OTW12-f.17,67 - Magicznych Świąt życzymy !

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon lip 21, 2014 18:10 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

ametyst55 pisze:
Alienor pisze:Lonia? :D
:ok:

Lala, Lodzia, Luba, Lara, Lawinia, Lamia :wink:

:wink:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21813
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon lip 21, 2014 20:13 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

ametyst55 pisze:
ametyst55 pisze:
Alienor pisze:Lonia? :D
:ok:

Lala, Lodzia, Luba, Lara, Lawinia, Lamia :wink:

:wink:



Lusia ! :D

:ok: :ok: :ok: trzymamy mocno.

bb0702

Avatar użytkownika
 
Posty: 251
Od: Czw lis 02, 2006 14:15
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 21, 2014 20:39 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

U Halinki odeszła za TM Misia .Pięknie niebieska niezależna koteczka .Jakiś czas temu wyskoczyła mi na kolana i położyła w klebuszku .Już chorowała .Teraz wiem, że pożegnała się że mną .Nigdy tego nie robiła ignorując innych .Misiu dziękuję Tobie za piękne pożegnanie .Brykaj dziecinko na łąkach tęczowych (¡)
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56075
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon lip 21, 2014 20:43 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

Misiu[*]
Wyrazy współczucia dla Halinki :( .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lip 21, 2014 20:44 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

[*] już szczęśliwsza
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lip 21, 2014 20:46 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

Smutno
[']
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 21, 2014 20:50 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

Misia [']
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21813
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon lip 21, 2014 21:32 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

[*]biedna malutka.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto lip 22, 2014 7:04 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

Misiunia była kotką charakterną i niedotykalską. Kochała Halinkę i tylko ją. Do nas nawykła i jak byliśmy u nich to siedziała przyglądając się nam i słuchajac banialuk jakie plotłam. Z mina pełną wyrozumiałości.Nie lubiła dotykania i głaskania. Namolni nie jesteśmy, sznujemy wolę kota. Nasza Bianka wbiła nam do łba reguły :mrgreen: A Misia z czasem zaczęła podchodzić do nas i dawać się maznąć ręką. Ostatnie dwa tygodnie Halinka bardzo o nia walzcyłą. Co dzień prawie jeździły dziewczyny do dr Uznańskiej. Było już lepiej...
Misiuniu, żegnaj kociczko [*]

W domu znów netu nie mam.Znikł panel z dekodera. Nie mam kiedy zadzwonić .Pisanie z komórki wszystkowiedzącej jest mega ciężkie.
Życie jest dziwne. Podtrzymuję twierdzenie ,że życie plecie dobre i złe wieści. Zajrzałam wieczorem na pocztę odczytując informacje smutaśną o Misi a za chwilkę zadzwonił telefon z Domku Rufinka. Tak, tak Rufiś ma DOMEK!! :piwa:
Zadzwonił z dobrymi wieściami. Chłopak odnajduje się na swoim, tylko walczy o podanie mokrej karmy. Rufiś suchego nie lubi. Oj, nie. O czym Duża zostałą powiadomiona. Budzi Dużą o 4 rano-zgodnie z moim oświadczeniem . Ignoruje rezydentów i ich fochy. Czasem pogania się za którymś. Wita gości co przyszli podziwiać jego...uszy wielgachne.I jego otwarty charakter bo Rufiś nie boi się obcych. Nieodmiennie słyszę zdziwko w głosie w przypadku rozmowy Domów o eRkach. Jakie są sliczne, odważne, mądre i otwarte. Mruczaste, zabawowe i ludziolubne. Jakby posiadanie dzikiej matki było piętnem. :cry:
Rufinek kuwetkuje bez problemu. Jeszcze ze swoja Anią nie sypia :wink: ale to kwestia czasu. Niech nie choruje i zaprzyjaźnia się z kotami (ma dwie koleżanki) i rozkocha swą Dużą.
Mimbli dziekuje za wizyte pa :1luvu:
Bądź szczęśliwy dzieciaku :kotek: :1luvu:
Rodeńka tęskni. I Majunia bardzo tęskni.

Dziś mała czarna Lenka przywitała nas zaklejonym oczkiem.Wiem to niby nic, ale dla mnie nie wróży nic dobrego.Moja rozbuchana panika zadziałała. Temperatury nie ma. Nadżer chyba też nie bo trudno w małę gardziołko zerknać. A rozpaszczyć mocniej strach bo można rozerwać gębola. Lenka została obgolona w łysinke na głowie by z resztą czarnictwa nie pomerdała się. Dobrze krakałam (niestety),że brak przyrostu wagi z reguły oznacza jakieś kłopoty. Wczoraj z wetka podzieliłam się wiekopomnym stwierdzeniem. Jeszcze chłopczyk Leoś stoi na wadze bez zmian. Zobaczymy. O kciuki prosimy wielkie,wielkie.
Zaraz zacznę dzwonienie po aptekach w poszukiwaniu Viscoblastu. Raczył był wyjść :evil:

Wczoraj siedziałąm w kojcu dopieszczajac dzieciska i przyszła Milady. Przysiadła obok nadstawiając cyce. A ty? zapytała patrząc z wyrzutem . Ja mam pustaki-odparłam ze wstydem. Każda z nas zajęła się dziećmi na swój sposób. Są piękne, radosne, garnące się do nas. Najmniejszy czarny chłopczyk Leoś, trochę lękliwy jest i trzeba uważać dotykając go niespodziewanie. Boi się podnoszenia na wysokości.Jojczy i kuli się. W posłanku jest wywalo-brzuszkiem.
Obserwowałam Mikady. Chuda jest nadal ale inaczej. Choć nadal czuc gnaty przez papierową skórę. Sierść zrobiła się jej ładniejsza, gładsza. Wczorajszą wizyte u weta przypłąciłą mega stresem więc kucałą obok lękliwie. Widząc moje spojrzenie pysknęła mi bym nie robiła numerów. Więc nie robiłam. Czy wiecie, jakie ona ma piękne oczy. Jakie piękne dwa wielkie bursztyny. Czyste i głębokie, otoczone zygzaczkiem. Za duże w małej buzi. To piękna kotka.I mądra.
Ostatnio edytowano Wto lip 22, 2014 10:12 przez ASK@, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56075
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Wto lip 22, 2014 7:07 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

:ok: :ok: :ok: za maluchy by nie chorowały i szybko zdrowiały :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lip 22, 2014 7:42 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

Za maleńtasy by nie chorowały :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
i wszelkie inne też :ok: :ok: :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto lip 22, 2014 8:23 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

Dużo informacji w poście zawarłąm i mogła umknąć prośba o kciukasy dla Rufisia co w DS już dulczy i dostosowuje się. :kotek:

Dzwonię do aptek w sprawie kropli Viscoblast dla dzieciów. Nie ma, nie ma...nie ma... Mogą zamówić, mogą być jutro...Znów nie ma...nie ma... Mogą zamówić...popytać... W kolejnej urozmaicenie nastąpiło 8O lekko mnie wytrącając z rutyny pytaniowo-odpowiedziowej.
Viscoblast? Jakie krople, co pani mówi o kroplach. :roll: Takich nie ma i nie było. Co też pani opowiada ,że pani je ma. To są ... plastry opatrunkowe :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56075
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Wto lip 22, 2014 8:51 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

Kciuki są. Nie tylko za Rufisia, za całe kociejstwo- małe i duże Twoje i tymczasowe i nieustanne ciepłe myśli.

aania

 
Posty: 3278
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Wto lip 22, 2014 10:53 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

ASK@ pisze: W kolejnej urozmaicenie nastąpiło 8O lekko mnie wytrącając z rutyny pytaniowo-odpowiedziowej.
Viscoblast? Jakie krople, co pani mówi o kroplach. :roll: Takich nie ma i nie było. Co też pani opowiada ,że pani je ma. To są ... plastry opatrunkowe :mrgreen:

No, jak wiadomo profesjonalizm zawsze w cenie. Albo co poniektórzy mamroczą do telefonu :mrgreen:
Co prawda też o takich kroplach nie słyszałam (i niech moja niewiedza utrzymuje się jak najdłużej).
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto lip 22, 2014 16:45 Re: OTW12-turlamy się do przodu...powolutku...

Aśku, a tych kropli nie da się zastąpić innymi?
W necie wyczytałam, że to krople nawilżające, "sztuczne łzy". Tego typu kropelek jest od groma, może inne też by pasowały?

Pytałam u nas w aptece - też nie słyszeli o takich... A wujek gugiel mówi, że są.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości