Ptysia i Aksamitek z Częstochowy mają domy w Krakowie :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 17, 2008 15:46

Kasiu wkleiłam już Twoje słowa na dogomanię :)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 17, 2008 15:58

napisałam na dogomanii:
a czym najbardziej Aksamitek lubi się bawić ?

moje koty bardzo lubią bawić się np. nakrętkami z wody mineralnej,
bo są lekkie, toczą się i można je nosić ;)
najlepsze są oczywiście myszki, które zawsze znikają gdzieś
pod łóżkiem albo pod szafą :roll:
no i papierowe kulki
a na to wszystko polują nasze sunie, które też chciałyby się pobawić :)

Isabel odpisała:
Aksamitek dał się łaskawie dzisiaj wygłaskać i nawet się rozmruczał.
A więc jednak postęp jest! Nie zjadł natomiast przygotowanej dla niego
ćwiartki Pratelu z surową wątróbką, którą znajome mi koty uwielbiają.
Cała porcję dziś rano wyrzuciłam i dałam następną, tym razem z puszecką Gourmet.
Zjadł część, teraz mu dołożę szyneczki i może jakoś skończy tę tabletkę.

Co do zabawek, to ma piłeczkę, korki z butelek (gdzieś już wsiąkły),
małe pluszowe misiaczki, serwetki-podstawki pod doniczki, położone
z boku i wzięte sobie samodzielnie, dużo kwiatków do obgryzania
i doniczki do zrzucania. Wszystkim bawi się po trochu.
Dam mu jeszcze te zakrętki z butelek o których piszesz.
Przez cały tydzień nikt nie dzwonił w sprawie Aksamitka...
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 18, 2008 0:41

ciekawe czy Aksamitek zjadł Pratel :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 18, 2008 1:08

Piekny Aksamitek jeszcze czeka na domek. Chyba musi byc kompletne zakocenie domkow, takie pekające w szwach skoro Aksamitek nie ma jeszcze domku. Jest taki sliczniutki.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sty 18, 2008 7:23

wibryska pisze:ciekawe czy Aksamitek zjadł Pratel :roll:


Isabel napisała:

Można powiedzieć, że mniej więcej zjadł.
Dodałam mu po południu szyneczki do niewielkiej resztki porannej porcji
puszki z Pratelem. Szyneczki zostało jeszcze pół porcji - wybredny robi się
ten nasz Aksamitek, żeby świeżutkiej szyneczki nie zjeść?

Ale dzisiejszy dzień to wielki przełom - Aksamitek pozwala się już głaskać,
mruczy i coś tam nieśmiało jeszcze próbuje zagadać.
Bardzo ładnie bawiliśmy się piłeczką. Nakrętek w domu nie znalazłam,
ale dałam mu duże kule zrobione ze sreberka po czekoladzie,
których to kulek mam spory zapas. Tylko że znowu gdzieś je schował.
Jedynie piłeczka się ostała. To jest taka mała, lekka, skórzana piłeczka przypominająca footballową.
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 18, 2008 7:26

dzidzia pisze:Piekny Aksamitek jeszcze czeka na domek. Chyba musi byc kompletne zakocenie domkow, takie pekające w szwach skoro Aksamitek nie ma jeszcze domku. Jest taki sliczniutki.


o tak, ale ja myślę, że może jak będą zdjęcia bawiącego się Aksamitka
to może szybciej się domek znajdzie
no i teraz kiciuś jest bardziej oswojony
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 18, 2008 13:06

Isabel napisała:
Do zdjęć potrzebny jest mój starszy syn - Tomek.
Czekamy kiedy będzie miał czas przyjść i obfocić malucha.
A Aksamitek był dzisiaj u mnie na rękach!
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 18, 2008 14:16

ale postępy :)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 19, 2008 12:27

Ooch,naprawdę niezle postepy robi Aksamitek 8O
Isabel chyba Twój młodszy syn go tak odmienił podczas swojej wizyty :wink:
Obrazek

Katia*

 
Posty: 118
Od: Sob gru 08, 2007 23:52
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie sty 20, 2008 13:08

Hop,na pierwsza strone Aksamitku :D
Obrazek

Katia*

 
Posty: 118
Od: Sob gru 08, 2007 23:52
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie sty 20, 2008 22:51

Isabel napisała:

Aksamitek robi duże postępy, tylko domku dalej brak.
A tak by się przydało, żeby zamiast siedzieć na osobności,
zaczął uczestniczyć w życiu domowym. Wtedy by dopiero były postępy!
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 20, 2008 23:31

No to kciuki za Aksamitka :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon sty 21, 2008 10:19

Ja tez trzymam kciuki i cały czas myśle gdzie by tu Aksamitka jeszcze "oglościć" i wiecie dziewczyny juz nie mam pomysłów :?
W sobotę zrobiłam jeszcze raz ogłoszenie na gumtree zeby było bardziej widoczne i na tym moje pomysły sie kończą jesli chodzi o net.
Może ktoś coś wymysli gdzie by tu jeszcze? :roll:

Najlepiej moim zdaniem byłoby powiesić parę zwykłych ogłoszeń na mieście,bo czasem ludzie przecież nie maja internetu a szukają kotka- kto zrobi to dla Aksamitka,proooszę? :oops:
Obrazek

Katia*

 
Posty: 118
Od: Sob gru 08, 2007 23:52
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sty 21, 2008 12:51

to dobry pomysł, myślę, że najlepiej rozwiesić ogłoszenia w lecznicach weterynaryjnych i w sklepach zoologicznych
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 21, 2008 20:10

Isabel napisała:

Odpowiedziałam na ogłoszenie na gumtree, ale nie ma żadnej reakcji.

Dzisiaj moje koty były z wizytą u Aksamitka - bardzo zaciekawione,
trochę z rezerwą, ale bez żadnych oznak wrogości.
Aksamitek dostał lekkiego wytrzeszczu oczu, ale zachowywał się super poprawnie.
Wiem, że mógłby mieszkać z kotami.
Tak w ogóle, to z nielicznymi wyjątkami kotów w domu powinno być
przynajmniej dwa, wtedy się nie nudzą.
Aksamitkowi też byłoby przyjemniej gdyby miał towarzystwo.
Ponownego testu z psami nie robiłam, co nie znaczy,
że za jakiś czas nie powtórzę.
Chciałabym, żeby Aksamitek dołączył do grupy,
bo bardzo mi go żal jak tak siedzi w samotności.

Ja też pytam różnych ludzi, przy najróżniejszych okazjach,
czy nie są zainteresowani czarnym kotkiem, ale nic z tego.
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości