czarna pantera Zuza, ma dom stały :)

[Gosia B]

Nie mam żadnych informacji o tym, że kotka nie je, więc zakładam, ze jest ok Uprzedzałam Panią, wiec jest przygotowana. Myślę, że gdyby coś się działo nie tak, to by pisała... Dopytam wprost przy najbliższym kontakcie

[Agness78]

I kolejna czarna bida w potrzebie

Zapraszam na wątek Krysi
Koteczka, której grozi schronisko jeśli jej nie pomożemy w szukaniu DT/DS
viewtopic.php?f=1&t=109219

[Kruszyna]

Wspaniale

Koleżanka Zuzy z działek nie dała się złapać Nie było szansy nawet jej dotknąć - cały czas siedziała za ogrodzeniem Brzuszka nie ma pękatego, na szczęście...

[jessi74]

ojej, całe szczęście że narazie nie pękata

[Kruszyna]

Będziemy jeszcze próbować. Teraz mam więcej czasu, mam nadzieję, że się uda Kotek, który mieszka z nią na działkach (burasek z białymi skarpetkami, urodzony jesienią 2008), coś zrobił sobie w łapkę i kuleje Niestety on nawet nie podchodzi do ogrodzenia, jak tam jesteśmy, cały czas siedzi z tyłu

[mawin]

Będziemy jeszcze próbować. Teraz mam więcej czasu, mam nadzieję, że się uda Kotek, który mieszka z nią na działkach (burasek z białymi skarpetkami, urodzony jesienią 2008), coś zrobił sobie w łapkę i kuleje Niestety on nawet nie podchodzi do ogrodzenia, jak tam jesteśmy, cały czas siedzi z tyłu

kurcze nie dobrze

[Kruszyna]

Na teren działki też nie można wejść, bo nad ogrodzeniem właściciel zamontował drut kolczasty... Raz, przypadkiem, spotkaliśmy wnuka właściciela działki. Zaczepił nas, jak dokarmialiśmy koty. Powiedział, że jego dziadek też przychodzi je regularnie karmić. Niestety dziadka jeszcze ani razu nie widzieliśmy