Malutka NUTKA (7 tyg.) Pojechała do DOMKU!!! ;-)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 17, 2009 19:02

8O 8O
:ryk:

Olesiu a jakby Stefan i hesia upodobnili się do Ciebie?
No nie wiem, nie wiem: gładkie, łysawe (oprócz sierści na czubku głowy), z kolczykiem wew pepku, długie proste sierści, chude jak anoreksio
eeeeeeee
może lepiej nie

A moje? o widzisz, moje to lepiej by na tym wyszli - miałabym dwa plaskate persy :)


Kolejny telefon, dziwny :? :roll:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 18, 2009 7:19

Ale wczoraj rozrabiałyście :D (padłam po powrocie z działki i dopiero doczytuję ).

Anda, jeśli domek długo pracuje to potrzebne są dwa koty. Może krówkę od bloo dodać w pakiecie :lol: .

Oleska cieszę się, że Hesia coraz lepiej ale przez ten "oddech" omal kawą się nie zakrztusiłam i monitor do szorowania.

Długie, gęste dymne futro na głowie chętnie przyjmę bo moje cienkie, siwe już mi się znudziło :twisted:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw cze 18, 2009 9:41

Hesia ma teraz chuch jak marzenie, bo podczas operacji wyczyścili jej też zęby 8) To Stefan tak zionie paskudnie, ale nie chcę mu tak często oczyszczać zębów, no bo te narkozy przecież nie są dla zdrowia obojętne...

Anda, jak tam Mała Księżniczka...? Znowu musiałaś przed nią uciekać rano?
Amika ma rację - jeżeli Pani tak długo pracuje, to dwa koty są konieczne :twisted:

:mrgreen: Trochę futra na głowę mogę udostępnić - po każdym czesaniu zostają tony... :roll:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw cze 18, 2009 9:44

oleska222 pisze: :mrgreen: Trochę futra na głowę mogę udostępnić - po każdym czesaniu zostają tony... :roll:

Dzięki, takie to i ja mam w kolorach czarny-stalowy-biały (upchane w duże pudelko na karmę) :twisted:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw cze 18, 2009 13:43

A dlaczego dzisiaj nikt tu w ogóle nie zagląda??? :evil:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw cze 18, 2009 13:46

zagląda, tylko po cichu ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 18, 2009 14:02

Dziewczyny, jest Pani zakochana już w Nutce (nie wie jaki to potfór :twisted: ), która miała kocice identyczną - odeszła jej na ostrą niewydolnośc nerek. Kobieta pisze od mnie od rana.
Jest z Poznania :(
jestem poumawiana na te wizyty ale coś czuje, ze ta pani byłaby idealna.
Kurde!
ten Poznań jest cholernie daleko!
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 18, 2009 14:15

Jakoś może damy radę. Może uda się zorganizować transport (kurcze nie wiem jak ale może... :roll: ).

Ale w związku z tym, że to daleko, proponuję poprosić kogoś z Poznania o wizytę przedadopcyjną, jeżeli Pani się zgodzi. Co o tym sądzicie...?
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw cze 18, 2009 14:20

wizyta przedadopcyjna moim zdaniem jest potrzebna, jak kot tak daleko jedzie.
Z poznania znam np. Etkę, chcecie to zapytam, czy mogłaby taką rozmowę przeprowadzić.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 18, 2009 14:25

Etka ma złamany palec u nogi. ja bym pisała do safiori.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 18, 2009 14:35

Cały dzień przeprowadzam z ta Panią rozmowę.
Podoba mi sie coraz bardziej to co mówi i o sobie i o swojej nieżyjącej kocicy.
Ma zadzwonić jeszcze wieczorem.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 18, 2009 14:40

biedna Etka.....

no to dziewczyny - uderzajcie do safiori i kciuki trzymam :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 18, 2009 15:03

ja też kciuki bardzpo mocno trzymam :) za najlepszy domek dla Nuci !

I od razu poproszę o kciuki dla mojej wiejskiej kociczki , którą złapałam wczoraj , bo wtoczyła mi się prawie pod koła ...Nie mogłam udać , że tego brzucha nie widzę .... :oops: Zapakowałam do samochodu , dwa kroki od domu sąsiada , do którego teoretycznie kotka należy .....

Dziś już ciachnięta , ciąża była wysoka , 4 maleńtasy :( :( :( :(
Mój TZ powiedział , że jestem morderczynią :(
Jest mi z tym bardzo źle , ale musiałam tak zrobić .......Już widziałam chmarę dziekaków noszącą i wymachującą maleńtaskami :(
Ta kociczka jest z ubiegłorocznego letniego miotu .....Nie wiem , może ktoś pamieta , jak ratowałam maleńkiego Stasia i Zosieńkę ......Z tego miotu zostałą się właśnie tylko ta kociczka , która właśnie powolutku mi się wybudza ...

Trzymajcie za nią kciuki bo sterylka tak wysokiej ciąży zawsze jest mozno ryzykowna , bo to ogromny wstrząs dla organizmu ..Taka jest teraz chuda i ta skóra na brzuchu leży obok niej .... :( :( :(
Źle mi :(

Załatwiam jej tymczas na dwa tygodnie , bo wyjeżdżam 26-tego na wczasy ....Mam nadzieję , że mi się uda .........Za DT też trzmajcie kciuki ......
Nie mogę jej wypuścić zaraz po zagojeniu , przed moim wyjazdem , muszę czekać aż zarosnie jej całkowicie brzuch i łapka ....
Po prostu kicia cudownie się odnajdzie po miesiącu ....
Chociaż marzy mi się dla niej domek . Bo tutaj to jest taka ...............niczyja .....:(


Przepraszam Nutkę za OT... :oops:
A co do tego Poznania ...........jeżeli to miałby być naprawdę najlepszy doemk dla Nuteczki , to czymże jest ta odległość ?! NICZEM ! :)
Transporcik się załatwi .....wakacje idą ......... ludziska bedom się przemieszczać ....
Ostatnio edytowano Czw cze 18, 2009 15:13 przez Tiger_, łącznie edytowano 2 razy

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 18, 2009 15:06

Trzymam kciuki MOCNO i za Nutkę i za kociczkę!!!

W sumie ja z Torunia a Zuluska mam z Łodzi....odległość nie ma tu chyba znaczenia...liczy się serce.

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw cze 18, 2009 16:02

Biedna Tiger :(
Dobrze zrobiłaś, przecież wiesz! Jak patrzę ile jest teraz na forum biednych maleńtasków, których nikt nie chce, to aż płakać się chce. I chore prawie wszystkie... A te koło mnie, spod kiosku...? Pojechały do schronu :crying: I co tu zrobić...?
A TŻta to jakąś patelnią powinnaś!

Mocne kciuki dla koteczki :!: Na pewno szybko dojdzie do siebie.
Sterylki kotek w ciaży są okropne, ale to zdecydowanie mniejsze zło... Dużo mniejsze.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości