobawić się w ogrodnika i podciąć gałęzie krzewuszki ( chyba?), żeby miała dużo kwiatów. Planujemy też z Dorotą posadzić aronię koło Kulek. Ogrodniczki z nas żadne, ale nie święci garnki lepią, prawda?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 29, 2024 10:57 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Bardzo mi szkoda tej koteczki :cry:
Nie rozumiem jej właścicielki, nie dość że nie zabezpieczyła balkonu i przez nią kotka zginęła to nie przejmuje się jej losem.
Po co ludzie biorą zwierzaki jak nie potrafią o nie dbać.
Dobrze że szukasz koteczki.
Kciuki trzymam mocno :ok: :ok:
Oby się znalazła

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 29, 2024 12:28 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wiesz, ludziom chyba się wydaje, że kotka któregoś dnia zadzwoni domofonem i powie "hello, jestem" :evil: A jeśli się nie znajdzie, to przecież tego towaru nie brakuje :evil:
Dzisiaj podjechałam do Kulek i ...nogi się pode mną ugięły. Zadzwoniłam do Doroty, zjawiła się po kilkunastu minutach i chyba ciśnienie jej wzrosło bardzo. Była tak zjadowiona, że przeklinała szpetnie. A o co chodzi? Otóż któryś bezdomny ukradł duży, półprzezroczysty plastikowy pojemnik, w którym trzymałyśmy kocie miski. Czyste, oczywiście. Miski też ukradł, co mu się nie podobało to porozrzucał, a zostawił obok domku tekturowe pudło ze śmieciami.
Obrazek
Obrazek
Na zdjęciach może nie wygląda to tak ohydnie jak w realu. Po co mu były kolorowe plastikowe talerzyki? Zastawę sobie kompletował? Ostatnio dawałyśmy kotom jeść na jednorazowych, papierowych talerzach, żeby nie było mycia.
A taki ktoś przeszukiwał śmieci po drugiej stronie torów. Segregował i pakował do reklamówek. To chyba jakaś choroba?
Obrazek
Kotki najedzone jednak, kocia mama i Lila były koło domku, Sreberko w parku.
Kocia mama już się trochę domyła
Obrazek
Dodam, że posprzątałyśmy z Dorotą.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości