Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 19, 2010 22:39 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Sama bym ją przygarnęła pod dach...tylko nie wiem co by mama na to powiedziała...
Takie nowe ,większe tymczasy...

Żal mi kobiety, dziecka zwłaszcza.
Została jeszcze druga kicia... trochę mi się wydaje , że jako zabezpieczenie, żeby dała kasę przechowanie...bo to mieszkanie w którym kicia jest...patologia...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt lis 19, 2010 22:50 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Rany to się w pale nie mieści żeby o tej porze roku dziecko z matką z domu wyrzucić a od kiedy jest ten okres ochronny mówiący że nie można w pewnym okresie nikogo wyrzucać ?
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lis 19, 2010 23:01 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

kinga-kinia pisze:Rany to się w pale nie mieści żeby o tej porze roku dziecko z matką z domu wyrzucić a od kiedy jest ten okres ochronny mówiący że nie można w pewnym okresie nikogo wyrzucać ?


Kinguś, ona kasą nie szasta, pewnie ją wyrzucili , bo nie płaciła...
500zł za mieszkanie, a jest ich dwoje...i koty...

To mieszkanie ,w którym została kicia...kobieta z 2ką malutkich dzieci... 8O

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt lis 19, 2010 23:33 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

ehh :(
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lis 19, 2010 23:50 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Słuchajcie, własnie wróciłam z akcji!!!!!
Ku przestrodze.
Godzina 22 00 dzwoni do mnie Aga, płacze i mowi, że oddała jakiejś Karolinie dwa swoje koty, ale dziewczyna nie odzywała się, nie odbierala telefonu, w końcu telefon odebrał tata tej Karoliny i powiedział, ze był u córki ale tam zadnych kotów nie ma. Aga pojechała pod dom tej dziewczyny, dzwoniła ale nikt jej nie otworzył a ze na podwórku były koty to zakiciała i wtedy z piwnicy wydobył się załosny miauk. Podejrzewała ze to jej kot, dzwoniła po sąsiadach, kilkoro ludzi wyszło, ustalili, że piwnica nalezy do pewnej pani i zadzwonili do niej zeby otworzyła piwnice ale ona nie chciała. To wezwaliśmy policje, policjanci przekonali panią i weszliśmy do piwnicy. I SŁUCHAJCIE TAM BYŁ KOT OD AGI :evil: Jak juz Aga złapala tego kota, usłyszeliśmy miukolenie kota, w piwnicy obok. Piwnica nalezala do sąsiada z drugiej klatki. Policjanci poszli z Agą i poprosili zeby ta druga pani oyworzyła piwnicę. No i był drugi.
Koty tak się cieszyły, ze je uwolniliśmy, ze w końcu są wolne.

Aga załamana, bo ta Karolina taka przekonująca była, taka kochająca koty. A jak nie pasowalo to wywalila domowe, oswojone kotki na dwór. masakra.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lis 20, 2010 0:06 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

dzidzia pisze:Aga załamana, bo ta Karolina taka przekonująca była, taka kochająca koty. A jak nie pasowalo to wywalila domowe, oswojone kotki na dwór. masakra.


Miałam wątpliwa przyjemność poznać pewną panią , która swojego ślicznego domowego koteczka wypuszczała do piwnicy na czas kiedy była w pracy żeby nie niszczył jej mieszkania podczas jej nieobecności . Zdarzało sie że czasem i całe dwie doby tam spędzał bo pańci nie chciało sie latać po piwnicy ale to przeciez był tylko kot i na pewno sobie poradził :evil: Może tak było i w tym przypadku.

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Sob lis 20, 2010 0:10 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

dzidzia pisze:Słuchajcie, własnie wróciłam z akcji!!!!!
Ku przestrodze.


napisz może początek telefonu i jakieś dane charakterystyczne babsztyla, bo ja teraz mam dwa koty na wydaniu i aż mi się zimno zrobiło... jakby jeszcze szukała kotów to żeby nikt jej nie oddał przypadkiem...

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Sob lis 20, 2010 0:15 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Studentka, mieszka na ul Kowalskiej Gdańsk Centrum, telefon jutro wezmę od Agi
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lis 20, 2010 0:18 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

solaris pisze:
dzidzia pisze:Aga załamana, bo ta Karolina taka przekonująca była, taka kochająca koty. A jak nie pasowalo to wywalila domowe, oswojone kotki na dwór. masakra.


Miałam wątpliwa przyjemność poznać pewną panią , która swojego ślicznego domowego koteczka wypuszczała do piwnicy na czas kiedy była w pracy żeby nie niszczył jej mieszkania podczas jej nieobecności . Zdarzało sie że czasem i całe dwie doby tam spędzał bo pańci nie chciało sie latać po piwnicy ale to przeciez był tylko kot i na pewno sobie poradził :evil: Może tak było i w tym przypadku.


Ona wywaliła je na dwór a one przestraszone wbiegły do tych piwnic przez okienka. Apotem juz nie mogły wyjść bo okienka bardzo wysoko. Te piwnice to jakieś schrony przeciwlotnicze, bo nawet była strzałka z napisem "Do schronu"
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lis 20, 2010 0:46 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

dzidzia pisze:Ona wywaliła je na dwór a one przestraszone wbiegły do tych piwnic przez okienka. Apotem juz nie mogły wyjść bo okienka bardzo wysoko. Te piwnice to jakieś schrony przeciwlotnicze, bo nawet była strzałka z napisem "Do schronu"

Koszmar :evil: dobrze że je zabrałyście w porę.

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Sob lis 20, 2010 6:22 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

O to .....matko!!!! Dobrze, że Aga przeczucie miała, iż coś jest nie tak...biedne kicie. Najgorsze jest to, że mimo całej akcji pewnie nie ma paragrafu aby ją ścignąć???
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob lis 20, 2010 7:43 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

o jezu co za baba , tez do nas dzwonila "mloda" ale rozmyslila sie w pore , wspolczuje dziewczyny akcji! a cos mozna zrobic tej babie? :evil:
http://www.bizuteria-artystyczna.ugu.pl - zdjęcia biżuterii własnoręcznie prze zemnie robionej ;)
Obrazek

Kasiullka

 
Posty: 514
Od: Pt paź 16, 2009 19:17
Lokalizacja: Gdańsk/Łódź

Post » Sob lis 20, 2010 10:13 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Kasiullka pisze:o jezu co za baba , tez do nas dzwonila "mloda" ale rozmyslila sie w pore , wspolczuje dziewczyny akcji! a cos mozna zrobic tej babie? :evil:


nic :? była policja i nic nie mogła, zresztą jej nie było
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lis 20, 2010 11:06 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Co za durna baba! Masakra!

Dziewczyny przeróbcie maila z prośbą o pomoc dla piesków, treść ogloszenia i zdjęcia wklejcie w treść maila tak aby kazdy kto go dostał mogł od razu przeczytać i zobaczyć bez wchodzenia na link, ja bym to zrobiła ale zaraz wyjezdzam, w razie czego bede pod telefonem oprócz jutra a wracam we wtorek, w pilnych sprawach kontaktujcie sie z Sabiną.
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Sob lis 20, 2010 15:20 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

dzidzia pisze:Słuchajcie, własnie wróciłam z akcji!!!!!
Ku przestrodze.
Godzina 22 00 dzwoni do mnie Aga, płacze i mowi, że oddała jakiejś Karolinie dwa swoje koty, ale dziewczyna nie odzywała się, nie odbierala telefonu, w końcu telefon odebrał tata tej Karoliny i powiedział, ze był u córki ale tam zadnych kotów nie ma. Aga pojechała pod dom tej dziewczyny, dzwoniła ale nikt jej nie otworzył a ze na podwórku były koty to zakiciała i wtedy z piwnicy wydobył się załosny miauk. Podejrzewała ze to jej kot, dzwoniła po sąsiadach, kilkoro ludzi wyszło, ustalili, że piwnica nalezy do pewnej pani i zadzwonili do niej zeby otworzyła piwnice ale ona nie chciała. To wezwaliśmy policje, policjanci przekonali panią i weszliśmy do piwnicy. I SŁUCHAJCIE TAM BYŁ KOT OD AGI :evil: Jak juz Aga złapala tego kota, usłyszeliśmy miukolenie kota, w piwnicy obok. Piwnica nalezala do sąsiada z drugiej klatki. Policjanci poszli z Agą i poprosili zeby ta druga pani oyworzyła piwnicę. No i był drugi.
Koty tak się cieszyły, ze je uwolniliśmy, ze w końcu są wolne.

Aga załamana, bo ta Karolina taka przekonująca była, taka kochająca koty. A jak nie pasowalo to wywalila domowe, oswojone kotki na dwór. masakra.


O matko :(
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości