hanna1974 pisze:Doskonale wiem dlaczego chcecie zamknąć wątek. Ponieważ na tym wątku umieszczałam informacje o Kubusiu i jego zdjęcia. To oczywiste. Proszę moderatora o zachowanie kopii wątku, która może być potrzebna w sądzie. Dziękuję.
Za ujawnienie nazwiska ponownie przepraszam. Emocje.
Wątek chcemy zamknąć,a nie skasować!Aby uniknąć niepotrzebnych kłótni,oszczerstw i poniżeń ( jak to w przypadku wykonania Nydzora)
Według umowy pisemnej ,jak i ustnej zawartej miedzy nami w dniu adopcji wszelkie informacje dotyczące Kubusia ,jego stanu zdrowia,aklimatyzacji miały być nam przekazywane drogą telefoniczną,mailową,lub listową,a nie za pośrednictwem forum.Haniu dopiero w momencie jak chcę zamknąć wątek piszesz o zdrowiu Kubusia i wstawiasz fotki? A co z Twoją obietnicą dotyczącą telefonicznych relacji z adaptacji Kuby?
Popełniliśmy błąd oddając Wam Kubę (ze względu na naszą miłość do niego i przywiązanie) i prosiliśmy o jego zwrot,a Wy od razu napisaliście,ze po dwóch dniach u Was Kubuś jest zakochany w domku i jest mu cudownie? My znając go ponad 2 miesiące możemy na podstawie zamieszczonych przez Ciebie fotek stwierdzić,że Kubuś jest na nich smutny i przygnębiony.Spędziliśmy z nim na tyle czasu,ze znamy jego miny doskonale.Zresztą Wasze stwierdzenie,ze zabraniacie nam wizyty po adopcyjnej przechyliło szalę goryczy.Kubę ma odwiedzać osoba wyznaczona przez kogoś nam obcego,kto nie zna kociaka?
Tak więc Haniu i Arturze zgodnie z wypowiedzeniem umowy adopcyjnej które otrzymaliście jesteście zobowiązani w ciągu 7 dni ( ze względu na dobro Kubusia) od daty otrzymania wypowiedzenia do zwrotu Kubusia.Proszę o kontakt telefoniczny w tej sprawie.
Co do umieszczenia naszego nazwiska w poście miejmy nadzieję,ze nie przyniesie to dla nas negatywnych skutków.Zastanów się jakie mogą być tego konsekwencje.
Umowa adopcyjna zawarta pomiędzy nami została zerwana i prosimy o dobrowolne oddanie nam Kubusia.
Haniu prosimy nie przeciągajcie tego.Czas działa tylko na niekorzyść Kubusia.Kubuś zna nas ponad dwa miesiące i był z nami ponad 2 tygodnie,wiec od początku my możemy mówić o wzajemnym przywiązaniu.Chcieliśmy od samego początku dojść do porozumienia,ale to z Waszej strony popłynęły w naszą stronę wyzwiska.