LT(Lublin):Feliks,2Kajusie,Franio,Oskar, Michasia,3sierotki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto sty 20, 2009 10:40

Uwaga Uwaga, poszukiwany młody kocurek szaro-biały, więcej szarego, w paseczki (typ tygryska), do pani, nic o niej nie wiem, poza tym, że pracuje w Świdniku z moim znajomym, która z dziewczyn ma i chciałaby się z panią skontaktować???
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12877
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 20, 2009 11:09

Katia80 pisze:Uwaga Uwaga, poszukiwany młody kocurek szaro-biały, więcej szarego, w paseczki (typ tygryska), do pani, nic o niej nie wiem, poza tym, że pracuje w Świdniku z moim znajomym, która z dziewczyn ma i chciałaby się z panią skontaktować???


Tytus - miśkowy luzak-rycerz, pełen chęci do zabawy, rozrywki, jedzenia, spania, mruczenia i głaskania. Spojrzenie na niego, zawołanie lub wzięcie na ręce uruchamia jego magiczny, bardzo głośny i donośny sprzęt mruczący. Ma ciemno zakończone uszy i nos. Piękny uwodziciel z pieprzykiem na policzku :oops: !
Jest u Bloo, podałam jej Twój telefon Katia
Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 20, 2009 11:26

Śliczny Tytus :) czekam na bloo, będziemy przekierowywać dalej :)
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12877
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 20, 2009 16:58

Pw do Katii wysłane.
O chłopakach nic nie pisałam, bo wcześniej byli leczeni, więc nie do adopcji, teraz są pod obserwacją.
Z Tytusem, odpukać, nic się nie dzieje. Z zapalenia jelit wyszedł, ma apetyt, kupa ładna, że ho ho.
Z Tymonem jeszcze nie jest idealnie, ALEE...po zmianie żwirku opanował kuwetę! :D
Tylko przez tą całą chorobę nie były odrobaczane. A jeżeli już do tego dojdzie, to czymś mega delikatnym. Jeżeli doszłoby do adopcji temat odrobaczania będzie ogromnie ważny.
Myślałam o homeopatii. Nie wiem, co myśli na ten temat moja wetka, nie miałyśmy jeszcze okazji przedyskutować metod odrobaczań właściwych dla kawalerów. Na razie kupa w laboratorium. Zobaczymy dokładnie, co wyjdzie.
Mimo wszystko to homeo chyba długo jest, nie? Pytam, bo nie znam się zupełnie :oops:

edit: Pola zostaje w Białymstoku, proszę o przeniesienie jej do wyadoptowanych i nich tam zostanie!
Ostatnio edytowano Wto sty 20, 2009 17:19 przez bloo, łącznie edytowano 1 raz

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Wto sty 20, 2009 17:04

Lucynka ma się bez zmian.
Główka przekrzywiona na boczek i czasami się zatoczy, ale wygląda na to, że czuje się dobrze. Sporo śpi i leży RR. twierdzi, że to po lekach. Ale ja myślę sobie, że jej jednak na leżąco wygodniej jest, niż na stojąco.
Duuużo je, bardzo dużo nawet. Mruczy pięknie i wywija fikołki.
No i co jeszcze... przydał by się jakiś towarzysz dla niej, żeby się z kotami nauczyła dogadywać i może trochę rozruszała, bo z CzarnymCzarkiem to tak średnio się dogadywała. Także mam plejsa dla jakiegoś niedużego kotka - wymiarów Luśki.
Na allegro obserwują ją 2 osoby, ale nikt nie pytał. Ja piszę uczciwie jak z nią jest, nie będę ściemniać. Pani właścicielka P. chyba o kotce zapomniała...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 20, 2009 18:12

Najpierw to co bardzo ważne.
Na LT na pocztę przyszedł list z taką prośbą:
Witam,
Piszę w imieniu Kociary82 - ma problem z wejściem na forum - otóż jej koleżance ktoś podrzucił maleńkiego szczeniaczka, młodszego niż miesiąc, mieszczącego się w dłoni. Piesek nie może zostać u tej dziewczyny dłużej niż kilka dni. Potem czeka go - no właśnie: bruk? schronisko? Kociara82 szuka dla niego tymczasu w Lublinie lub okolicy. Bardzo prosimy o rozejrzenie się i popytanie... może ktoś weźmie pieska...
Pozdrawiam,
L.


Może ktoś mógłby pomóc??
Taki dzidziuś :( :( :( :(

*Lubelskie Tymczasy*

 
Posty: 96
Od: Czw paź 02, 2008 15:34

Post » Wto sty 20, 2009 18:46

bloo odrobaczanie homeopatią w sumie nie jest dłuższe, bo raczej nie odrobaczysz kota podając mu raz coś delikatnego.

Na pewno możesz mu/im podac cinę 15 (2-3 kulki) przez 5 dni i potem za dwa tygodnie znowu 5 dni. i tak kilka razy trzeba
Może dodatkowo np 10 dnia podac ZentelCH 9 przez 3 dni i za 10 dni ch30 raz. i za 10 dni znowu
Ale to Twój wybór.
Dobrze na kociaki w zalezności od budowy ciała działa calcarea carbonica albo silicea.


Kwiatkowa, a Lucia była odrobaczana ?
Może to są objawy robaczycy? Tym bardzie, że tyle je.
Ona na tych fotkach jest taka półprzytomna :( :|


Drugi kocurek od p.Krysi idzie do domu w piątek, ale nie wiem który (albo Boris albo Marcyś). Zostanie dziewczynka i któryś z chłopaków do adopcji.
Joanna zrobiła zdjęcia, ale znowu są słabe, bo kotki trzyma p.Krysia i wyglądają jakby je ktoś trzymał za szyje i przyduszał.
Jedno jest fajne dziewczynki - Fioletki i jedno w miarę Boriska.
Marcyś wyszedł fatalnie a to sliczny chłopaczek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto sty 20, 2009 20:15 przez Anda, łącznie edytowano 2 razy
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 20, 2009 20:02

kwiatkowa pisze:No i co jeszcze... przydał by się jakiś towarzysz dla niej, żeby się z kotami nauczyła dogadywać i może trochę rozruszała, bo z CzarnymCzarkiem to tak średnio się dogadywała. Także mam plejsa dla jakiegoś niedużego kotka - wymiarów Luśki.

Z łapanki piwnicznej są już trzy (albo nawet cztery?) u Państwa na pokojach.
Po wstępnym przeglądzie technicznym.
Jedna kotka już po sterylce, nastąpiła wymiana z dr ER na koty i dlatego nie wiem jeszcze dokładnie ILE jest "maluchów".
Nie wiem czy widziałaś czarną kotkę z półogonkiem u dr ER?
Tyle, że ona ma pewnie z rok...
W każdym razie jakbyś chciała za jakiś tydzień wybrać sobie coś od ludzi, o których Ci pisałam - byłoby fajnie.
Tam w piwnicy oprócz (nie) zwykłych burasków (chyba czterech) są jeszcze piękna Krówka (ok. 5 miesięcy) i zjawiskowy Czarnulek w podobnym wieku.
Co do płci - mogę się mylić....

Na razie mam tylko jedną fotkę, z komórki - zaraz po kąpieli.

Malutek, który jest (zdaje się) Dziewczynką:

Obrazek

Obrazek

Aaaaaaa...to pod oczkiem to nie jest żaden grzyb czy cuś...
Malutka dzielnie walczyła z Potfforem, który ją uwięził :roll:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto sty 20, 2009 20:42

pixie65 pisze:Obrazek

malutek śliczny
i podobny do Lucy
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 20, 2009 20:47

Anda pisze:bloo odrobaczanie homeopatią w sumie nie jest dłuższe, bo raczej nie odrobaczysz kota podając mu raz coś delikatnego.

Na pewno możesz mu/im podac cinę 15 (2-3 kulki) przez 5 dni i potem za dwa tygodnie znowu 5 dni. i tak kilka razy trzeba
Może dodatkowo np 10 dnia podac ZentelCH 9 przez 3 dni i za 10 dni ch30 raz. i za 10 dni znowu
Ale to Twój wybór.
Dobrze na kociaki w zalezności od budowy ciała działa calcarea carbonica albo silicea.


To się bardzo dobrze składa. Ja myślałam, że leczenie homeo trwa nieprzerwanie około, powiedzmy, miesiąca :oops: . A wychodzi na to, że odstępy czasu są podobne, jak przy chemii, a dla organizmu metoda jest o niebo bezpieczniejsza.

Na DT dla psiaka nie mam pomysłu, ale dowiem się co dzieje się koło mnie, może akurat.

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Wto sty 20, 2009 21:31

Wstrętne potworzysko zraniło takiego ślicznego maluszka
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto sty 20, 2009 22:38

Cioteczki Zoo-dragon wyprzedaje karmy w uszkodzonych opakowaniach. Troche późno wpadło mi to w oczy i wiekszośc zaklepana, ale może coś jeszcze Was zainteresuje.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87 ... b4539b#top
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro sty 21, 2009 0:17

Anda: Lucy była odrobaczana aniprazolem, jedną dawką. Teraz RR nie pozwala, bo cały czas jest leczona. Ja już, żeby nie jeździć i nie szukać trzymacza, sama jej daję zastrzyki, unieruchamiając między kolanami... :?
Co do apetytu, ponoć po sterydach tak ma. Brzuszek ma duży, więc pewnie i sterydy i apetyt.

Pixie: oczywiście, zgodnie z umową, się wybiorę i coś wybiorę, najpewniej coś wymagającego pracy i w rozmiarze Lucy.

Co do szczeniaczka, ogłoszenia na portalach szybko, apel na dogo (mogę pomóc, mam login) i w żadnym razie do schroniska, boszzzz... Na szczeniaczki jest wzięcie. Zdjecia niech porobi. Ja bym może i wzięła, jakby już nie było innej alternatywy, ale, cholera, jutro np. nie ma mnie od 8.00 do 8.00, bez sensu...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sty 21, 2009 8:37

Biedne psiątko...... :( takie malunie.....:( kocham psiaczki...... :cry: żeby ktoś go wziął.....bidoczek...

ta burania śliczna co dzielnie walczyła.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 21, 2009 10:20

Śliczna jest też ta koteczka od Borysa... :1luvu:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości