fiona.22 pisze:A teraz dla odmiany taka zupełnie luźna opowieść z dt.
Pewna pani ma dwa swoje koty i obecnie jednego tymczasa (Bajka). Kilka dni temu mieszkała u niej jeszcze Irga.
Irga wpadła na genialny pomysł. Stwierdziła chyba, ze jej pani zbyt dużo pieniędzy wydaje na koty i w ramach oszczędności żwirku zaczęła sikać do zlewuOwa pani jest bardzo tolerancyjna i takie zachowanie nie sprawia jej problemu. Wyobraźcie sobie, ze zaraz po wyjeździe Irgi w zlewie została przyłapana kotka rezydentka...a dzisiaj w zlewo-toalecie urzędowała Bajka !!
Ta niesamowita historia pokazuje jak zwierzęta żyjące w jednej społeczności momentalnie podłapuja od swoich towarzyszy pewne zachowania. O ile te zachowania są pozytywne to człowiek może się jedynie cieszyć ale niestety czasem podpartywane sa tez zachowania nie koniecznie pożądane. Dla mnie jest to na prawde niesamowite jak zwierzęta potrafią się wzajemnie obserwowac i naśladowac. Ciekawa jestem jakie mysli krążą w tych kocich główkach...
o losie, to ci historia


wystarczy spłukac i po sprawie
