BŁAGAM ZOSTAŁY 4 kociaki reszta miała szczęscie..może i te

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 20, 2007 19:34

biedne kociny.. :cry:
novena pisz ,czekam...i ty Sylwus ..
marne szanse tych co zostały :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2007 19:38

powiem tak...
nasze koty maja szanse na przezycie (moj) 65%
mimo to ze walczymy z robalami i chorobskami
tamte koty nie mają szans....

DevaDestroy

 
Posty: 367
Od: Wto wrz 26, 2006 13:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2007 19:51

Rany, to mi się na razie najzdrowsze chyba trafiły... Żebym nie zapeszyła... Kurde, nie wiem dlaczego, ale pierwszy raz przy tymczasach odczuwam jakiś ogromny lęk o te koty :(

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro cze 20, 2007 21:30

A z marmurkiem lepiej :dance2:

Dostał kroplóweczkę,podrapał mnie,ugryzł i obszczał dwa razy ale nic to :D Najważniejsze teraz,żeby sam się zaczął załatwiać.Już dużo qpala poszło ale jeszcze z nasza pomocą.Wetka najbardziej martwi sie o to ,żeby jelita wróciły do normy bo straszliwie rozciągnięte.Jutro rano powtórka.

Dorcia,teraz to jeszcze u ciebie dobre wieści potrzebne :ok:

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw cze 21, 2007 10:13

To teraz kciuki za jelitka! :)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 21, 2007 16:13

novena suuuuuuper :D
a u mnie Nadia juz po operacji...pęcherz po brzegi wypełniony kamykami,na USG nawet deka swiatełka kamyki nie przepuszczały..jeden w ujściu.. :cry: ,będziemy badać czy to struwity czy szczawiany jeżeli dobrze zapamiętałam :oops: dostane też na pamiatke :? najwazniejsze aby Nadia zaczeła jeść...nie będzie podobno łatwo..bardzo podtruta .. :cry: ale zawalczymy ..będzie..nie jest dobrze...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2007 16:31

Będzie dobrze,musi być :!:

Marmurek dziś jakby żywszy niż wczoraj.Jest poprawa ale qpy jeszcze nie było a to najważniejsze.

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw cze 21, 2007 16:36

:D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2007 22:30

ciekawostki u sylwki
civic zdrowieje juz mu dobrze mial lekka goraczke i oslabienie po kastracji

zuza ma koncowke świerzba

kropek jest od jutra podejmowany antybiotykami
jest nosicielem toksoplazmozy

ide pojutrze na badania
jesli jestem zarazona...
sytuacja jest bardzo zła

DevaDestroy

 
Posty: 367
Od: Wto wrz 26, 2006 13:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 22, 2007 8:32

rany Sylwuś ale sie narobiło.. :cry: czy moge ci jakos pomóc? tokso to nic strasznego ..tylko w ciąży ..ale chyba ty nie jesteś :?: :?: :?: :?: :?: 8O
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 22, 2007 9:20

no wlasnie z tego powodu mamy problem...

wet mowi ze mozna go leczyc
ze jest szansa
jutro odbieram kolejne leki dla niego
i idziemy na badanie ze mna a wieczorem z Zuzia i Civikiem

ciezko jest odseparowac od siebie 3 koty w kawalerce z lazienka i kuchnia bez drzwi

i siebie od niech kiedy sie niemi opiekuje

bylam w poblizu ciebie
i myslelismy zeby wpasc
ale bylo juz pozno bo 22
i tak o!

spoko...nie teraz to moze kiedy indziej
za 13 lat...bedzie dobrze /tak sobie wmawiam/

DevaDestroy

 
Posty: 367
Od: Wto wrz 26, 2006 13:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 22, 2007 18:06

civ i zuzek zdrowe
kropek i ja niebałdzo

DevaDestroy

 
Posty: 367
Od: Wto wrz 26, 2006 13:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 22, 2007 18:24

a co wam dzieciaczki :?: :cry: no on to z chaszczy zabrany ,biedny ,zabiedzony ale ty ..nie ciebie tam nie było :wink:
jak maluszek :?: przepraszam jak wy :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 22, 2007 18:40

już nie ma dwóch maluszków.. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 22, 2007 18:51

kropek bedzie zdrowy
nie ma wiekszegoo zagrozenia bo juz leczenie
wszystko bedzie dobrze potem bedzie zaszczepiony i bedzie pieknie :)
mozemy szukac domku
bez zadnych obaw


ja mam zagrożenie c....ży i to dosc powazne
marcin nie wie i się nie dowie
po co ma cierpiec i on

UŚMNIECHAMY SIE WSZYSCY I MOWIMY SOBIE


JEST CUDOOOOWNIEEEEEEEEEEE!!!!!

DevaDestroy

 
Posty: 367
Od: Wto wrz 26, 2006 13:43
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości