Super wiadomości! Bardzo się cieszę, że chłopaki się dogadują i nie przysparzają zmartwień p. Danucie. Wiem, że obawiała się dokocenia także cieszę się, że obyło się bez ekscesów
Nie mogę się też nadziwić, że Hermes, który był zabiedzoną i próbującą zniknąć kupką nieszczęścia na P., (DT natomiast przez pierwsze dni trzeba go było wyciągać siłą zza pralki, a u Weta korzystać z pomocy podbieraka) nie odczuwa kompletnie żadnego stresu w związku ze zmianą miejsca zamieszkania

Czuje chłopak, że jest w SWOIM domu
Joluko, do zdjęcia, prawa autorskie to ma Ozymandias lub jej TŻ

ale myślę, że się nie obrażą
Dziewczyny, ja wiem, że domek nie jest forumowy, ale marzy mi się zobaczenie zdjęcia Manuela i Hermesa razem

, także gdyby nadarzyła się taka okazja to baaardzo chętnie
