Bona44 pisze:Dorotko jak Sheba po wyprowadzce Ramiego
czy już Cię kocha![]()
ja dalej kciuki![]()
trzymam za domek dla niej
Oj Sheba smutna i zdziwiona całą sytuacją.
Znowu wprowadziła się do łazienki pod wanne.
Chociaz noc spędziła na krzesełeczku obok mojego łóżka - czyli tam gdzie zawsze.
Po mieszkaniu chodzi chyłkiem (nie wiem jakie h ch) i tak raczej nerwowo się rozgląda.
Rano pomraukiwała do mnie tak jakby się pytała a gdzie inne koty. A ja robię minę


Tak to zostałyśmy 2 kobitki

Dzisiaj rozmawiałam z domkiem Raminka.
Nocka w miarę spokojna, trochę w nocy pomiaukiwał pod drzwiami, ale narazie najbardziej lubi wyglądać przez okienko (pewnie wypatruje cioci

Zaczyna też chodzić po mieszkaniu i szukać pieska jak mu się gdzieś zadekuje, ale miłości jeszcze niema, ale i nie ma tez nadmiernego strachu.
Romuś trzyma sunię w bezpiecznej wg niego odległości.