Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
lamiglowka pisze:Raczej nic z tego. Klasyk nie trzyma się na nogach. Nie je...wygląda nędznie. Wrócilam z nim o 22. Dzisiaj nie poszłam do pracy. Zdaje się, że trzeba się decydować, kot się męczy![]()
Rozmawiałam z wczorajszą wetką, za godzinę zadzwonię do moich "starych" wetek...
Ale jest coraz gorzej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 330 gości