pamiętnik Poldka

[Killatha]

a dzisiaj w łóżku miałam trzy koty
co prawda bez przytulania ale już nie przez pomyłkę

[kropkaXL]

Suuuper!
To już coraz bliżej do pogłaskania,a potem do normalnego miziania!

[zabers]

Kotulek mój kochany . Polducha - ciotka tu ci kibicuje cały czas.

[Killatha]

to dla wiernych fanek Poldka, Poldek zafirankowy

i w towarzystwie Agatki

[zabers]

Oba zdjęcia są nadzwyczajne, ale pierwsze mnie rozłożyło na łopatki. "Zwis męski mało elegancki " mam słabość do dyndających łap.

[kropkaXL]

Oj kawal koty z Agatki,a jak urodziwa!!!
Poldusiowe łapki i ogonek zza firanki-mniam,mniam!

[Betaka]

Poldek zafirankowy powala!

[MaryLux]

[milenap]

Poldusiu Kochany dumna jestem z Ciebie bardzo nareszcie!!!!

Basiu, jesteś mistrzynią

[Killatha]

zdjęcie trochę się zafałszowało perspektywą
Agatka jest dokładnie 2 razy mniejsza od Poldka

no i jak to mawiała moja niedoszła teściowa "daleko rzić od oka"
do regularnego spania Poldka na łóżku jeszcze daleka droga
ale dzisiaj udało mi się Poldusiowi podać michę i nawet się nie odsunął więc jakieś szanse są

[Killatha]

koci zestaw

[kianit]

O?
Tego trzeciego elementu zestawu w pierwszej chwili nie zauważyłam.
Tak się sprytnie ukrył.
A Poldek to stanowczo duchowy brat Parszywka.
Miny robi w każdym razie bardzo podobne.

[Killatha]

a to jeszcze jeden banerek

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tnij.org/h88p][img]http://img508.imageshack.us/img508/7554/bazacopy.gif[/img][/url]

prawda, że może być ozdobą podpisu?

Małgosiu, banerki są cudne, dziękuję

[Killatha]

Obiektywnie stwierdzam, że łóżko to fajna sprawa. Szkoda tylko, że w nocy zajmuje je Duża. Ona zajmuje w nim trochę zbyt dużo miejsca żeby jeszcze zmieściły się koty. Malwinka i Agatka i tak wchodzą i jakoś się mieszczą ale ja boję się, że spadnę jak Duża się obróci. Wieczorem jak nie widzi to przychodzę na trochę ale później wolę zniknąć. Za to w dzień wylegujemy się w trójkę bez ustanku i Duża nas nie goni. Dziwne tylko, że Miła i ten nowy bez ogona się nie przyłączyli. Ale Miła woli swój fotel a Nosek transporter. Też mi coś, transporter to nic przyjemnego, wiem coś na ten temat. Ja tam wolę do transportera nie wchodzić z własnej woli.

[Szura-najmysi mama]

Nie zaglądałam do Poldka, bo mam klopoty z mamą (ma 92lata i złamała nogę w biodrze)ale przeczytałam cały watek
i stwierdzam, że cuda się zdarzają
Całusy dla Poldka