4m. dymny Fumo nie wygrał z chorobą [*] żegnaj kotku... :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 26, 2010 11:11 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Już wiem! Kołdrę na balkon i wymrozić! Kuwety i transportera używacie więc na ten moment nie można wymrozić ale jak już z Fumciem będzie lepiej to po myciu można na chwilkę na mróz wystawić transporter i kuwetkę.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 26, 2010 11:21 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

na razie, to jeszcze nie wiadomo, co to jest...

na wirusa pp najlepiej działa promieniowanie UV, tyle, że lampą - nawet jakby ją pożyczyć - przecież nie odkazicie siebie ani kota... jakby było lato, to można by się odkażać na słońcu, działa, ale teraz?...?
można próbować zamrozić cholerstwo, na pewno nie zaszkodzi. Nie dotykajcie na wszelki wypadek innych kotów, np. w lecznicy. Jeśli diagnoza się potwierdzi, a macie możliwość pozbyć się dywanów czy chodniczków z domu, nie wiem, na działkę, do garażu, czy gdzieś - wynieście. No bo chlorem nie da rady dywanika przecież, a wśród włókien miło się siedzi wszelkim drobnoustrojom i grzybom ...
Sam domestos nie zabija wirusa, ale na pewno go osłabi, tylko trzeba odkażać dłuższą chwilę, nalać do kuwety i odczekać ile można. Jedyny środek działający na FPV to Aldevir z tego co wiem...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 26, 2010 11:22 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

moze szukać na wszelki wypadek
krwi ozdrowieńca?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 26, 2010 11:22 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Gibuciu, ale poczekaj. Na razie podejrzenia pp nie ma, trzeba wykonać ten test z kupki. POczekajmy co on pokaże.
Najważniejsze to nie panikować.
Mam nadzieję, że lekarz jest rozsądny i wykona wszystkie ważne badania, ale oczywiście dobrze, że najpierw wziął się za ratowanie życia malucha :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 26, 2010 11:29 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Madziu ale ja wiem, że diagnozy nie ma dlatego napisałam "podejrzenie", a skoro wet w schronie stwierdził pp u współtowarzyszy z boksu Fumcia to jest spore prawdopodobieństwo. Im wcześniej się zacznie odkażać tym lepiej, a na pewno nie zaszkodzi. Trochę pośmierdzi i po sprawie. Z resztą podłogę się myje wodą z domestosem. Nie to żebym panikowała ale skoro nie zaszkodzi, a może pomóc to tak na wszelki wypad ;) Yyyy... mam nadzieję że mój wcześniejszy wpis nie był odebrany jak "panika" :oops: :roll: Ja taki "działacz" jestem i robię wszystko z wyprzedzeniem tak "na wszelki wypadek" ;)

A schronowym maleńtasom bym zrobiła testy... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 26, 2010 11:32 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Oj to malutkie ufff ale kciuków nie puszczamy :ok:

Kupki nie musicie łapać, do badania wystarczy taka ilość, że tak powiem, która na patyczku wyjętym z dupki zostanie.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 26, 2010 11:37 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

no tak tak Edytko, pewnie że lepiej działać z wyprzedzeniem.
dobrze okaża też Virkon.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 26, 2010 11:54 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Dopiero przeczytałam :( Fumcio trzymaj się dzielnie :ok: :ok: :ok:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto sty 26, 2010 13:00 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Fumciu, trzymaj się :ok:

W schronisku obecnie nie ma małych kociąt. Na szczęście. Dorosłe i młodzież są szczepione na wejściu, chyba że jakiś zbyt słaby na szczepionkę.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto sty 26, 2010 14:09 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Słyszałam że lepiej szczepić nawet jeśli są chore, bo potem jest za późno... :roll: na cokolwiek.

Kolejna osoba pisała mi już o podskórnym podaniu osocza z krwi ozdrowieńca jak tylko potwierdzi się diagnoza pp (a nawet wcześniej). A jeśli pp jest nadostra to tym bardziej nie ma na co czekać. :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 26, 2010 14:16 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

jak tam Fumcio - coś wiadomo? :ok: :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto sty 26, 2010 19:04 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Jesteśmy po kolejnej wizycie u weta.

Przekazaliśmy mu informację, że kotki z jego boksu w schronisku miały pp. Lekarzowi to starczyło i zaproponował leczenie na ten właśnie wirus to czasu dokładnych badań. Krwi na morfologie niestety nie dało się pobrać. Mały strasznie się wycierpiał, jednakże nie spłynęła nawet kropelka. Jutro kolejna próba pobrania krwi, celem sprawdzenia leukocytów.

Po rozmowie z wetem, zdecydowaliśmy się na pełen zestaw leków, jakie tylko mogą mu pomóc. Fumcio dostał:

- kroplówkę,
- surowicę na pp (jeszcze 2 razy co 2 dni),
- Zylexis (analigicznie jak surowicę),
- plus dwa zastrzyki, których nazwy teraz nie przytoczę (tak nabazgrał w książeczce, że nie mogę się rozczytać).

Kolejna wizyta jutro rano i popołudniu.

Wedle lekarza, jeżeli Fumcio z tego wyjdzie (a mam nadzieję, że nikt nie powątpiewa), będzie odporny jak Terminator i nic go nie zmorzy ;-). Teraz mały jest w lekkim szoku, strasznie się wyrywał, miał kilkanaście nakłóć, więc leży opatulony kocykiem.

Acha i kazał Wam wszystkim przekazać: Miaaaau :kotek:

Amala

 
Posty: 21
Od: Pt sty 15, 2010 22:00

Post » Wto sty 26, 2010 19:19 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Bardzo dobra decyzja uważam :ok: Surowica na pp nie zaszkodzi a przy pp w formie nadostrej im szybciej podana tym lepiej. Zylexis - baaaardzo dobry lek wzmacniający i dla kotków z pp i dla białaczkowców.

No to Fumcio jest teraz chodzącą apteką ;) Wyliże się chłopina na pewno, ma wolę walki tym bardziej że jak tylko się lepiej poczuje to na jedzenie się rzuca ;) nie ważne że szynka, ważne że je :)

Gibutek też przekazuje: "Miauuu" :kotek: U nas cały czas 3 pary kciuków, para pazurków i para płetw mocno zaciśnięta :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 26, 2010 19:23 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Mały teraz jak już masz swój własny, prywatny domek to nie masz innego wyjścia jak wygrać z tą okropną chorobą :ok:

U nas tez wszystkie kciuki i łapki zacisnięte, a wiele ich jest :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto sty 26, 2010 19:50 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Amala dzięki za wieści :)
bardzo mocno Wam kibicuję. Mały ma dla kogo walczyć. Musi z tego wyjść :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości